Monopol FED na śmietnik historii, kruszce znów w obiegu – plan tego dotyczący w stanowym parlamencie

W legislaturze stanowej Florydy zgłoszono projekt ustawy rewolucjonizującej koncepcję stosunków pieniężnych w tym stanie. Czy może bardziej kontrrewolucjonizującej – jej założenia powracają bowiem inspiracją do XIX wieku. Do okresu, gdy w Ameryce nie istniała Rezerwa Federalna ani drukowane na skalę przemysłową banknoty bez pokrycia – istniała natomiast pewność wartości kruszcu w monetach z amerykańskim orłem na awersie.

Projekt – a w istocie projekty – wniesiono jednocześnie pod obrady stanowej Izby Reprezentantów oraz Senatu, pod sygnaturami odpowiednio H697 oraz S750.

W pierwszym rzędzie jego zapisy nadawałyby „legalnemu pieniądzowi kruszcowemu” (ang. „specie legal tender”) status oficjalnego pieniądza. Możliwe byłoby nie tylko użycie go w normalnym obiegu, ale też spłacanie nim podatków czy zobowiązań dłużnych.

Zobacz też: Ranking stablecoinów od S&P. Tokeny klasyfikowane na podobieństwo…

Więcej, więcej kruszcu w obiegu

Ustawa nie inspiruje się jedynie historią, lecz także innowacjami właściwymi dla dziejów najnowszych. Za oficjalny środek płatniczy uznano by zatem także elektroniczne tokeny, które „stanowiłyby reprezentację złotego i srebrnego kruszcu lub bulionu”.

Na tym nie koniec. W myśl zapisów władze stanowe byłyby zobowiązane do zaoferowania obywatelom usług depozytorium cennego metalu. Instytucja taka może się wydawać zaprzeczeniem sensu powrotu do cennego metalu jako środka płatniczego, jednak korzystanie z tej możliwości miałoby być jedynie opcją.

Uwzględnioną ją natomiast z myślą o udostępnieniu szerokiemu gronu obywateli możliwości tokenizacji kruszcu. Podział zasobów złotego i srebrnego bulionu na tokeny o niewielkich nominałach umożliwiałby wykorzystanie ich w toku codziennych wydatków, nawet tych drobnych.

Zobacz też: Rosyjskim oligarchom „z liścia”? Szwajcarskie banki zaczną pobierać prowizje od…

Metal cenniejszy niż papier

Pomyślano także o szerokiej definicji dopuszczonych do oficjalnego obiegu pieniędzy wykonanych z kruszcu. Zgodnie z zapisami ustawy byłyby nimi:

…monety kruszcowe kiedykolwiek wyemitowane przez Rząd Federalny [czyli także te sprzed Bretton Woods – przyp, Red], jak również dowolne inne środki kruszcowe oznaczone przez CFO [stanowego skarbnika] jako legalne środki płatnicze na podstawie uprawień [w kwestiach] monetarnych nie zastrzeżonych w sekcji 10 artykułu I Konstytucji Stanów Zjednoczonych”.

Wspomniane środki kruszcowe określono natomiast jako:

bulion przetworzony w formie produktów o ujednoliconym kształcie, wzorze, zawartości, wadze i czystości, które nadają się do wykorzystania lub zwyczajowo wykorzystuje się je jako walutę, środek wymiany lub środek wykorzystywany w kupnie, sprzedaży, transferze (…)”.

Czyli, prócz złotych i srebrnych Orłów, także monety historyczne, bulion pochodzący z zagranicy lub bity przez podmioty prywatne – tak długo, jak jest on odpowiedniej jakości.

Zobacz też: Prowizje od płatności kartą – zbyt wysokie. Regulator chce ograniczeń

A co jeśli to faktycznie się uda…?

Ogółem, ustawa w możliwie bezpośredni sposób obchodzi teoretyczny monopol organów federalnych na emisję pieniądza. I czyni to w sposób nieomal uszczypliwy – rzucając wyzwanie fiducjarnemu dolarowi federalnemu poprzez złote i srebrne monety. Oraz oparte na nich, cyfrowe zamienniki.

Warto wspomnieć, że projekt ten nie jest pierwszą tego typu inicjatywą w ostatnich latach. W ciągu minionej dekady złote i srebrne monety uznały za legalny i normalny pieniądz stany Arkansas, Oklahoma, Wyoming i Utah. W szczególności w tym ostatnim (który chronologicznie przyjął to rozwiązanie jako pierwszy – w 2011 roku) efekt był znaczący. Działa tam „złoty” bank, a także Goldbacks – miejscowa złota waluta, która oficjalnie nie jest walutą, a dobrowolnym środkiem wymiennym (ang. „voluntary medium of exchange”).

Projekt z Florydy tym jednak różni się od powyższych, że – prócz samej idei ponownego wprowadzenia kruszcu do obiegu – kładzie duży nacisk na jego praktyczność i popularyzację. Pomysł masowego upowszechnienia złotych i srebrnych płatności za pomocą tokenizacji wskazuje, że jego autorzy mogą naprawdę liczyć na stopniowe podważenie pozycji papierowego dolara.

Ustawa ma przy tym realne szanse na uchwalenie. Zgłoszona została przez przedstawicieli lokalnej Partii Republikańskiej, która posiada dominująca większość w obydwu Izbach. Także gubernator Florydy (i kandydat w republikańskich prawyborach prezydenckich), Ron DeSantis uchodzi za zwolennika pieniądza niezależnego od FED.

Może Cię zainteresować:

Jesteś zainteresowany zakupem srebra lub złota inwestycyjnego? Sprawdź ofertę FlyingAtom.Gold!
Komentarze