Michael Saylor odsłonił karty i przedstawił swój plan. Bitcoin jako fundament amerykańskiej potęgi?
Znany i lubiany w społeczności kryptowalut (szczególnie tej największej) Michael Saylor cały czas zastanawia się nad tym, jaki kształt powinna mieć rezerwa Bitcoin Stanów Zjednoczonych. Postanowił zebrać wszystko „do kupy” i opublikować w formie krótkiego dokumentu. Jego śmiała koncepcja zakłada pięć kluczowych zmian, które mają przyspieszyć adopcję kryptowalut w USA i uczynić z dolara cyfrową potęgę.
Michael Saylor i jego plan dominacji USA w świecie kryptowalut
Pierwszym filarem jest stworzenie jasnej klasyfikacji aktywów cyfrowych. Saylor proponuje podział na sześć głównych kategorii: towary cyfrowe (jak Bitcoin), papiery wartościowe (np. akcje), waluty cyfrowe (stablecoiny), tokeny użytkowe, NFT oraz aktywa oparte na realnych zasobach, takich jak złoto. Podział ma ułatwić regulacje, zwiększyć przejrzystość rynku i pomóc inwestorom lepiej zrozumieć rodzaje aktywów, z którymi mają do czynienia.
Druga część planu dotyczy jasnych zasad gry dla uczestników rynku. Emitenci, giełdy i właściciele aktywów cyfrowych mieliby jasno określone prawa i obowiązki. Emitenci musieliby zapewniać przejrzystość, a giełdy dbać o bezpieczeństwo środków klientów. Najważniejszą zasadą byłoby jednak zero tolerancji dla oszustw i manipulacji rynkowych.
Saylor postuluje także obniżenie kosztów regulacyjnych. Chce, aby koszty emisji nowych aktywów cyfrowych wynosiły maksymalnie 1% ich wartości, a koszty utrzymania na rynku – nie więcej niż 0,1% wartości rocznie. Co więcej, proces emisji nowych aktywów miałby trwać nie miesiące – jak jest to teraz – a zaledwie kilka dni.
Kolejną rewolucją, której wdrożenia chciałby Saylor, jest otwarcie rynków kapitałowych dla mniejszych graczy. Obecnie na amerykańskich giełdach notowanych jest około 4 tysiące firm. On postuluje, by zwiększyć tę liczbę do… 40 milionów. W jego wizji każdy – od startupów, przez artystów, po celebrytów – mógłby wypuścić swój własny token.
Rezerwa Bitcoin – odważny plan na spłatę długu USA
Na koniec najbardziej kontrowersyjny (i najbardziej interesujący) punkt planu. To propozycja stworzenia strategicznej rezerwy Bitcoin dla USA. Saylor twierdzi, że mogłaby wygenerować ona od 16 do 81 bilionów dolarów, które należałoby wykorzystać na spłatę długu publicznego. Stany Zjednoczone – zdaniem Saylora – mają również szansę zdominować rynek aktywów cyfrowych, zwiększając jego wartość z 1 bln USD do 590 bln USD.
Działania te wpisują się w strategię firmy MicroStrategy, której założycielem jest Saylor. Krótko mówiąc, polega ona na stałym dokupowaniu Bitcoinów. Tylko w ciągu kilku tygodni – od listopada do grudnia – dokupili oni łącznie 186 780 BTC.