Były CEO OKEx Chris Lee przechodzi do Huobi

Konkurencja OKEx zabiera Chris’a Lee

Informowaliśmy ostatnio o odejściu CEO giełdy OKEx Chris’a Lee. Tym razem nie został on długo bezrobotnym i w dniu dzisiejszym objął stanowisko wiceprezesa ds. rozwoju globalnego biznesu na giełdzie Huobi.  Lee będzie kierował globalną strategią fuzji i przejęć grupy i nadzorował rozwój międzynarodowy, gdy giełda zbliża się już do globalnej ekspansji. Nowy termin przypada zaledwie tydzień po tym, jak Lee ogłosił swoją rezygnację z OKEx.

Jak zakomunikował Lee: 

„Dla mojego byłego pracodawcy zrobiłem wszystko, co mogłem … Pierwsza generacja zespołu międzynarodowego menagerów OKCoin zrezygnowała. Ile jeszcze jest tych z tej drugiej generacji i ile CTO opuściło zespół w ostatnich 3-4 lat ? „

Przy poprzednim poście informowaliśmy chociażby o oszustwach jakie zauważono przy kapitalizacji giełdy OKEx. Dla tej giełdy jest to jednak swoistego rodzaju „cios w plecy” ponieważ Huobi stanowi trzecią największą giełdę kryptowalut w Azji, po drugiej co do kapitalizacji giełdzie Binance. OKEx przewyższa tą kapitalizację o 0,8 mld dolarów. Założyciel Huobi, Li Lin, powiedział w liście powitalnym , że nie skontaktował się z Lee, dopóki nie dowiedział się, że oficjalnie zrezygnował z OKEx i że obaj szybko doszli do porozumienia, aby sprowadzić Lee do Huobi. Historię odejścia rozwinął Lee również po odejściu, mówiąc o zmęczeniu współpracą z Xu Mingxingiem, założycielem OKCoin:

„Xu jest technikiem, któremu brakuje umiejętności komunikacyjnych, problem, z którym musi zmierzyć się wielu geniuszy. Sam stoi na czele zespołu i nie jest przyzwyczajony do przekazywania pracy i zaufania innym. Pracuje naprawdę ciężko, ale nie jest łatwo się z tym pogodzić. Ale jestem odpowiedzialny tylko za zagraniczny biznes OKEx i jestem idealistą „

Jak widać azjatyckie giełdy bardzo dynamicznie podchodzą do swojego rozwoju. Giełda OKEx planuje chociażby rozwój na Europę i założenie swojego biura na Malcie, do której planuje się przenieść chociażby polski BitBay. Jednak słowa Chris’a Lee mogą mówić o tym jak dużo problemów ma największa giełda na kontynencie azjatyckim. Czy zatem niedługo również te podmioty otworzą się na Europę a także na Polskę?

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.