New Jersey i Teksas atakują aplikację Celsius

Władze New Jersey i Teksasu zapowiadają działania przeciwko firmie Celsius Network i oskarżają ją o oferowanie niezarejestrowanych papierów wartościowych.

Biorąc pod uwagę atrakcyjną ofertę, z której korzysta ponad milion użytkowników oraz to, że Celsius działa bez żadnych problemów już od czterech lat, można się jedynie dziwić, że firma dopiero teraz znalazła się na celowniku władz.

Odbankuj się z Celsiusem

Firma reklamuje się hasłem „Unbank yourself„, które idealnie pokazuje, na co mogą liczyć użytkownicy. Tanie pożyczki i wysokie oprocentowanie depozytów nie są oczywiście czymś wyjątkowym w kryptowalutach. W przypadku aplikacji Celsius nie trzeba jednak mieć wiedzy technicznej, aby w ciągu kilku minut można było zacząć zarabiać nawet kilkanaście procent rocznie od depozytów. Odsetki naliczane są co tydzień, a użytkownik może w dowolnym momencie wysłać środki na swój portfel sprzętowy, giełdę lub w inne miejsce. Dodatkowo wszystkie opłaty sieciowe pokrywa Celsius, co w przypadku sieci Ethereum przekłada się na ogromne oszczędności.

Według władz amerykańskich stanów problemem jest między innymi to, że Celsius zajmuje się handlem kryptowalutami na własny rachunek. Firma jednak podtrzymuje swoje stanowisko, zgodnie z którym jej zyski pochodzą z prowizji od udzielanych pożyczek oraz wydobywania kryptowalut. Jednocześnie Celsius zapowiada, że pomimo ostrzeżeń nie zamierza ograniczać swoich usług dla klientów z USA.

CEO Celsius Alex Mashinsky zamieścił na Twitterze (@Mashinsky) wpis, w którym wyraża rozczarowanie sytuacją oraz nie zgadza się z opinią, że Celsius nie działa zgodnie z prawem.

„We are disappointed these actions have been filed and wholeheartedly disagree with the allegations being made that Celsius has not complied with the law”.

Niezadowolenia z sytuacji i działań rządu nie kryją internauci, którzy opisując regulatorów używają takich określeń, jak „złodzieje”.

Podobną sytuację opisywaliśmy w artykule Pilne! | SEC grozi Coinbase pozwem. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zagroziła popularnej giełdzie kryptowalut pozwem, ponieważ ta chciała wprowadzić oprocentowane depozyty (w wysokości 4%) dla stable coina USDC. Co ciekawe w tym przypadku SEC nie uzasadnił swojego stanowiska.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.