Microstrategy tworzy 'perpetum mobile’ Bitcoina? Saylor: 'Kupimy BTC za 10 miliardów nowych akcji’. Szaleństwo?
Rynek kryptowalut z niedowierzaniem przygląda się optymizmowi Michaela Saylora, głównego akcjonariusza i założyciela Microstrategy. Firma niedawno zobowiązała się zwrócić kapitał w latach 2027 – 2031 obligatariuszom…. A teraz wyszła z inicjatywą masowego 'rozwodnienia’ akcjonariatu. Za pozyskane środki z emisji akcji kupi… Bitcoiny. Liczba akcji Microstrategy ma wzrosnąć z 330 000 000 mln do 10 330 000 0000. Wyniki głosowania nad tym pomysłem poznamy w 2025 roku.

Inżynieria finansowa?
Co do zasady spółki giełdowe mają kilka narzędzi, by pozyskiwać kapitał. Emitować obligację (i zwracać później dług, obsługując kosztowne odsetki interesariuszy)… Lub 'bezkosztowo’, zwykle ze szkodą dla akcjonariuszy rozwadniać cenę akcji poprzez emisję kolejnych udziałów. Zwykle to narzędzie ostateczne, z którego korzystają firmy niegenerujące zysków. Tak jest i tym razem. Saylor chce pójść o krok naprzód i emisje wykorzystywać bezpośrednio… Na zakup kolejnych BTC. Takie działanie miałoby ograniczyć negatywny efekt, wynikający z samego rozwodnienia udziałów… Także samego prezesa.
Oczywiście miliardy nowych udziałów nie trafią na rynek 'z dnia na dzień’. Microstrategy mogłoby po prostu regularnie emitować nowe akcje. Niedźwiedzie twierdzą, że sama firma już teraz jest zbudowana na niezrównoważonym zadłużenia. Na działalności operacyjnej generuje stratę netto, tracąc 340 milionów dolarów w 3. kwartale 2024 roku.
Nadzieją dla Microstrategy jest Bitcoin. Jednak pesymiści zauważają, że jeśli kryptowaluty wejdą w nową bessę, Microstrategy nie będzie w stanie spłacać długu… A ostatecznie może zostać postawione pod ścianą i rozpoczać sprzedaż BTC. Niedźwiedzie mogą mieć sporo racji, choć ostateczny poziom 'Margin Calla’ dla spółki jest niemal niemożliwy do policzenia.
Wiemy jedno. Podstawowa działalność firmy od dekady znajduje się w liniowym trendzie spadkowym. Aktualnie firma notuje spore niezrealizowane zyski z BTC. Ich wartość wynosi ponad 20 mld USD wobec ok. 5 mld USD długu, a średnia cena zakupu ok. 60 tys. USD.
In Bitcoin We Trust
Co prawda wiele dużych firm ma w obrocie ponad 10 miliardów akcji. Na przykład Apple ma ok. 15,2 miliarda akcji w obrocie. Microsoft ma mniej więcej 7,5 miliarda, a Amazon 10,5 miliarda wyemitowanych. Są to jednak zasadniczo różne firmy i nieporównywalne przypadki. By Microstartegy mogło przyjąć propozycję, potrzebna jest zgoda akcjonariuszy. Firma prawdopodobnie ją zaakceptuje. Dlaczego? Otóż sam Michael Saylor ma 46,8% głosów w firmie.
Wystarczy poparcie rzędu 3.3%, by emisja przeszła. Rozwodnienie akcji wyniesie ok. 97%. Ale jeśli firma chce 'swobodnie’ pozyskiwać kapitał… Musi to zrobić. Przyszłość jest w rękach Bitcoina. Możemy powiedzieć, że 'In Bitcoin We Trust’ nabrało nowego wymiaru. Pewne jest jedno. Saylor nie jest gołosłowny i jako dyrektor generalny jest 'gotowy na wszystko’.
Z drugiej strony emisja akcji i rozwodnienie mogą zapobiegać 'przymusowej’ wyprzedaży rezerw BTC przez spółkę – nawet w scenariuszu bessy. Dlaczego? Firma zdobędzie nowe narzędzie, pozwalające jej na uzyskanie nowych funduszy, bez presji na upłynnianie aktywów z bilansu. Zgoda na plan podniesienia całkowitej liczby akcji, do ponad 10 miliardów prawdopodobnie pojawi się w roku 2025.