Jack Dorsey wciąż nie jest zainteresowany ethereum
Twitter przygotował 140 NFT w sieci ethereum, które zostaną za darmo rozdane 140 użytkownikom. Akcja spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony internautów, jednak wbrew oczekiwaniom wielu z nich, nie wpłynęła na zmianę podejścia Jacka Dorseya wobec drugiej najpopularniejszej kryptowaluty.
Oprócz wyemitowania kolekcji NFT, na oficjalnym koncie Twittera w serwisie… Twitter pojawiły się opis i grafika w tle nawiązujące do NFT. Kolekcja została zatytułowana „The 140 Collection”, co oczywiście nawiązuje do ilości niewymienialnych tokenów oraz do długości wiadomości, jaka przez długi czas obowiązywała na Twitterze (z czasem jednak zwiększono ją do 280 znaków).
CEO Twittera uznaje tylko BTC
Jack Dorsey wielokrotnie udowodnił, że wierzy w BTC. Jedna z jego firm już w ubiegłym roku dokonała dużego zakupu bitcoinów. Opisaliśmy to w artykule: Jack Dorsey (Square) inwestuje 50 mln USD w Bitcoin. W międzyczasie pojawiały się takie wiadomości jak ta, zgodnie z którą Dorsey i Jay-Z dają 500 BTC na rozwój Bitcoina. Ostatnio natomiast miliarder wyraził chęć stworzenia nowego portfela sprzętowego. Rozwiązanie opracowane przez Square miałoby mieć intuicyjną obsługę i zapewniać wysoki poziom bezpieczeństwa. Szczegóły znajdziesz w tekście: Czy Square wypuści portfel sprzętowy?
O ile więc nie można mieć wątpliwości względem tego, jakie jest nastawienie miliardera wobec BTC, to wciąż nie zmienił on swojego podejścia do pozostałych kryptowalut. W związku z wypuszczeniem kolekcji NFT przez jego najpopularniejszą firmę wielu internautów podejrzewało, że niebawem Dorsey poinformuje o planach związanych z zakupem kryptowaluty ETH lub wykorzystaniem sieci ethereum. Przedsiębiorca szybko jednak zdementował takie plotki i na wiadomość sugerującą, że niebawem dokona takiej inwestycji, odpisał krótko:
No.
Kolekcja NFT od Twittera
Wracając natomiast do kolekcji niewymienialnych tokenów, użytkownicy napisali ogromną ilość komentarzy, w których proszą o przekazanie lub sprzedanie jednego z prezentowanych NFT. Na chwilę obecną jednak nie wiadomo, co trzeba zrobić, aby można było zawalczyć o jeden ze 140 tokenów. Trzeba jednak przyznać, że ich twórcy naprawdę się postarali i stworzyli ładne grafiki nawiązujące do Twittera (czego niestety nie można powiedzieć o zdecydowanej większości cyfrowych dzieł sztuki).