Tether na celowniku! FBI, sankcje i podejrzenia prania pieniędzy. USDT zostanie zablokowane?!

Tether i ich flagowy stablecoin USDT nieoczekiwanie znaleźli się w samym środku oka cyklonu. „Wall Street Journal” poinformował bowiem, że przeciwko firmie prowadzone jest szeroko zakrojone śledztwo. Zaangażowanych w nie jest wiele stron, w tym amerykańskie agencje federalne. Skąd tyle hałasu?

Tether w ogniu krytyki: dochodzenie Departamentu Sprawiedliwości USA i kontrowersje wokół stablecoina USDT

Dziennikarze gazety donoszą, że Departament Sprawiedliwości USA oraz Departament Skarbu dopatrzyły się nieścisłości. Podejrzewają Tether o naruszenie przepisów dotyczących przeciwdziałaniu praniu pieniędzy.

WSJ podał, że Departament Sprawiedliwości wnikliwie analizuje, czy kryptowaluta USDT była wykorzystywana przez podmioty trzecie do finansowania działań niezgodnych z prawem. Mowa tu o przestępstwach takich jak handel narkotykami, terroryzm czy pranie brudnych pieniędzy. Nie ma jednak tylko teoretyzowania. Pojawiają się konkrety. Dziennikarze twierdzą, że Tether jest powiązany z grupami związanymi m.in. z północnokoreańskim programem nuklearnym, meksykańskimi kartelami narkotykowymi, rosyjskim przemysłem zbrojeniowym oraz grupami terrorystycznymi z Bliskiego Wschodu.

https://twitter.com/WatcherGuru/status/1849873481145671867

Pojawiają się także sugestie, że Departament Skarbu rozważa nałożenie drakonskich sankcji. Te, jeśli weszłyby w życie, mogą w ogóle wykluczyć Amerykanów z możliwości korzystania z USDT.

Co na to wszystko strona oskarżona? Odpiera wszelkie zarzuty, nazywając je „spekulacyjnymi”. Niemniej jednak mleko się rozlało, a temat – nawet jeśli jest sztucznie rozdmuchany – długo nie rozejdzie się po kościach. Głos w sprawie na X’ie zabrał Paolo Ardoino. Wyraził oburzenie „nieodpowiedzialnym dziennikarstwem”.

Zapewnił, że Tether regularnie współpracuje z organami ścigania, by przeciwdziałać niewłaściwemu wykorzystaniu stablecoina USDT. Dodał, że jak do tej pory nie otrzymał żadnych informacji o toczącym się dochodzeniu. W piątkowym poście na X dodał również, że „zarzuty przedstawione w artykule są jednoznacznie fałszywe”.

https://twitter.com/paoloardoino/status/1849930663278833822

Jak na to wszystko zareagował rynek? Informacje o potencjalnym dochodzeniu naturalnie wywołały niepokój wśród inwestorów. To natomiast spowodowało krótkotrwałą utratę pegu (powiązania z dolarem) przez USDT oraz krótką wyprzedaż na szerszym rynku kryptowalut.

Sprawa ma kontekst polityczny?

Czy to przypadek, że podobne „brudy” wypływają na powierzchnię akurat teraz, zaraz przed wyborami w USA? Tym bardziej, że w rzeczywistości dochodzenie dotyczące USDT w rzeczywistości trwa od lat.

Niektórzy, jak Nic Carter z Castle Island Ventures, sugerują, że dochodzenie może mieć ewidentne motywy polityczne. Twierdzi on, że Departament Sprawiedliwości celuje w Tether ze względu na polityczne powiązania CEO Tethera, Howarda Lutnicka, określając go jako „wielkiego zwolennika Trumpa”. Carter podejrzewa, że przeciek do WSJ miał na celu zaszkodzenie zarówno Trumpowi, jak i niewygodnemu sektorowi kryptowalut.

W obliczu potencjalnych regulacji i rosnącego zainteresowania ze strony władz, Tether stoi przed nie lada wyzwaniem. Jako największy stablecoin na rynku, USDT jest kluczowym narzędziem płynności na giełdach kryptowalutowych i służy jako „bezpieczna przystań”. Każde poważne ograniczenie lub sankcje nałożone na Tether mogłyby wywołać ogromne zawirowania na rynku.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.