Wenezuelska kryptowaluta Petro od dzisiaj w przedsprzedaży
Wenezuela uruchomi dzisiaj przedsprzedaż narodowej kryptowaluty Petro. Rząd oświadczył, że kryptowaluta będzie wspierana o rezerwy kraju, tj. ropę naftową, diamenty czy złoto. Jak donoszą media zza oceanu, chętnych inwestorów nie brakuje.
Prezydent Nicolas Maduro ma nadzieję, że krajowa cyfrowa waluta pomoże dokonywać transakcji finansowych i obejść sankcje Stanów Zjednoczonych. Paradoksalnie, Wenezuelczycy nie będą posiadać możliwości zakupu Petro za pomocą ich własnej waluty, boliwara wenezuelskiego. Wenezuela od ponad czterech lat pogrążona jest w głębokim kryzysie politycznym i gospodarczym. Zmaga się przede wszystkim z inflacją na poziomie około 536%.
Wenezuela jest oficjalnie uznawana za kraj upadku finansowego jak i społecznego. Dostępność leków jak i pożywienia jest znikoma, co prowadzi do naprawdę katastrofalnych skutków społeczno-ekonomicznych. Przedsiębiorstwa upadają, obywatele giną w demonstracjach, walcząc o własne dobro. Na ulicach panują krwawe demonstracje, tłumione przez bezwzględną policję. Wracając kilka miesięcy wstecz, zarówno Stany Zjednoczone, jak i Unia Europejska nałożyły sankcje gospodarcze na Wenezuelę jako sprzeciw wobec autorytatywnych rządów prezydenta Nicolasa Maduro. W zeszłym roku Economist Intelligence Unit obniżył Wenezuelę z „systemu hybrydowego” do „autorytarnego reżimu” ze względu na ciągłe przesuwanie się Maduro w stronę dyktatury.
Rzecznik rządu oświadczył, że w Petro zaopatrzą sie inwestorzy z Kataru, Turcji i innych krajów Bliskiego Wschodu, a także z krajów europejskich, Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Petro dla dobra społeczeństwa, czy dla Nicolasa Maduro?
Niestety, prawdopodobnie Petro nie poprawi w znaczny sposób sytuacji społeczno-ekonomicznej Wenezueli. Państwo potrzebuje naprawdę ogromnego budżetu, aby wrócić na właściwe tory polityczne jak i gospodarcze, a z racjonalnego punktu widzenia jest to stosunkowo niemożliwe. Inwestorzy, jak i znane osobistości polityczne mają duże wątpliwości, że przedsięwzięcie związane z cyfrową walutą przyniesie jakiekolwiek korzyści zarówno gospodarce Wenezueli, jak i jej mieszkańcom, którzy żyją w zastraszających warunkach, a każdy dzień to walka o przetrwanie.
Francisco Toro, wenezuelski dziennikarz, politolog i blogger, powiedział, że Wenezuela zaczyna korzystać z kryptowalut z desperacji. Głównym powodem jest chęć zwalczenia ekonomicznej izolacji od Stanów Zjednoczonych.
„Próbowali znaleźć sposoby na obejście sankcji przeciwko praniu brudnych pieniędzy, a kryptowaluta Petro być może jest jednym ze sposobów, w jaki mogą to zrobić,” – powiedział dla CNBC wenezuelski dziennikarz, Francisco Toro
Szwecja również planuje wprowadzenie własnej kryptowaluty „ekorona”. Estonia nie zostaje w tyle i również rozważa taką możliwość. O wszystkim będziemy informować na bieżąco na naszym portalu.
O „kryptowalucie” Petro pisaliśmy w styczniowym artykule i serdecznie zapraszamy do lektury.