To już oficjalne! Solana z pierwszym na świecie ETF-em – i to nie byle jakim. Startuje lada dzień!
Wygląda na to, że Kanada nie po raz pierwszy przegania Stany w wyścigu po krypto innowacje. Tym razem chodzi o coś grubszego: pierwsze na świecie spotowe ETF-y na kryptowalutę Solana z funkcją stakingu. I to wszystko ma wystartować błyskawicznie, bo już w tym tygodniu.
Kanada daje zielone światło dla stakingu — Solana wchodzi na salony
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Erica Balchunasa z Bloomberga, Ontario Securities Commission dała zielone światło kilku instytucjom. W tym takim gigantom jak Purpose Investments, Evolve, CI i 3iQ, na uruchomienie ETF-ów opartych na fizycznym SOL-u. Nie na futuresach, nie na syntetykach, ale na prawdziwych tokenach Solany, które faktycznie będą trzymane w portfelach funduszy.
Ale najciekawsze dopiero przed nami: te ETF-y będą oferować staking. TInwestorzy będą mogli zarabiać pasywnie, biorąc udział w zabezpieczaniu sieci Solany. A że staking SOL-a daje obecnie 5–7% rocznie, to może to być niezła zachęta dla wszystkich, którzy szukają pasywnego dochodu.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że całość odbywa się z błogosławieństwem kanadyjskiego nadzoru. TD Bank ma pełnić rolę informacyjną, ale nie będzie sam prowadził stakingu. To nadal zarezerwowane dla wyspecjalizowanych partnerów.

A co na to USA?
No cóż, SEC znowu postanowiła wcisnąć hamulec. Regulator właśnie opóźnił decyzję w sprawie stakingu w spocie ETF na Ethereum od Grayscale. Oficjalnie chodzi o troskę o inwestorów, możliwość manipulacji rynkowej i brak jasności co do statusu prawnego nagród stakingowych. W praktyce? SEC nadal nie może zdecydować, czy staking to już instrument finansowy (a więc “security”), czy jeszcze nie.
To opóźnienie jest o tyle zaskakujące, że nowa administracja w SEC była do tej pory znacznie bardziej otwarta na rynek krypto niż jej poprzednicy. Widać jednak, że przy stakingu nadal mają wątpliwości, zwłaszcza w kontekście podatków i testu Howeya.

Co nowy Solana ETF oznacza dla rynku?
Z jednej strony Kanada znowu pokazuje, że da się tworzyć regulacje, które nie duszą innowacji. Już wcześniej była pierwszym krajem, który zaakceptował ETF-y na Bitcoina i Ethereum. Teraz robi kolejny krok naprzód i ustawia się w pozycji lidera w Ameryce Północnej.
Z drugiej, inwestorzy z USA muszą obejść się smakiem. Bo choć zainteresowanie krypto rośnie, to regulatorzy wciąż nie potrafią mówić jednym głosem.
Dla Solany to z pewnością spory PR-owy boost. Pierwszy spot ETF z funkcją stakingu na taką skalę? To może przyciągnąć sporo świeżego kapitału. Zwłaszcza od inwestorów, którzy do tej pory trzymali się z dala od krypto z powodu zbyt dużego ryzyka.