
Dlaczego ten rekord Bitcoina jest inny? 6 powodów
Bitcoin przebił poziom 121 000 dolarów, bijąc kolejny historyczny rekord. Jednak tym razem coś się zmieniło. Zdaniem analityka crypto o pseudonimie Nic, ta zwyżka znacząco różni się od poprzednich. Wskazuje on sześć konkretnych powodów, które odróżniają ten rajd od wcześniejszych hoss.
Spokojne rynki pośród nowego szczytu
Zazwyczaj, gdy cena Bitcoina gwałtownie rośnie, inwestorzy na rynku kontraktów terminowych płacą wyższe funding rates. Tym razem jednak opłaty pozostały niezwykle stabilne, mimo że BTC osiągnął historyczne maksimum.
To nie wszystko. Zmienność na opcjach pozostaje rekordowo niska. Nic twierdzi, że to najniższy poziom zmienności w 2025 roku. W przeszłości tak silne wybicia towarzyszyły zwykle ogromnym wahaniom cen na rynku opcyjnym.
Ekspert podkreśla, że tym razem mamy do czynienia z czymś wyjątkowym: spokojną, naturalną hossą napędzaną realnym popytem ze strony rynku spot.
Deficyt podaży i brak interwencji banków
Kolejna różnica to malejąca dostępność Bitcoina na rynku. W ciągu ostatnich 18 miesięcy jego dostępna podaż znacznie się skurczyła. Obecnie jest znacznie niższa niż podczas poprzednich rekordów w 2021 roku.
Wówczas wzrost napędzała polityka monetarna – luzowanie, dodruk i obniżki stóp. Tym razem nie zaszły żadne istotne zmiany w polityce banków centralnych, mimo że prezydent USA zapowiedział możliwe obniżki stóp.
A zatem tym razem Bitcoin nie potrzebował wsparcia ze strony banków. Rósł sam, bez zewnętrznych impulsów.
Brak hype’u w Google i App Store
Wzrost ceny Bitcoina nie idzie w parze z zainteresowaniem w wyszukiwarkach. Google Trends nie pokazuje wzmożonych zapytań, w przeciwieństwie do sytuacji z listopada 2021 roku.
Również popularność aplikacji do handlu krypto wygląda inaczej. Coinbase czy Robinhood nie znajdują się obecnie w TOP 20 pobrań. W poprzednich cyklach ich obecność na szczycie App Store była standardem.
To sugeruje, że obecna zwyżka nie jest efektem masowej euforii. To raczej spokojne, strategiczne zakupy inwestorów instytucjonalnych, a nie impuls napędzany przez tłum.