Stablecoiny | Kongres USA odrzuca regulacje proponowane przez Departament Skarbu
Propozycja Departamentu Skarbu USA dotycząca nowych regulacji stablecoinów utknęła w martwym punkcie.
8 lutego Komisja ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów gościła Nellie Liang, podsekretarz skarbu ds. finansów krajowych i siłę napędową listopadowego raportu na temat stablecoinów opracowanego przez Prezydencką Grupę Roboczą ds. Rynków Finansowych.
Co ustalono?
Postulaty Liang odegrały kluczową rolę w kontekście propozycji ograniczenia emisji stablecoinów dla ubezpieczonych instytucji depozytowych lub IDI.
IDI to instytucje posiadające ubezpieczenie FDIC, które w większości obejmuje banki. Pakiet regulacyjny FDIC wiąże się z całym szeregiem wymogów kapitałowych i płynnościowych, a także z koniecznością nadzoru na poziomie federalnym.
W związku z tym, że banki zarabiają na pożyczaniu depozytów klientów, to właśnie metodologia kompozycji rezerw stablecoin stała się głównym punktem dyskusji.
Here we go, banks looking to take this space over through a regulatory height bar for which they already have license for while creating a firewall to keep fintech out. #RETWEET #Followus pic.twitter.com/jYtmHURnjV
— Digital Perspectives Researcher/Wild Speculator (@BakkupBradley) February 8, 2022
W kwestii regulacji stablecoinów potrzeba zdrowego rozsądku
Jakkolwiek wydawało się, że konsensus w sprawie ujawniania informacji i poddawania się audytom przez emitentów stablecoinów został osiągnięty, komisja zasadniczo odrzuciła pomysł, jakoby każdy emitent tego rodzaju aktywów musiał zostać poddany tego samego rodzaju regulacjom co banki.
Centralnym elementem dwupartyjnego podejścia do tej kwestii zdają się być kwestie kapitału własnego, a ponadto wspólna wrogość wobec głównych banków, które już działają jako ubezpieczone instytucje depozytowe.
„Przychodzi mi do głowy, że ograniczenie emisji stablecoinów do IDI, które mają wysoką barierę wejścia, może ograniczyć konkurencję” – powiedział Gregory Meeks (D-NY).
Jim Himes (D-CT) skomentował: „Istnieje radykalna różnica między stablecoinem wspieranym w pełni w relacji dolar do dolara […] a tym, co Green […] nazwał inwestowaniem w nic”.
W odpowiedzi na twierdzenia wyartykułowane przez Himesa, Liang podkreśliła, że emitenci stablecoinów nie będą potrzebować tego samego rodzaju nadzoru, ale utrzymają potrzebę ubezpieczenia IDI. Jej podstawowym argumentem zdało się być pozostawienie tej kwestii do swobodnej interpretacji przez regulatorów bankowych.
Republikanin Patrick McHenry uznał obecne ryzyko związane ze stablecoinami za mniejsze, niż gdyby Kongres umieścił je w ramach IDI. „Jak łagodzą to rzekome ryzyko? Robią z nich wszystkich banki i dają im federalny mechanizm ochronny, co jest całkowicie odwrotnym podejściem”.
Demokrata Ritchie Torres zaproponował, że stablecoiny najlepiej regulować „nie za pomocą tępego instrumentu regulacji bankowych”, ale zdroworozsądkowych zasad.
źródło: link