Bitcoin wraca w okolice 23 000$, a z rynku odpływa 50 mld dolarów
Od poniedziałku (08.08) z rynku kryptowalut odpłynęła nieco ponad 50 mld dolarów, a dwie największe kryptowaluty – Bitcoin (BTC) i Ethereum (ETH) – zanotowały spadki rzędu 5%. W ślad za nimi poszła znaczna większość altcoinów.
Po zaskakującą pozytywnym zakończeniu lipca jako najlepszego miesiąca w całym roku 2022 (17% wzrost Bitcoina), kurs BTC nieco się uspokoił i nie oddalał się mocno od poziomu 23 000$. Początek obecnego tygodnia przyniósł ze sobą jednak nieco więcej zmienności – Bitcoin w szybkim tempie dotarł do 24 000$ – co doprowadziło do powrotu niedźwiedzi, które zepchnęły cenę ponownie w okolice 23 000$.
Mike Novogratz wątpi, by Bitcoin zmierzał w stronę 30 000$
CEO firmy Galaxy Digital powiedział ostatnio Bloombergowi, że podchodzi bardzo sceptycznie do przepowiedni, zgodnie z którymi Bitcoin miałby w niedalekiej przyszłości dotrzeć do poziomu 30 000%. „Na horyzoncie wciąż nie widać wpływu kapitału instytucjonalnego i jeśli mam być szczery, nie sądzę, by szybko do tego doszło”. Co więcej, kapitał indywidualny i tzw. „ulica” także nie pali się do inwestowania w kryptowaluty, co jest rzecz jasna spowodowane wysokim wzrostem cen i niepewną przyszłością.
Bycze sygnały według CryptoQuant
Nieco inny pogląd na sytuację prezentują analitycy CryptoQuant, którzy zaobserwowali bycze sygnały związane z kontraktami otwieranymi na rynkach Futures. Zgodnie z ich najnowszym raportem, „oczekiwania związane z rzekomo hamującą inflacją i poprawą nastrojów makroekonomicznych mogą prowadzić inwestorów krótkoterminowych do budowania pozycji i obstawiania wzrostów, zgodnie z obecnym momentum.”
Inny znany analityk danych on-chain, Will Clemente, wypowiedział się ostatnio na temat orderów z giełdy Coinbase. Według niego bliźniaczo przypominają one sytuację z marca roku 2020, gdy mieliśmy do czynienia z dołkiem Bitcoina.
Charakterystyka orderów ma wskazywać na to, że cała masa inwestorów pragnie kupić Bitcoina po cenie 17 000$, jak wiemy nie od dziś, rynek rzadko kiedy robi to, czego oczekuje od niego większość. Clemente wspomina także o tym, że obecny stosunek kapitalizacji rynkowej dwóch największych stablecoinów (USDT i USDC) do łącznej kapitalizacji rynkowej kryptowalut także przypomina ten, z którym mieliśmy do czynienia podczas bottomingu BTC w roku 2020.
Może Cię zainteresować: