Wieloryby bitcoin żerują przy dnie? | Życzymy smacznego!
Wielu obserwatorów rynku bitcoina i alternatywnych kryptowalut stoi z boku i przygląda się z uwagą temu, co się dzieje. A dzieje się naprawdę dużo. Ostatnie tygodnie zaserwowały nam prawdziwe emocje – zarówno euforię, jak i panikę. Kto na tym korzysta? Niewielu.
Ostatnie działania zakupowe wskazują, że na rynek wchodzą więksi kupujący, zwani czasem „wielorybami”. Panuje powszechne przekonanie, że ci, którzy kupują tak duże ilości, są prawdopodobnie świadomi sił rynkowych i mogą wypatrzeć dno. Popularny użytkownik Twittera w obszarze handlu kryptowalutami, @cryptodemedici, napisał o wielorybach, które potencjalnie kupują, gdy rynek zalicza dołek:
Timing dna ceny bitcoina | Wieloryby bitcoin żerują przy dnie?
Pod koniec października nastąpił ogromny wzrost ceny BTC o ponad 1500 USD w zaledwie trzy dni. Od czasu tego wzrostu rynek wykrwawił większość tych zysków. Dziś rano kurs bitcoina znajdował się na poziomie 6600 USD, co stanowiło mniej niż połowę najwyższego punktu cenowego w tym roku.
Podobnie, jak to miało miejsce pod koniec 2018 r., wielu ma nadzieję, że cena dojdzie do dna, a ludzie dokonają zakupu i zmaksymalizują zyski. Oczywiście nie jest to takie proste. Trudność polega oczywiście na określeniu timingu dna i zakupach z najmniejszym możliwym współczynnikiem ryzyka straty.
Przyjęło się twierdzić, że wielcy kupujący – „wieloryby bitcoin” – często wskazują, że rynek odnotował dno. Po prawdzie nie zawsze tak jest, aczkolwiek kiedy wieloryby pojawiają się na rynku, sprawy zaczynają przybierać zgoła odmienny obrót.
To kwestia zaspokojenia apetytu
Prosta matematyka podaży i popytu wyjaśnia tę akcję na rynku. Kiedy wieloryby sprzedają duże ilości bitcoinów, rynek generalnie ma większą płynność niż potrzebuje. W efekcie następuje wzrost podaży, a ceny spadają.
Wraz ze spadkiem kursu wiele długich pozycji zostaje zamkniętych, a rynek zaczyna spływać niczym wodospad doprowadzając często do dramatycznych strat w krótkim czasie czasu.
Z drugiej strony, gdy wieloryby kupują, płynność ulega znacznej redukcji przy jednoczesnym drastycznym skoku rynku. Nawet stosunkowo niewielkie skoki mogą spowodować „short squeeze”, ponieważ krótkie pozycje inwestorów muszą zostać wypełnione. W krótkim okresie czasu może to doprowadzić do niemałych, dynamicznych wzrostów.
Ciekawe jest to, że aktywność wielorybów bitcoin może często powodować bardzo duże zapotrzebowanie na cyfrowe aktywo. Kiedy kupują wieloryby, rynek zwraca na to uwagę. Wielu mniejszych inwestorów ma pokusę, aby wejść na rynek z powodu strachu przed przegapieniem okazji (FOMO), a to z kolei może powodować sztuczne złudzenie wzrostów.
Niezależnie od tego, czy kupujące wieloryby bitcoin są zwiastunami wzrostów czy też nie, rynek zawsze może przyjąć na przysłowiową klatę inwestycje, które będą po prostu nietrafione. Ostatecznie przecież to rynek decyduje a sama spekulacja kursem jest zawsze grą o sumie zerowej.
Co sądzicie na ten temat? Zapraszamy do dyskusji.
Nie zapomnijcie zajrzeć do dzisiejszej analizy Jurka S.:):
źródło grafiki tytułowej: tutaj