Według najnowszych badań Sergio Demiana Lernera, Satoshi Nakamoto prawdopodobnie powstrzymywał się od wydobywania BTC w pierwszych pięciu minutach przerwy między blokami. Poznajcie najnowsze odkrycia w tej sprawie.
Sergio Demian Lerner, badacz znany ze swojej pracy nad wzorcami wydobywania pierwszego górnika Bitcoin, którego zidentyfikował jako „Patoshi”, opublikował nowy wpis, w którym omawia swoje nowe spostrzeżenia. Tym razem Lerner skupił się na znacznikach czasowych bloku Bitcoin (timestamp).
Wygląda na to, że Patoshi (Satoshi?) praktycznie nie wydobywał nowego bloku Bitcoina w przeciągu pierwszych pięciu minut. Nie może to być przypadkiem, ponieważ prawdopodobieństwo znalezienia rozwiązania bloku w tym czasie wynosi 0,39. Jednakże, prawdopodobieństwo, że dominujący górnik, taki jak Satoshi, spróbuje wydobyć w ciągu pięciu minut bez powodzenia, wynosi prawie zero.
Nie jest jasne, dlaczego Satoshi nie kopał w ciągu pięciu minut nowego bloku. Jednym z możliwych wyjaśnień jest to, że chciał dać szansę na wydobycie BTC innym górnikom.
Czy Nakamoto „dawał fory” innym górnikom?
Na początku istnienia Bitcoina górników było bardzo niewielu. Sam Satoshi miał znacznie wyższy udział w hash rate niż reszta sieci. Twórca Bitcoina był w pełni świadomy, że sukces Bitcoina ma ogromne znaczenie dla zaangażowania jak największej liczby osób. W pewnym sensie Nakamoto mógł „dostrzec” innych górników – pierwsze pięć minut to wszystko twoje, ale jeśli nie będzie nikogo do kopania, wykonam swoje zadanie:
It’s a good explanation. The fact that Patoshi reduced his hashrate on purpose on several occasions may suggest he would well pause mining at every block to let others mine. He could even increase his hashrate during mining to make sure a block was mined before 25 minutes.
— Sergio Demian Lerner (@SDLerner) June 23, 2020
Dalej w powyższym wątku Lerner zgodził się, że dynamiczna korekta hash rate w obrębie jednego interwału bloku byłaby „przesadą”. Doszedł również do wniosku, że do bloku 16 000 Satoshi musiał mieć około 99% całkowitego hash rate sieci.
Wygląda na to, że celem Satoshi było zapewnienie wystarczającego hash rate, aby sieć była bezpieczna bez zniechęcania innych uczestników. Według Laszlo Hanyecza, Satoshi miał mieć obsesję na punkcie złośliwców atakujących Bitcoin. Chciał, by sieć miała szansę, aby wystarczająco urosnąć w siłę. Rzekomo miał nawet na podorędziu gotowego do obrony górnika GPU.