Obiecujące zapowiedzi Blackrock. W Bitcoin ETF zainwestują potężne fundusze, w tym państwa
Aktualna cena Bitcoina, oscylująca w granicach 60 000 dolarów, to efekt 50-procentowego wzrostu wypracowanego od stycznia. Ten w dużej mierze napędziło zielone światło USA na pierwsze spotowe ETF-y. BlackRock, kluczowy gracz w tej materii, przyciągnął uwagę dużych inwestorów. Konkretnie mowa o funduszach państw, które podobno szykują się do wejścia na scenę Bitcoin ETF w nadchodzących miesiącach.
Potężne instytucje uśmiechają się do Bitcoin ETF?
Robert Mitchnick, szef strategii Bitcoin i krypto w BlackRock, podzielił się informacją, że Bitcoinem poważnie interesuje się grupa instytucji finansowych. Wśród nich są fundusze emerytalne, fundacje, ubezpieczyciele oraz inni potężni zarządzający niebagatelnymi środkami. Blackrock wspiera je, prowadząc szczegółowe badania i dyskusje na temat Bitcoina. Mitchnick w rozmowie z Coindesk stwierdził, że jest to przejaw żywego zainteresowania Bitcoinem, sugerujący strategiczną zmianę w budowaniu portfeli inwestycyjnych z uwzględnieniem największej kryptowaluty.
Mimo napotkanego ostatnio spowolnienia przepływu środków do spotowych ETF-ów Bitcoin po imponujących 71 dniach napływów, ekspert uważa, że to tylko łapanie oddechu przed nową falą inwestycji. Właśnie ze strony tych potężnych podmiotów finansowych. Podkreśla, że oczekiwania wokół ETF-ów rosną, z ponad 76 miliardami dolarów zainwestowanymi w te produkty od ich wprowadzenia w styczniu.
„Kiedy myślimy o tej przestrzeni, widzimy potencjał zasobów cyfrowych, które przyniosą korzyści naszym klientom i rynkom kapitałowym. Koncentrujemy się na trzech obszarach: kryptowaluty, stablecoiny i tokenizacja” – powiedział Mitchnick. „Wszystkie te filary są ze sobą powiązane. Praca, którą wykonujemy w każdym z nich, wpływa na naszą strategię i nasze spostrzeżenia na temat pozostałych”.
Wydajność ETF BlackRock i trendy branżowe
Walka o dominację na rynku ETF to gorący temat. Zwłaszcza między IBIT BlackRock a GBTC Grayscale. Najnowsze dane pokazują, że IBIT zarządza aktywami o wartości 17,2 miliarda dolarów. Podczas gdy GBTC ma „pod sobą” około 24,3 miliarda. Znaczna część środków IBIT pochodzi z transferów od Grayscale, a także z droższych międzynarodowych ETF-ów.
Przejście od produktów opartych na futures do spotowych wskazuje na preferencje dotyczące bezpośredniego trzymania BTC przez bardziej regulowane, tradycyjne systemy finansowe. Mimo ostrej konkurencji, Mitchnick zaznacza, że BlackRock skupia się nie na wyprzedzaniu Grayscale. Ich nadrzędnym celem ma być wyposażenie klientów w wiedzę potrzebną do skutecznego poruszania się po przestrzeni krypto.
Gwałtowne zmiany na rynku Bitcoin ETF
Miniona środa przyniosła zaskakującą zmianę, z rekordowymi odpływami ze wszystkich amerykańskich ETF-ów Bitcoina. Dzieje się tak pierwszy raz od momentu ich założenia. W ciągu jednego dnia z rynku wycofano 563,7 miliona dolarów. To skumulowało czterotygodniową stratę około 6 miliardów dolarów, czyli 20-procentowy spadek zarządzanych aktywów.
Nawet flagowy IBIT BlackRock nie uniknął odpływów, tracąc 36,9 miliona dolarów. Jeszcze głębsze straty odnotowały FBTC Fidelity i GBTC Grayscale, z odpowiednio 191,1 miliona i 167,4 miliona dolarów. Ten trend bezpośrednio koreluje z ruchami ceny Bitcoina.
Po osiągnięciu historycznego maksimum 73 000 dolarów w marcu, Bitcoin spadł o prawie 20 procent, osiągając poziom około 59 000 dolarów.