Podatek od złota i srebra – do zwrotu. Unieważniono samowolę polityków i urzędników

Gubernator stanu Kentucky, Andy Beshear zawetował – po raz drugi – ustawę uchwaloną przez stanową legislaturę. Ustawa o której mowa w kompleksowy sposób ułatwia życie posiadaczom złota i srebra oraz znosi obciążający je podatek. Rzecz w tym, że weto ze strony gubernatora, zdeklarowanego przeciwnika ustawy, niewiele tu zmieni. Przynajmniej, jeśli przyjąć założenie, że władze przestrzegać będą prawa.

Wspomniana ustawa to House Bill 2. Ma ona na celu definitywne rozwiązanie sytuacji, która wytworzyła się w zeszłym roku – i od tego czasu stanowi nierozwiązany kryzys polityczny.

Latem zeszłego roku stanowy parlament uchwalił bowiem ustawę House Bill 8, w myśl której złoto i srebro, w postaci sztab, monet i innych form, zostało zwolnione z opodatkowania. Ustawa ta cieszyła się szerokim poparciem, i to nawet z szeregów obydwu stron politycznego podziału. Wpisywała się też w coraz silniejsze w USA tendencje do ponownego doceniania monetarnych funkcji kruszcu.

Do osób, które owego aktu nie popierały – i to łagodnie mówiąc – zaliczał się natomiast gubernator Kentucky, Andy Beshear. Szyderczo komentując, że jeśli kogoś stać na złoto, to stać także na zapłacenie podatku, zawetował on przepisy. Wykorzystał on przy tym tzw. line-item veto. Jest to prerogatywa, która pozwala zablokować jedynie wybrane zapisy aktu prawnego.

Podatek Schrödingera

Rzecz jednak w tym, że w myśl stanowej konstytucji ograniczona jest ona jedynie do ustaw budżetowych (appropriations bills). Tymczasem znoszący podatek od kruszcu House Bill 8 nią nie był. Mając to na względzie, parlament uznał weto za nieważne i niebyłe. Zwrócił się także do stanowego prokuratora generalnego, Russella Colemana.

Ten ze swej strony opublikował szczegółową prawną analizę – a która również podważała pociągnięcie Besheara. Słowem, weto było nieważne, zatem zniesienie podatków od kruszcu wchodzi w życie, tak? Niestety, tak się nie okazało. Gubernator bowiem, podchodząc do sprawy metodą faktów dokonanych, odmówił uznania decyzji parlamentu.

I nakazał stanowym organom fiskalnym dalsze ściąganie podatku. Wprowadziło to pewien chaos i dualizm prawny. Skarbówka groziła bowiem karami tym, którzy by nie zapłacili. Z kolei nabywcy mogli wytoczyć pozwy tym sprzedawcom, którzy podatek – nielegalnie, ale zgodnie ze nakazami fiskusa –próbowaliby naliczyć.

Pieniądze do zwrotu

Wreszcie, w toku nowej sesji parlamentarnej legislatura postanowiła przeciąć węzeł gordyjski. Tym razem specjalnie, osobno przegłosowując zniesienie podatków w ramach nowo zgłoszonej House Bill 2. A następnie odrzucając nieomal pewne weto gubernatora – które w istocie nastąpiło. Logiczną koleją losu, stanowa Izba Reprezentantów oraz Senat zagłosowały wczoraj za odrzuceniem weta.

Legislatura nie miała przy tym politycznego problemu z uczynieniem tego. Całkowitą większość (supermajority) w obydwu jego izbach mają bowiem Republikanie (jak łatwo się domyśleć, Beshear jest za to Demokratą). Wyzwaniem były jednak terminy oraz wymogi proceduralne – które właśnie wykorzystał gubernator jako uzasadnienie twierdzenia, że jego pierwotne weto nie zostało skutecznie odrzucone.

Co być może najbardziej wyróżniające się – nowa ustawa przewiduje też zwrot nielegalnie naliczonych danin od nabytego złota i srebra tym, którzy w ciągu ostatniego roku go ponieśli. Bardzo prawdopodobne jest, że daleko nie wszyscy nabywcy tak uczynili – tym jednak, którzy podatek zapłacili, pieniądze mają zostać zwrócone.

Jesteś zainteresowany zakupem srebra lub złota inwestycyjnego? Sprawdź ofertę FlyingAtom.Gold!
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.