Jest oficjalny nakaz aresztowania Do Kwona

Po miesiącach śledztwa prowadzonego zarówno przez organy ścigania Korei Południowej jak i Stanów Zjednoczonych, sąd w Seulu wydał oficjalny nakaz aresztowania Do Kwona. Powodem zatrzymania ma być „naruszenie krajowego prawa dotyczącego rynków kapitałowych”.

Jeżeli jakimś cudem są wśród Was osoby, które nie wiedzą o co chodzi z tym całym Do Kwonem, przypominamy – człowiek ten był założycielem Terraform Labs – firmy odpowiedzialnej za stworzenie kryptowaluty ekosystemu i tokena Terra (LUNA) oraz algorytmicznego stablecoina TerraUSD (UST), który utracił swoje sprzężenie z dolarem, a jego spektakularny i gwałtowny upadek (zdaniem niektórych), pociągnął na dno cały rynek kryptowalut i doprowadził do łącznych strat na kwotę ok. 60 mld dolarów (wg Bloomberga) – chodzi o straty wynikające z jednoczesnego upadku dwóch kryptowalut – Luny i UST.

Wieści o wydaniu nakazu aresztowania Do Kwona doprowadziły do spadku kursu nowego, „odrodzonego” ekosystemu Terra (Luna) tzw. Luna 2.0 o przeszło 20% w ciągu zaledwie kilku godzin.

Źródło: CoinMarketCap

Choć wydawałoby się, że dramatyczny koniec Terra (Luna) i powiązanego z nim stablecoina UST całkowicie przekreśli ewentualne, przyszłe zaufanie do „projektów” Do Kwona – nic bardziej mylnego – wspomniany „odrodzony” ekosystem Luna 2.0, w momencie powstawania tego materiału znajduje się na 93 miejscu pod względem kapitalizacji rynkowej, która wynosi w jego przypadku 318 mln dolarów. Nawet biorąc pod uwagę rewelacje Forbesa, wg których ponad 50% kapitalizacji rynkowej kryptowalut to ściema (o czym pisaliśmy w tym materiale), to nowe dziecko Do Kwona przyciągnęło całkiem pokaźny kapitał.

Oprócz samego głównodowodzącego, sąd południowokoreański wydał także pięć innych nakazów aresztowania osób związanych z Do Kwonem i Terraform Labs, które miały naruszyć krajowe zasady rynku kapitałowego.

Według informacji prokuratury w Seulu, wszystkie osoby objęte nakazami aresztowania mają obecnie przebywać w Singapurze. Sam Do Kwon wciąż powstrzymuje się z odpowiedzią na e-mail wysłany w tej sprawie bądź z wydaniem oficjalnego komunikatu. Z kolei w niedawnym, ekskluzywnym wywiadzie udzielonym start-upowi Coinage, Do Kwon zapewniał, że będzie współpracował z organami ścigania „gdy nadejdzie czas”, a zapytany o potencjalny pobyt w więzieniu, odpowiedział krótko: „życie jest długie”.

Może Cię zainteresować:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.