„Przeklęci prądożercy” | Porównanie zużycia energii elektrycznej przez Bitcoin i Ethereum
Wymiar zużycia energii elektrycznej przez sieci aktywów cyfrowych zdaje się malować prawdziwy obraz tego, ile ich działanie kosztuje naprawdę. Zobacz garść inspirujących danych odnośnie energochłonności dwóch największych blockchainów świata.
„Przeklęci prądożercy”
Według stanu danych aktualny na 2020 rok, całkowity wymiar śladu węglowego, który pozostawia po sobie sektor wydobycia Bitcoina i Ethereum nie pozostawia złudzeń: są to ilości – co by nie powiedzieć – spore.
Szacowane zużycie prądu (w TWh) przez sieć największej kryptowaluty świata przedstawia się następująco (dane bitcoinenergyconsumption.com; dostęp 01-09-2021):
Rzut oka na dynamikę energochłonności w przypadku Ethereum pokazuje, że – co ciekawe – bardzo podobne, aczkolwiek ostatecznie estymowane wartości w tym zakresie stanowią mniej niż połowę wskazań w odniesieniu do Bitcoina:
Warto zauważyć, że w obydwu przypadkach, tendencja wzrostowa w zakresie wymiaru zużycia energii zainicjowana była początkowo szczytem cen z przełomu 2017 i 2018 roku.
Zawęźmy nieco perspektywę…
Interesujący obraz rysuje się w chwili, gdy porównamy ze sobą zużycie w skali rocznej oraz zużycie w ramach pojedynczej transakcji, procesowanej na obydwu łańcuchach bloków.
Roczne zuzycie energii elektrycznej przez sieci Bitcoin i ethereum
W przypadku Bitcoina, uśredniony, roczny ślad węglowy szacowany jest na poziomie 73,79 megaton dwutlenku węgla, co porównywalne jest z emisją, którą może „poszczycić się” Turkmenistan. TWh energii elektrycznej, wynoszą w tym przedziale czasowym 155,15 TWH – tyle (porównywalnie) energii zużywa Malezja. Jako, że z wydobyciem w zgodzie z metodą konsensusu Proof of Work wiąże się nieodłącznie kwestia wykorzystania sprzętu, szacować też można wymiar odpadów elektronicznych, które Bitcoin generuje w skali roku. Wg danych digicomist, stanowi to 8,47 kt, co możemy porównać do wolumenu e-odpadów, które rocznie generuje Luksemburg:
Jeżeli chodzi o Ethereum, sieć największego altcoina zużywa rocznie średnio 66,69 TWh energii elektrycznej – praktycznie tyle samo, co Algieria. Ślad węglowy pozostawiany przez górników Ethereum plasuje się natomiast na poziomie 31,68 megaton dwutlenku węgla – właściwie 5 razy mniej niż w przypadku Bitcoina:
Zużycie energii w ramach pojedynczej transakcji w sieciach Bitcoin i Ethereum
Ślad węglowy, który pozostawia przeprocesowanie jednej transakcji na blockchainie Bitcoina estymować można w wymiarze 825,47 kgCO2. Digicomist zwraca uwagę, że odpowiada to blisko dwóm milionom transakcji w sieci płatniczej VISA, bądź też prawie 138 tysiącom godzin oglądania filmów na YouTube. Ilość energii elektrycznej potrzebnej do przeprocesowania transakcji bitcoinowej mieści się w wymiarze 1737,82 kWh.
Jeżeli chodzi o Ethereum, jedna transakcja „kosztuje” średnio 151,93 kWh. Ślad węglowy jest również zdecydowanie mniejszy niż w przypadku Bitcoina, utrzymując swoje wskazania na poziomie 71,17 kgCO2, co odpowiada nieco ponad 12 tysiącom godzin oglądania filmów w najpopularniejszym serwisie streamingowym.
Zużycie energii elektrycznej przez sieci Bitcoin i Ethereum w podziale na poszczególne kraje świata
Ciągłość cykl wydobywania bloków zachęca ludzi i przedsiębiorstwa na całym świecie do dołączenia do tego procesu. Ponieważ, jak pokazuje historia ceny obydwu kryptowalut – mining zapewnił ludziom solidny strumień dochodów, stali się oni bardzo chętni do uruchamiania energochłonnych maszyn. Z biegiem lat spowodowało to, że całkowite zużycie energii w sieci Bitcoin urosło do epickich rozmiarów, ponieważ cena waluty osiągnęła nowe maksima. Cała sieć Bitcoin zużywa teraz więcej energii niż wiele krajów. Poniższe wykresy odnoszą się do uśrednionych wartości rocznych:
Oprócz powyższego porównania możliwe jest również porównanie zużycia energii przez Bitcoin z niektórymi z największych konsumentów energii na świecie (cały czas zostajemy przy państwach):
Jak wiemy, Ethereum zmierza w kierunku zamiany konsensusu proof of work na energooszczędny algorytm proof of stake. Zmiana ta ma zminimalizować zużycie energii i jest wdrażana stopniowo. W obecnym stanie cała sieć Ethereum nadal zużywa więcej energii elektrycznej niż wiele krajów. Gdyby Ethereum było państwem, miałoby taką rangę, jak pokazano poniżej:
Jako, że Bitcoin i Ethereum są zdecydowanie największymi monetami opartymi na PoW, warto wziąć pod uwagę generowane przez nie zużycie energii w zestawieniu łącznym:
Ważne:
Podstawę do estymacji i rzeczywistych danych w zakresie zużycia energii elektrycznej przez Bitcoin i Ethereum przedstawionych w niniejszym artykule znajdziesz tutaj