Ten token eksplodował po tym, jak w jego promocję zaangażowała się kolejna legenda piłki nożnej
Na początku tygodnia konto Leo Messiego na Instagramie opublikowało tajemniczą i nieoczekiwaną relację. Materiał promował WaterCoina, monetę memową na Solanie. Początkowo pojawiło się wiele domysłów, czy to aby nie kolejny atak oszustów na konto znanej osoby. Jednak do jego promocji dołączyła się kolejna legenda piłki nożnej. Mimo to wciąż pojawiają się wątpliwości, czy token jest „czysty”.
Ronaldinho dołącza do Messiego i promuje token $Water
Relacja Leo Messiego, z której wynika, że piłkarz wspiera projekt memecoinowy WaterCoin, wywołała sporo zamieszania. Token momentalnie zyskał kilkaset procent na wartości. Początkowo spekulowano, czy to nie kolejne oszustwo. W ostatnim czasie oszuści włamują się na konta znanych osób, co ułatwia im realizację strategii pump and dump (pompuj i porzuć). Ofiarami takich działań zostali m.in. Hulk Hogan. Iggy Azalea i Doja Cat.
Projekt zyskał nieco na wiarygodności po tym, jak kilka godzin później podobna relacja pojawiła się na profilu Instagramowym Ronaldinho. Choć wciąż jest wiele wątpliwości, a kontrowersje nie ustają. Wykresy Coingecko wykazały wzrost ceny WATER o 158% po poście Messiego z 8 lipca na Instagramie. Kolejny wzrost o 38,8% odnotowano godzinę po relacji Ronaldinho. Według danych Coingecko wzrost ceny $WATER o 21,6% w ciągu ostatnich 7 dni był znacznie lepszy od ogólnego wyniku rynku kryptowalut, który spadł o 2,9%.
Póki co żadna z tych gwiazd nie zaprzeczyła współpracy z WaterCoin. Wydaje się, że gdyby projekt był trefny, to zaobserwowalibyśmy natychmiastową reakcję oraz wezwania do ostrożności i ignorowania tokena. Tak było w przypadku wspomnianych gwiazd, które padły ofiarą hakerów. Póki co ani Messi, ani Ronaldinho nie wydali takich oświadczeń. Mimo to eksperci wciąż mają sporo wątpliwości w tej sprawie.
Dlaczego eksperci zalecają ostrożność?
Projekt WaterCoin wydaje się spełniać podstawowe warunki, by zyskać miano wiarygodnej kryptowaluty. Na stronie internetowej projektu możemy przeczytać, że jego celem jest zwrócenie uwagi na kwestię związane z wodą, czy zalesieniem. Ponadto $Water deklaruje, że w przyszłości chce zyskać status pełnoprawnej monety ekologicznej. Niektórzy analitycy wskazują jednak, że opis celów i roadmapa projektu jest mało precyzyjna.
Niektórzy eksperci, jak np. YouTuber Ajay Kashyap, wprost krytykuje WATER i sugeruje, że to kolejny token typu „pompuj i zrzuć”. Ponga, analityk kryptowalut, również zastanawia się, czy WATER to nie kolejne pump and dump i zalecił: „Bądźcie ostrożni, chłopcy”.
Inni zwracają uwagę, że Ronaldinho to niekoniecznie najlepsza osoba do promowania kryptowalut. W sierpniu Ronaldinho stanął przed brazylijską komisją parlamentarną w związku dochodzeniem w sprawie rzekomej piramidy kryptograficznej o wartości 61 milionów dolarów, w której wykorzystano jego podobiznę. Chodzi o projekt „18kRonaldinho”, który przekonywał inwestorów o 2% wzroście dziennym i wykorzystywał wizerunek emerytowanego piłkarza.
Ronaldinho zaprzeczył, że miał cokolwiek wspólnego z tym przedsięwzięciem. Piłkarz twierdzi, że nigdy nie był partnerem projektu i argumentował, że również był ofiarą, ponieważ wykorzystano jego wizerunek bez jego zgody.
Zatem już raz piłkarz padł ofiarą podobnego oszustwa. Dlatego pojawiają się obawy, czy historia właśnie się nie powtarza.
Wątpliwości budzi też oficjalne konto tokena na Instagramie. Co prawda jest tam kilkanaście postów, również te z Messim i Ronaldinho, ale najstarszy z nich opublikowano 20 czerwca. Widać zatem, że to bardzo świeży token bez dłuższej historii, co sugeruje zachowanie ostrożności. Oznacza to, że jego losy mogą potoczyć się bardzo różnie. Dlatego wobec WATER, i innych podobnych memecoinów, zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności.