Trwają poszukiwania kryptowalutowego skarbu. Zorganizował je amerykański milioner

Jon Collins-Black jest milionerem i autorem książek dla dzieci, a prywatnie – miłośnikiem gier, łamigłówek i przygód. I właśnie to zainspirowało go do stworzenia niezwykłego wydarzenia, jakim jest poszukiwanie skarbów.

W ciągu pięciu lat Collins-Black ukrył w Stanach Zjednoczonych pięć skrzyń zawierających skarby o łącznej wartości co najmniej kilku milionów dolarów., a wskazówki, które mogą pomóc w ich odnalezieniu, zawarł w swojej książce pt. „Skarb jest w środku” („There’s Treasure Inside”). Łączna wartość ukrytych skarbów szacowana jest na miliony dolarów.

Każdy chce być poszukiwaczem skarbów!

Wiadomo już, że skrzynie zostały wypełnione cennymi artefaktami, złotem, a nawet Bitcoinem.

Poszukiwanie skarbu Collinsa-Blacka, które rozpoczęło się w listopadzie ub.r., pod wieloma względami przypomina podobną akcję zorganizowaną przez Forresta Fenna w 2010 roku. Zainspirowany jego pomysłem Collins-Black postanowił stworzyć coś własnego. Nie było to dla niego trudne, biorąc pod uwagę, że znaczną część swoich środków finansowych udało mu się zdobyć dzięki inwestowaniu w kryptowaluty.

Mężczyzna, który uchodzi za entuzjastę gry RPG „Dungeons & Dragons”, wyobraził sobie skrzynie wypełnione przedmiotami, takimi jak sztabki złota, rzadkie klejnoty, artefakty Picassa i karty kolekcjonerskie z serii „Pokémon”. I tak Collins-Black spędził ponad rok na gromadzeniu nagród. Zatrudnił też kowala do wykonania skomplikowanych skrzyń. Wskazówki dotyczące ich lokalizacji są zawarte w jego książce – w odnalezieniu skarbu śmiałkom mają pomóc wiersze, mapy i łamigłówki.

W przeciwieństwie do skarbu Fenna, żadna ze skrzyń Collinsa-Blacka nie została ukryta w niebezpiecznych miejscach, żadna też nie znajduje się na prywatnej posesji – wszystkie umieszczono w promieniu trzech mil od drogi publicznej. Mimo to polowanie na skarby stanowi spore wyzwanie. Poszukiwacze skrupulatnie analizują wszystkie punkty orientacyjne i rozszyfrowują kryptogramy. Często wykonują te czynności próbując pogodzić swoją nową pasję z pracą i domowymi obowiązkami.

Ahoj, przygodo!

Dodajmy, że współczesne poszukiwania skarbów to coś więcej niż tylko zabawa – to mieszanka przygody, wyzwania, technologii i społecznych interakcji. Dają one uczestnikom możliwość doświadczenia ekscytacji znanej z książek i filmów (takich jak „Indiana Jones” czy „Piraci z Karaibów”) przy jednoczesnym wykorzystaniu nowoczesnych narzędzi oraz zaspokojeniu potrzeby rywalizacji i współpracy. To idealna rozrywka dla ludzi pragnących wyrwać się z codzienności i przeżyć coś niezwykłego. Wspólne działania podczas eksploracji budują więzi między uczestnikami, a jednocześnie wprowadzają element rywalizacji o nagrody.

Tego typu akcje często przyciągają entuzjastów mocnych wrażeń, którzy cenią sobie intelektualną rozrywkę i niezwykłe przeżycia. Jednak podczas poprzednich wydarzeń tego typu wiele osób odniosło obrażenia i straty finansowe, były też ofiary śmiertelne. Collins-Black ma nadzieję, że zorganizowany przez niego event pozwoli uniknąć takich pułapek. Jak podkreśla, do udziału w zabawie nie jest potrzebny żaden specjalny sprzęt, a żaden z potencjalnych uczestników wydarzenia nie jest narażony na niebezpieczeństwo.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.