Nadchodzący tydzień na rynkach finansowych będzie mijał pod znakiem przemówienia Jereome’a Powella, szefa Fed przed amerykańskim Kongresem. Będzie to cykliczne, organizowane co pół roku zeznanie dot. bieżącej kondycji gospodarki USA i prognoz. Powell odpowie też na szereg pytań polityków. Rynki uważnie będą słuchać komentarzy w cieniu decyzji z zeszłego tygodnia i opublikowanego w piątek raportu Fed. Poznamy też istotne dane z rynku nieruchomości USA, kluczowe indeksy przemysłowe z największych gospodarek oraz komplet danych koniunkturalnych z Polski. Co więcej, rynek zwróci uwagę także na sektor finansowy ponieważ dane z amerykańskich banków nie zachwyciły.
- Depozyty bankowe w USA spadły o 79,2 mld USD (tydzień skończony 7 czerwca)
- Kredyty i leasingi bankowe w USA spadły o 49.3 mld USD (tydzień skończony 7 czerwca)
- Depozyty bankowe w USA spadły do 17,203 bln USD z 17,282 bln USD
Kluczowy dla rynków wydaje się czwartek, gdy decyzje podejmie Bank Anglii, Bank Szwajcarii a inwestorzy będą zapoznawać się z kolejnym 'rozdziałem’ stanowiska Powella w Kongresie. Istotny z punktu widzenia prognoz makro może być aktualizowany indeks Conference Board. Piątek dostarczy z kolei więcej zmienności na samym Wall Street z uwagi na indeksy PMI usług i przemysłu z USA. Tydzień ten będzie mijał w otoczeniu 'recesyjnych obaw’, a inwestorzy w czwartek zwrócą uwagę na sytuację w odczycie 'claimsów’. Nagły skok wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA nie jest będzie mile widziany na giełdach. Problemy rynku pracy oznacają bowiem niższą szansę na 'miękkie lądowanie’. Chiny pozostaną wyciszone – brak istotnych publikacji makro z 'Państwa Środka’.
Kalendarium
- Poniedziałek: Amerykańskie giełdy zamknięte (święto narodowe), Inflacja PPI z Kanady, Indeks nieruchomości wg. NAHB (USA)
- Wtorek: Giełda w USA wciąż zamknięta z uwagi na święto, Protokół Banku Austarlii, Dane przemysłowe z Japonii, Inflacja producencka w Niemczech, Dane z rynku nieruchomości USA (pozwolnie i rozpoczęte budowy domów), Decyzja ws. stóp procentowych Banku Węgier
- Środa: Decyzja ws. stóp procentowych Banku Czech, komplet danych o inflacji w Wielkiej Brytanii, Dane z polskiego przemysłu i rynku pracy (zatrudnienie, płace), ceny produkcji budowlano-montażowej, przemówienie prezesa Bundesbanku i członka EBC – Joachima Nagela, Wnioski o kredyt hipoteczny w USA i przemówienei Goolsbee’a z Fed, Sprzedaż detaliczna z Kanady, Półroczne zeznanie Powella przed Kongresem USA
- Czwartek: Chińskie gieły zamknięte (święto narodowe), Decyzja Banku Szwajcarii (SNB) ws. stóp procentowych, Wskaźnik dobrobytu w Polsce (BIEC) oraz sprzedaż detaliczna i wskaźniki koniunktury, Decyzja Banku Anglii i przemówienie szefa BoE, Bailey’sa, Stopy pożyczkowe z Turcji, kolejne przemówienie Nagela z EBC, Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA i ciąg dalszy raportu Powella przed Kongresem, Indeks wskaźników gospodarczych wg. Conference Board, regionalny indeks przemysłu Kansas City Fed oraz sprzedaż nieruchomości na rynku wtórnym w USA
- Piątek: Przemysłowe indeksy z Australii, dane o inflacji w Japonii, Sprzedaż detaliczna z Wielkiej Brytanii, indeksy przemysłowe strefy euro, Niemiec i Wielkiej Brytanii, indeksy PMI przemysłu i usług z USA
Jak rynki spojrzą na dane?
Ponieważ rynki boją się obecnie jak ognia pogorszenia danych makro – każdy odczyt traktowany jest jako zły, gdy naprawdę taki jest. Jest to przeciwieństwo tego co widzieliśmy jeszcze kilka miesięcy temu. Wówczas słabe dane były dla rynków dobre -teraz tak nie jest. Każde pogorszenie sytuacji makro będzie przez Wall Street odbierane bardzo negatywnie ponieważ Fed nie zamierza kończyć cyklu. Mało tego, choć piątkowy raport podkreślił, że w sektorze finansowym i bankach widoczny jest stres, przedstawiciele Rezerwy Federalnej nie zamierzają na dobre ściągnąć stopy z pedału gazu.
Przemówienie Powella w Kongresie będzie tym bardziej istotne ponieważ jak wiadomo politycznej władzy nie na rękę jest jastrzębia poza Fed. Pytania Kongresmenów mogą rzucić więcej światła na relację Fed – Kongres USA. Traderzy śledzący uważnie sytuację na rynku pracy w Stanach będą obserwować czwartkowe claimsy. Oraz piątkowe dane z przemysłu i usług. Rynek pracy w USA jest kluczowy dla Fed. Od strony Banku Anglii kolejna podwyżka stóp jest niemal przesądzona.
Wydaje się, że wobec szerszego dezinflacyjnego trendu w Polsce dane makro mogą okazać się poniżej oczekiwań. Szczególnie w przypadku sprzedaży detalicznej, która sezonowo słabsza jest latem. Dane te jednak nie mają szans wpłynąć na ogólną pozę RPP w najbliższych miesiącach. Co więcej, gospodarka Polski wygląda na bardzo silną w relacji do 'zachodnich sąsiadów’ . Mile widziane przez inwestorów powinny być dane zgodne z oczekiwaniami lub minimalnie od nich słabsze.
Może Cię zainteresuje: