Jak rozwija się sieć Lightning Network?

Ostatnie tygodnie przyniosły nam znaczne wzrosty na rynku kryptowalut. Aktualnie Bitcoin jest notowany powyżej 5 000 USD a jeszcze niecałe 3 miesiące temu ocierał się o 3 000 USD. Podobna sytuacja ma się z Ethereum, które od zimowego dołka urosło już ponad 100%. Rynek kryptowalut poczuł wiosnę i zazielenił się w każdym zakątku. Odłóżmy jednak na bok wyceny kryptowalut i wolumeny giełdowe. Przyjrzyjmy się temu co kryje się pod ich zewnętrzną warstwą, czyli technologii. Sprawdźmy czy tak niedawno szumnie zapowiadana technologia Lightning Network rozwija się tak jak powinna w najpopularniejszej kryptowalucie. Czy sprawi ona, że Bitcoin stanie się środkiem płatniczym dzięki niezwykłej szybkości i bardzo tanim transakcjom? Czy czeka nas jednak może wiele lat zanim ta nowa technologia stanie się powszechna?

O czym mowa?

Słowem wstępu warto przypomnieć jeszcze raz w skrócie czym jest i jak działa Lightning Network. Jest to zdecentralizowana sieć wykorzystująca funkcje smart kontraktów na blockchainie, aby umożliwić natychmiastowe płatności dla jej użytkowników. Działa ona w taki sposób, że dwóch uczestników tworzy wpis lub innymi słowy kanał w księdze rozrachunkowej, który wymaga od obu uczestników podpisania się z wydaniem środków. Obie strony tworzą transakcje, które zwracają wpis księgi do ich indywidualnego przydziału, ale nie transmitują ich do łańcucha bloków. Strony mogą aktualizować swoje indywidualne alokacje w blockchainie, wykonując wiele transakcji. Poprawna jest tylko najnowsza wersja, która jest wymuszana przez skrypty smart kontraktów.  W dowolnym momencie strony mogą zamknąć kanał i ogłosić najnowszą wersję historii swojej wymiany, która zostanie zarejestrowana na blockchainie. Dzięki sieci Lightning Network jest możliwe przeprowadzanie transakcji bez ograniczeń poza blockchainem. Transakcje mogą być wykonywane poza łańcuchem, z pewnością egzekwowalności jakby się na nim odbywały. Jest to podobne do tego, w jaki sposób firmy nawiązują wiele umów prawnych z innymi podmiotami, ale końcowa umowa prawna bądź kontrakt, który trafia do sądu jest ostateczną wersją wielu poprzednich negocjacji i zmian we wcześniejszych umowach. Dzięki algorytmom zawartym w smart kontraktach ostateczny wynik wszystkich transakcji w sieci Lightning Network jest zamieszczany i ogłaszany na blockchainie.

Prężny rozwój

Przyjrzyjmy się teraz statystykom sieci błyskawiczny transakcji, które jawią się niezwykle ciekawie i pozytywnie. Poniższa grafika przedstawia liczbę nodów w sieci Lightning Network. Jak możemy zauważyć ich liczba powoli rośnie a w ostatnich trzech miesiącach mogliśmy zaobserwować jeszcze mocniejszy wzrost. Aktualnie w sieci funkcjonuje ponad 4 100 nodów. Jest to ponad dwa razy więcej niż rok temu. Dodatkowo znacząco spadła ilość nodów bez otwartych kanałów, co automatycznie oznacza większą ilość kanałów i rozwój całej sieci.

LN 1

Źródło: Bitcoin Visuals

Kolejna grafika przedstawia i potwierdza wcześniejsze stwierdzenie, że wraz ze wzrostem ilości nodów w sieci rośnie również ilość otwartych kanałów transakcyjnych. Aktualnie jest ich ponad 39 tysięcy. Aż 35.5 tysiąca jest unikatowych, co oznacza, że są to kanały, które łączą nody po raz pierwszych. Poniżej 4 tysięcy wszystkich kanałów stanowią, te które po raz kolejny łączą te same nody. Podobnie jak w przypadku poprzedniej grafiki możemy zaobserwować znaczący wzrost od początku tego roku. Rok temu ilość kanałów w sieci Lightning Network była 9-krotnie niższa.

