Bo Hines, 29-letni dyrektor wykonawczy prezydenckiej Rady Doradców ds. Aktywów Cyfrowych, podkreślił, że rząd rozważa „niezliczone” możliwości sfinansowania zakupów BTC – od przychodów z ceł po przeszacowanie rezerw złota.
W wywiadzie dla Anthony’ego Pompliano Hines wyjaśnił, że Skarb Państwa mógłby przeszacować złote certyfikaty (obecnie wyceniane na 43 dolary za uncję) do wartości rynkowej ok. 3200 dolarów, co pozwoliłoby wygenerować nadwyżkę księgową i sfinansować zakupy kryptowalut bez sprzedaży fizycznego złota.
Trump i jego plan
Zgodnie z rozporządzeniem prezydenta Trumpa z marca 2025 roku, rezerwa Bitcoin ma początkowo składać się z aktywów przejętych przez rząd w ramach spraw karnych i cywilnych. Docelowo plan zakłada jednak aktywne, neutralne budżetowo działania zwiększające jej zasoby.
Hines odgrywa kluczową rolę w transformacji polityki kryptowalutowej USA. Choć jeszcze niedawno był postacią nieznaną, dziś jest centralną figurą kontaktową między Białym Domem a branżą kryptowalut. Od stycznia spotkał się z ponad 50 przedstawicielami świata finansów i technologii, w tym liderami Ripple, Coinbase, a także partnerami Andreessen Horowitz.
Tymczasem administracja Trumpa stawia na ścisłą współpracę z sektorem krypto. Planowane są kolejne szczyty tematyczne, a trwająca ofensywa legislacyjna ma objąć m.in. regulacje dla stablecoinów oraz ogólne zasady funkcjonowania rynku kryptowalut w USA.
Choć Hines podkreśla potrzebę ponadpartyjnego porozumienia, przyznaje, że dotychczas nie współpracował z Demokratami, skupiając się na think tankach i organizacjach branżowych. Mimo to twierdzi, że „prezydent zamierza spełnić wszystkie swoje obietnice wobec branży”.
Od początku drugiej kadencji Trumpa podjęto już szereg kontrowersyjnych decyzji, w tym ułaskawienie Rossa Ulbrichta – założyciela Silk Road, czy cofnięcie wielu regulacji z czasów Bidena. Powołano też grupę roboczą ds. aktywów cyfrowych i zorganizowano pierwszy szczyt kryptowalutowy w Białym Domu.
Rola Hinesa
Choć kryptowaluty zyskały polityczne poparcie, sytuacja gospodarcza – zwłaszcza nowe cła Trumpa – negatywnie odbiła się na rynku. Bitcoin po wyborach gwałtownie wzrósł, by potem zanotować spadek o 10 proc.. Podobne turbulencje dotknęły akcje spółek blockchainowych.
Hines, będący także świeżo upieczonym ojcem, twierdzi, że jego motywacją jest chęć zapisania się w historii jako ktoś, kto przyczynił się do rewolucji finansowej w USA: – Chcę, żeby mój syn mógł powiedzieć, że jego tata pomógł zmodernizować amerykański system finansowy – powiedział.