Niemcy mają nowy rekord sprzedaży kryptowalut…
Niemcy i jej organy zaczęły działać w dość ciekawej sprawie o której donosi znana gazeta Der Tagespiegiel. Chodzi tutaj o platformię Lul.to, która wykonywała nielegalną sprzedaż e-booków i audiobooków, mając ponad 30 tys. użytkowników. Niemieckie służby zamknęły witrynę, w której skład majątku wchodziły kryptowalutowy. Nielegalnie działający portal zgromadził na swoim portfelu środki w następujących walutach: 1312 BTC, 1312 BTG, 1399 BCC, 220 ETH. Nielegalnie środki zostały spieniężone na niemieckich platformach transakcyjnych podczas 1600 operacji, które trwały od lutego do kwietnia tego roku. Wszystkimi czynnościami zajmowały się bawarskie organy prokuratorskie z takich organizacji jak „CyberCrimeCompetenceCenter” oraz „Zentralstelle Cybercrime Bayern”. Prokurator podjął szybkie działania, ponieważ w jego ocenie wartość kryptowalut może spaść do zera. Sprzedaż takiej ilości przez Państwo niemieckie ustanawia rekord.
Poprzedni rekord wynosił 2 miliony euro zanotowany przez organy do walki z cyperbrzestępczością z landu Hesji. Tam zatrzymano Bitcoiny, które były wykorzystywane do nielegalnego zakupu leków w sklepach internetowych. Sprzedaż ta nastąpiła pod koniec roku 2017. Jednak wtedy nie wszystkie bitcoiny były dostępne w rękach śledczych. Czy w Waszej ocenie niemieckie służby „wykręcą” kolejny rekord w sprzedaży kryptowalut? Niemcy do tej pory dość pozytywnie odnoszą się do rynku kryptowalut. Niemiecka giełda myśli o rozwoju oferty właśnie w kierunku produktów opartych na walutach wirtualnych oraz utworzeniu własnego blockchaina. Same organy rządowe ciągle zastanawiają się nad regulacjami prawnymi dotyczącymi kryptowalut. Jak oceniacie Niemcy pod względem rozwoju tego rynku w porównaniu do Polski? Czy jest to lepszy postęp? Zapraszamy do dyskusji. O dalszych informacjach i wydarzeniach u naszych zachodnich sąsiadów będziemy informować na bieżąco.