LN 2

Źródło: Bitcoin Visuals

Rosnąca liczba kanałów i nodów oznacza również automatyczny wzrost pojemności bądź przepustowości sieci błyskawicznych płatności. Poniżej możemy zobaczyć, że aktualnie krąży w niej ponad tysiąc Bitcoinów, które są warte ponad 5.5 milionów dolarów. Rok temu było to zaledwie 11 tysięcy BTC czyli 99% mniej.

ln 3

Źródło: Bitcoin Visuals

Ciekawie rysuje się rozwój pojemności dla statystycznego kanału. Aktualnie średnio jest to ok. 2.8 miliona Satoshi czyli 142 USD. Rok temu było to zaledwie 17 USD czyli 88% mniej niż obecnie.

LN4

Źródło: Bitcoin Visuals

Liczba nodów i nowo otwartych kanałów w Sieci Lightning network wzrasta. Jednakże, nie jest to jednolity wzrost. Ilość nowych kanałów rośnie szybciej niż ilość nowych nodów co powoduje, że średnia ilość kanałów na nod również rośnie. Aktualnie jest to 19 kanałów na jeden nod. Rok temu było to 9 kanałów.

LN 5

Źródło: Bitcoin Visuals

Dość spory skok możemy zaobserwować w pojemności dla statystycznego noda. Aktualnie wynosi ona ponad 52 miliony satoshi czyli ok. 2 700 USD. Trzy miesiące temu było to 40 milionów satoshi na nod a rok temu zaledwie 2.2 miliona czyli 95% mniej. Jedną z przyczyn wzrostu jest szybciej rosnąca ilość kanałów niż nodów w sieci.

LN 6

Źródło: Bitcoin Visuals

Nie tylko wykresy

Znajdą się zapewne tacy, którzy stwierdzą, że sieć Lightning Network owszem i rośnie ale jedynie na wykresach i w liczbach. Aby rozwiać ich zwątpienie warto przytoczyć kilka ostatnich sytuacji, w których Lightning Network znalazła zastosowanie w realnym świecie. Jedną z nich jest firma Sparkswap z siedzibą w Stanach Zjednoczonych, która zakończyła udaną rundę zbierania finansowania w celu stworzenia zdecentralizowanej giełdy opartej na sieci Lightning Network Bitcoina. Według założyciela Sparkswap, Treya Griffitha, firma pozyskała 3,5 mln USD od inwestorów, w tym Initialized Capital, Pantera Capital, Foundation Capital i Y Combinator. Startup zamierza stworzyć zdecentralizowaną giełdę, która bezpieczna i odporna na ataki hakerów, a jednocześnie zapewni płynne przetwarzanie transakcji na blockchainie. Sparkswap rozpoczął testowanie swojego mainnetu 2 stycznia 2019 roku, który jest napędzany przez Lightning Network najpopularniejszej kryptowaluty. Jego podstawowa technologia, Atomic Swap, umożliwia użytkownikom handel pomiędzy różnymi blockchainami i natychmiastowe rozliczanie transakcji.

Firma Bitfury, która zajmuje się min. produkcją sprzętu do kopania kryptowalut, weszła ostatnio w partnerstwo z amerykańskim procesorem płatności HadePay, w celu umożliwienia sklepom akceptowania płatności dokonanych poprzez Lightning Network. Wielu przedsiębiorców ceni sobie dużo szybsze rozliczanie transakcji oraz bardzo niskie opłaty transakcyjne, które niekiedy nie sięgają nawet 1 centa.

W lutym dość mocny echem nie tylko w świecie kryptowalut odbiła się informacja o tym, że Twitter wprowadził system dawania napiwków użytkownikom platformy w postaci Bitcoina poprzez sieć Lightning Network. Funkcja została wprowadzona dla użytkowników przeglądarki Google Chrome.

Jak widać sieć błyskawicznych płatności rozrasta się z każdym dniem. Patrząc wstecz można być zadowolonym z postępu prac i rozwoju jej adaptacji. Coraz więcej przedsiębiorców, start-upów czy cyfrowych platform zaczyna dostrzegać potencjał tej technologii. Wydaje się jednak, że została ona trochę zapomniana przez społeczność kryptowalutową. Nie ma się co temu dziwić. W końcu sentyment na rynku dalej jest negatywny, a więc nie mamy do czynienia z sytuacja, w której sieć Bitcoina byłaby zapchana do granic możliwości, tak jak to miało miejsce w grudniu 2017 roku. Teraz jest czas na rozwój i przygotowanie się na następny moment, w którym kryptowaluty zachwycą świat. Tym razem jednak ich sieci transakcyjne będą lepiej przygotowane na nowych użytkowników.

Maciej Kmita

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.