Najwyższy kontrakt w historii sportu. 765 mln dolarów za 15 lat gry

Juan Soto w Polsce, szerzej w Europie, nie jest postacią zbyt znaną, ale przynajmniej na jakiś czas zrobi się o nim głośno. A wszystko za sprawą rekordowego kontraktu, który podpisał zawodnik. Za 15 lat gry w drużynie New York Mets ma on zainkasować 765 mln dolarów. Przy dzisiejszym kursie oznacza to ponad 3 mld zł.

Juan Soto ma papiery na bycie gwiazdą. Mógł przebierać w ofertach

Pochodzący z Dominikany Juan Soto był ostatnio wolnym agentem, czyli zawodnikiem, któremu wygasł kontrakt z zespołem. W tym przypadku była to drużyna New York Yankees, z którą zawodnik dotarł ostatnio do World Series, czyli meczy finałowych ligi MLB. New York Yankees w tym roku nie wygrali, ale i tak mogą się pochwalić największą liczbą zwycięstw w finałach.

Z medialnych doniesień wynika, że Juan Soto był obiektem zainteresowania kilku klubów. Oprócz wspomnianych już drużyn z Nowego Jorku portfel szykowały Los Angeles Dodgers (zwycięzca tegorocznego finału ligi) czy Boston Red Sox. Skąd to zainteresowanie? Zawodnik jest stosunkowo młody (26 lat), może się pochwalić dobrymi wynikami w lidze i… po prostu ma talent. Kwestiom tym więcej uwagi poświęca m.in. ESPN. Wystarczy jednak wspomnieć, że od 2021 roku gracz regularnie pojawia się w Meczu Gwiazd MLB.

Pieniądze wyłoży Steve Cohen – rekin finansów

Juan Soto miał wybrać ofertę New York Mets z prostego powodu: zaproponowali największe pieniądze. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że kontrakt z gwiazdą podpisze drużyna z najbogatszym właścicielem drużyny w lidze. Jest nim Steve Cohen, który kilka lat temu kupił klub za 2,4 mld dolarów. Od tego czasu ma wydawać spore środki na jej wzmacnianie.

Jak wynika z danych podawanych przez magazyn Forbes, Steve Cohen posiada majątek o wartości ponad 21 mld dolarów, co lokuje go jeszcze w pierwszej setce najbogatszych ludzi świata. Cohen stoi na czele Point72 Asset Management, czyli funduszu inwestycyjnego o wartości kilkudziesięciu miliardów dolarów. Wcześniej związany był z S.A.C. Capital Advisors.

Ten ostatni podmiot powstał na początku lat 90. ubiegłego wieku i zatrudniał setki osób, ale ostatecznie stał się obiektem zainteresowania Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Fundusz oskarżono o wykorzystywanie niejawnych informacji dot. spółek (insider trading), a kilkuletnie dochodzenie zakończyło się wielkimi karami: 1,8 mld dolarów. Cohen na jakiś czas otrzymał nawet zakaz zarządzania cudzymi pieniędzmi.

Inni inkasowali więcej za rok gry

Pod koniec ubiegłego roku głośno było o innej wielkiej umowie w MLB. Pochodzący z Japonii Shohei Ohtani podpisał kontrakt z Los Angeles Dodgers, na którym widniała kwota 700 mln dolarów. I tu ciekawostka: umowa obowiązuje przez dziesięć lat, więc za każdy sezon Japończyk zainkasuje 70 mln dolarów. Tymczasem Juan Soto zgarnie większą sumę, ale za dodatkowe pięć lat gry. W jego przypadku roczna pensja wyniesie 51 mln dolarów.

Dobrze zarobić można także w Europie. Przykładem Lionel Messi, który za ostatnie cztery sezony gry dla Barcelony (2017-2021) zainkasował 674 mln euro. Kwota zbliżona do tych wspomnianych, ale zarobiona w znacznie krótszym czasie.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!