Wczoraj, tj. 22 czerwca, Japońska Agencja Usług Finansowych (FSA) zakomunikowała, iż należyte są zmiany usprawniające bezpieczeństwo oraz utworzenie nowych wytycznych dot. przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy na krajowych giełdach kryptowalut. Po minionych atakach hakerskich na południowokoreańskie giełdy kryptowalut CoinRail oraz Bithumb, japońska instytucja finansowa wystąpiła ws. zmian usprawniających biznes kryptowalutowy w Japonii. Regulator skontaktował się z sześcioma największymi giełdami kryptowalut w Japonii, tj. BitFlyer. Bitcoin osiągnął w tym dniu cenę $6006, która jest najniższą wartością od października zeszłego roku.
Na reakcję japońskich giełd kryptowalut nie trzeba było długo czekać. Odpowiednik Komisji Nadzoru Finansowego potrzebuje realnych zmian usprawniających bezpieczeństwo obywateli Japonii na rynku kryptowalut. Firma bitFlyer Inc. oświadczyła, iż zaprzestanie akceptować nowych klientów, a także rozpocznie sprawdzanie weryfikacji tożsamości dla niektórych istniejących użytkowników po otrzymaniu wytycznych od japońskiej instytucji finansowej. FSA wezwała również do poprawy środków przeciwko praniu brudnych pieniędzy. Firmy muszą przedstawić planowanie zmiany do 23 lipca 2018 roku.
„22 czerwca 2018 r. Firma bitFlyer, Inc. (Japonia) otrzymała zlecenie na ulepszenie działalności od japońskiej agencji Financial Services Agency (FSA). Nasze kierownictwo i wszyscy pracownicy są zjednoczeni w zrozumieniu, jak poważne są te problemy. Aby zmaksymalizować nasze wysiłki na rzecz stworzenia odpowiedniej usługi i poprawy zidentyfikowanych problemów, dobrowolnie i tymczasowo zawiesiliśmy wprowadzanie nowych klientów. Doceniamy twoje zrozumienie. Ten komunikat jest skierowane do firmy BitFlyer Inc. (Japonia), a nie do amerykańskich lub europejskich podmiotów, które są regulowane we własnych jurysdykcjach geograficznych” – oświadczył zespół bitFlyer na swojej stronie
Dla porównania, największa i najbardziej popularna polska giełda kryptowalut BitBay (z przeniesioną siedzibą na Maltę) osiąga dzienne obroty rzędu 8 milionów dolarów, natomiast japoński bitFlyer może poszczycić się aż 65-milionowym obrotem w ciągu doby.
QUOINE, Bitbank, BTCBOX, BITPoint Japan i Tech Bureau były pozostałymi giełdami ukaranymi przez FSA. Podczas gdy Japonia stworzyła ramy regulacyjne dla giełd w zeszłym roku. Po doniesieniach związanych z atakiem na giełdę Coincheck Inc, która utraciła 500 milionów dolarów, wydarzenie skłoniło krajowe organy regulacyjne do zwiększenia kontroli nad branżą kryptowalut. W kwietniu bitFlyer zaostrzył zasady przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy po tym, jak japońska gazeta Nikkei poinformowała, że użytkownicy mogą wykonywać pewne ograniczone funkcje bez pełnej weryfikacji klienta.
Bitcoin i spadek ceny
W ostatnich tygodniach dwie południowokoreańskie giełdy poinformowały, że zostały zhakowane, co spowodowało ogromny spadek ceny wszystkich kryptowalut oraz ogólnej kapitalizacji rynkowej. Na spadek ceny wzięło udział wiele składowych, tj. jak FUD (ang. Fear, Uncertainty, Doubt – strach, niepewność, wątpliwość), wyjście z rynku „grubych ryb” z ogromnym kapitałem oraz m.in. wczorajsze doniesienia regulacyjne z Japonii. Wydarzenia te wzbudziły obawy dotyczące bezpieczeństwa portfeli inwestorów. Nowa presja finansowa w Japonii, jednej z najbardziej krypto-przyjaznych jurysdykcji, wykazała znaczną słabość rynkową do ruchów regulacyjnych. Japońscy regulatorzy odznaczyli się jako pierwsi, rozpoczynając szeroką zmianę ram prawnych dla sektora kryptowalutowego w Japonii. Był to pierwszy kraj, który wprowadził krajowy system regulacji obrotu kryptowalutami po tym, jak jego giełdy zostały poddane poważnym naruszeniom, w tym gigant Mt.Gox.
Poniżej przedstawiony jest wykres ceny Bitcoina, w okresie, kiedy FSA ogłosiło stworzenie nowych ram regulacyjnych dla giełd kryptowalut.
Co sądzicie o działaniach FSA w Japonii? Co jeszcze wpłynęło na spadek Bitcoina i innych kryptowalut? Zapraszamy do dyskusji!
