Starożytny wieloryb Bitcoin wybudzony po ponad 10 latach. Ile zarobił przez ten czas?
W sobotę rano, anonimowy właściciel uśpionego portfela Bitcoin ponownie go aktywował po ponad 10 latach. Wartość BTC w tym portfelu przez ten czas wzrosła o prawie 8 000%, naturalnie czyniąc jego właściciela milionerem. Co ciekawe, to już czwarty uśpiony portfel BTC, który obudził się tylko w ciągu ostatniego tygodnia.
Uśpiony portfel Bitcoin aktywny po niemal 11 Latach: właściciel to milioner!
Według platformy Whale Alert i analitycznej Spot On Chain, reaktywowany portfel zawiera dokładnie 1 004 BTC. Monety te zakupiono w latach 2013 i 2014 po średniej cenie 731 dolarów za coina, co wtedy dawało 737,000 dolarów. Obecnie ich wartość wzrosła o imponujące 7 634%, osiągając zawrotną sumę 56,924,352 dolarów. Chiński dziennikarz i bloger kryptowalutowy, Colin Wu, poinformował, że właściciel tego uśpionego portfela przetransferował już wszystkie swoje kryptowaluty do nowego portfela.
W tym tygodniu trzy inne uśpione portfele również zostały reaktywowane, zawierając znaczące ilości Bitcoina – odpowiednio 1,14 miliona dolarów, 2,6 miliona dolarów i 6,9 miliona dolarów w BTC.
W ciągu ostatnich 24 godzin wiodąca na świecie kryptowaluta, Bitcoin, zanotowała wzrost. Nastąpił on pomimo kontynuacji wyprzedaży dużych ilości Bitcoina przez rządy USA i Niemiec, do których dołączył także Mt. Gox. Ta wczesna, nieaktywna przez ostatnie 10 lat giełda kryptowalut w końcu zaczęła wypłacać Bitcoina i Bitcoin Cash swoim inwestorom i traderom.
Świat mocno się zmienił
W latach 2013-2014, kiedy nasz wieloryb robił zakupy, świat krypto wyglądał zupełnie inaczej. Bitcoin dopiero zyskiwał na popularności, a jego cena była stosunkowo niska. Okres ten był czasem dynamicznego wzrostu dla kryptowaluty, ale także rokiem znaczących wyzwań, takich jak wspomniane bankructwo giełdy Mt. Gox. W kontekście globalnej ekonomii świat powoli wychodził z globalnego kryzysu finansowego z lat 2007-2008, a rynki finansowe zaczęły odzyskiwać stabilność. Inwestycje w kryptowaluty były wtedy postrzegane jako spekulacyjne i ryzykowne, ale potencjalnie bardzo zyskowne.
Każda taka transakcja przyciąga uwagę całego rynku, inspirując spekulacje i pobudzając wyobraźnię inwestorów. W ostatnim czasie aktywność wielorybów sprzed dekady gwałtownie rośnie. A to z kolei może być zarówno świetnym, jak i fatalnym znakiem dla rynku.