Blockchain: Rzeczywistość współczesnego świata

Rzeczywistość współczesnego świata zdominowana jest przez chciwość, kłamstwo i pęd ku władzy. Wszystko kosztem współczesnego niewolnictwa – poprzez wszechobecną kontrolę obywatela. Poprzez wmawianie nam, co jest dla nas dobre a co nie.

Karanie za pracę w dziesiątkach haraczy, danin, podatków stało się tak powszechne że prawie nie zwracamy na nie uwagi. Jesteśmy skłóceni bełkotem mainstreamu medialnego, skupiającego nasze myśli na rzeczach mało istotnych lub całkowicie nieistotnych. Mainstream zniekształca rzeczywistość głównie na rzecz decydentów i Rządu.

INTERNET: TO PIERWSZY KROK DO BLOCKCHAIN

Internet jaki znamy współcześnie, to pokłosie inicjatyw wojskowych i akademickich – celem których było zbudowanie rozproszonej sieci. Sieci z węzłami przetwarzającymi dane, które pracowały niezależnie od siebie. Tak by komunikacja pomiędzy nimi była możliwa, na wypadek zniszczenia. A w tym wypadku mówimy o konflikcie nuklearnym, który był w tamtych czasach (lata 60-70) jak najbardziej realnym zagrożeniem.

29 października 1969 nawiązano pierwsze połączenie pomiędzy dwoma punktami nowej sieci ARPANET. Warto przy tym pamiętać o jednym istotnym szczególe: ARPANET nie był pierwszą siecią komputerową, jednak wszystkie dotychczasowe sieci łączące główne ośrodki obliczeniowe wymagały istnienia jednej, centralnej maszyny zawiadującej pracą sieci. Nic dziwnego, że wojskowi oczekiwali innego rozwiązania – w razie wojny taki centralny komputer danej sieci byłby pierwszym celem wroga.

internet1993Źródło: http://softonet.pl/publikacje/poradniki/Jak.powstal.internet.Historia.prawdziwa,1192
A tak wyglądał internet jeszcze w 1993 roku.

A CO Z BLOCKCHAIN?

Ktoś może zapytać: a co to ma wspólnego z blockchain? Otóż właśnie walka o władzę i wpływy – w głównej mierze przyczyniły się do stworzenia internetu. Ogromne zyski, które zostały zauważone przez decydentów w tej technologii, uwolniły ją – rozpowszechniły i wprowadziły pod „strzechy”. Jednakże uwolniono „bestię”, której nie potrafiono poskromić. Próbowano i wciąż się próbuje kontrolować oraz regulować rynek internetowy – ale bezskutecznie. A teraz jesteśmy świadkami kolejnej rewolucji:

W Europie realizowanych jest ok. 8,3 tys. projektów związanych z blockchain, w tym blisko 300 w Polsce. Według sporządzonej przez firmę inwestycyjną Atomico tegorocznej edycji raportu „State of European Tech”, w Europie realizowanych jest ok. 8,3 tys. projektów związanych z blockchain, w tym blisko 300 w Polsce. Projekty prowadzą zarówno instytucje finansowe i przedsiębiorstwa, jak i firmy, dla których internet to środowisko naturalne. Za niektórymi projektami stoi też administracja badająca praktyczne możliwości zastosowania technologii dla potrzeb państwa.

Ludzie, gdy raz poznali smak wolności – którym jest „niczym nie ograniczony” przepływ informacji, myśli i poglądów – już z tej wolności nie zrezygnują. Współczesne technologie są rozwijane przez pasjonatów – niezależnie od ośrodków akademickich, korporacji czy tajnych ośrodków rządowych. Pasjonaci zamknięci w swoich pokojach czy garażach, nie są zdeterminowani politycznymi wpływami a swoje propozycje i rozwiązania udostępniają często publicznie do wykorzystania przez każdego z nas.

Internet w ostatnich latach podlega coraz większym regulacjom ze strony rządów. Jego regulowanie jest ułatwione ze względu na sporą centralizację sieci. Blockchain może przywrócić do łask model sieci P2P, którą kontrolować jest dużo trudniej. Prawdopodobnie nie zostanie tutaj wykorzystany blockchain sam w sobie, ale wiele z jego elementów składowych może bardzo pomóc w promowaniu takiego sposobu działania Internetu w przyszłości. Przy takim modelu każdy odwiedzający daną stronę, automatycznie staje się jej serwerem dla dalszych osób.

MEDIA A BLOCKCHAIN

Tym właśnie jest technologia blockchain – to niezależność od wpływów decydentów. I nie jest niczym złym, że ludzie tłamszeni przez system – pragną na swoich pomysłach zarabiać. Człowiek w swej naturze wcale nie jest zły – głównie pragnie spokoju i stabilizacji. A od małego jesteśmy wychowywani w kłamstwie i kombinatorstwie. Właśnie reglamentowana przez system wiedza – nauczana w szkołach – jest tego przyczyną. Skutkiem zaś mainstream-owe media, zdominowane przez sprzedajnych i niedouczonych ludzi – służących kaście „uprzywilejowanych” i uzurpujących sobie prawo do rządzenia.

Dzisiaj media to tak jak kiedyś ambona. Przemowy do prostodusznego pospólstwa – nie do obywateli, a do owieczek. Dobry Polak nie myśli, trzyma umysł w celibacie – to w Polsce cnota. Polak powinien słuchać się jak dziecko gdy media mówią jak do dziecka. Dobrze wytresowany Polak szybko przyswaja podprogową manipulację…

Wbija się nam do głowy że technologia blockchain jest zła bo ktoś może ją wykorzystać do złych celów. Tak, oczywiście że może – tak samo jak nuż kuchenny, samochód czy nawet pieniądze.

Źródła:

Moja prywatna rozmowa telefoniczna z Europosłem, Panem Michałem Marusikiem z 29 stycznia 2018 oraz informacji znalezionych w sieci:

 

Robert Szyryngo

Komentarze