Wieloryby krążą wokół Ethereum i wykonują nietypowe ruchy. O co tu chodzi?

Kryzys na rynku kryptowalut trwa już kolejny miesiąc, ale miniony tydzień był z pewnością jednym z trudniejszych. Wiele kryptowalut, w tym również te z samego szczytu, mocno spadło na początku tego tygodnia. Kilka z nich straciło kluczowe poziomy wsparcia. W szczególnie trudnej sytuacji jest Ethereum, który według prognoz miał być jedną z najjaśniejszych gwiazd, a dziś niewiele na to wskazuje. Dane z ostatniego tygodnia pokazują, że wieloryby krążyły wokół tego tokena, ale ich działania są zagadkowe.

Wieloryby masowo wycofują Ethereum z giełd

Po krachu, który nastąpił w ostatni poniedziałek, większość osób skupiła swoją uwagę na spadających kursach cyfrowych walut. Jednak jak to zwykle bywa, w tle działo się sporo interesujących rzeczy, które w perspektywie długoterminowej mogą okazać się kluczowe. Te czynniki mogą być wskazówką odnośnie tego, który kryptowaluty warto obserwować, a które lepiej pominąć.

Źródło: X

Szczególnie intrygujące były w ostatnich dniach działania tzw. dużych posiadaczy. Jak poinformował Ali Martinez, w okresie od poniedziałku do piątku (7-11.-4 kwietnia) wieloryby wycofały z giełd ponad 453 tys. sztuk Ethereum. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku innych kryptowalut, jak np. Bitcoin, czy Ripple.

Zwykle gdy wieloryby masowo kupują jakiś token, to znak, że wierzą w jego potencjał do wzrostu w przyszłości. Często bywa tak, że po takich ruchach kurs danego tokena reaguje pozytywnie. Z kolei gdy duzi posiadacze nagle wyprzedają duże ilości jakieś kryptowaluty, to sygnał, że straciły wiarę w jego potencjał. Wówczas moneta traci na wartości.

Tym razem wieloryby ani nie sprzedają, ani nie kupują. W takim razie, co planują wieloryby Ethereum? Zazwyczaj, gdy duzi posiadacze wycofują swoje zasoby z giełd, to znak, że oczekują dużych wzrostów w dłuższej perspektywie. Jednak zanim to nastąpi, wolą przetrzymać swoje tokeny w bezpieczniejszym miejscu niż giełda.

Najgorszy moment ETH ma już za sobą?

Niewykluczone, że w tym konkretnym przypadku wieloryby zasugerowały się prognozami wielu ekspertów, które wskazują, że po ostatnim krachu Ethereum osiągnął swoje dno w tym cyklu. Zazwyczaj, gdy tak się dzieje, następuje stopniowe odbudowywanie pozycji tokena i sukcesywny wzrost wartości.

Jednak nie wszyscy są przekonani co do tego, że ETH najgorsze ma już za sobą. Mike McGlonne, ekspert Bloomberg Intelligence, w jednym z postów na X analityk stwierdził, że „Ethereum może być na drodze do ponownego dotknięcia swojego kolejnego okrągłego poziomu wsparcia na poziomie 1000 USD”.

Niezależnie od tego, czy Ethereum osiągnął już ostateczne dno w tym cyklu, projekt ma szanse na wyjście z kryzysu. 7 maja wystartuje kolejna aktualizacja sieci o nazwie Pectra, która ma poprawić na wydajność oraz skalowalność sieci. W przeszłości aktualizacje sieci raczej pozytywnie wpływały na kurs kryptowaluty.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.