Lawina Avalanche (AVAX) zatrzymała się w miejscu. Co się stało?

Blockchain Avalanche (AVAX), wiodąca platforma w sektorze m.in. gier i zdecentralizowanych finansów (DeFi), doświadczył w czwartek znaczącej awarii, co doprowadziło do zatrzymania produkcji bloków i spowodowało ucieczkę milionów dolarów kapitału z ekosystemu. Incydent, który rozpoczął się około 11:30 UTC, nie tylko zakłócił funkcjonalność sieci, ale także spowodował zauważalny spadek wartości jej natywnego tokena, AVAX. Na chwilę obecną trwa testowanie stabilności protokołu.

Avalanche (AVAX) z poważnym problemem

Zespół Avalanche zidentyfikował problem jako „zatracie mechanizmu finalizacji bloków”, krytyczny błąd, który uniemożliwia tworzenie nowych bloków i potwierdzanie transakcji. W odpowiedzi Ava Labs, organizacja stojąca za projektem, poleciła programistom i operatorom węzłów wdrożenie specjalnej poprawki mającej na celu odetkanie łańcucha. Pomimo tych wysiłków sieć pozostała wyłączona przez kilka godzin, budząc obawy użytkowników i inwestorów co do długoterminowej stabilności i niezawodności platformy.

fot. Avalanche

Zobacz też: Przełomowa aktualizacja Ethereum już 13 marca. Które kryptowaluty alternatywne mogą na niej zyskać?

Kevin Sekniqi, współzałożyciel Ava Labs, zasugerował, że awaria mogła być związana z „nową falą inskrypcji” uruchomioną tuż przed rozpoczęciem problemów, co sugeruje, że błąd prawdopodobnie był powiązany z ostatnią aktualizacją. Porównanie z wcześniejszymi awariami doświadczanymi przez konkurencyjne sieci blockchain, takie jak Solana, podkreśla wyzwania stojące przed ekosystemami blockchain w zakresie utrzymania ciągłości działania i skalowalności.

Skutki finansowe awarii były natychmiastowe, ale krótkotrwałe. Cena AVAX tąpnęła o ponad 4%, aczkolwiek na moment powstawania tego tekstu popyt zdołał ruszyć z odsieczą. Presja południowa na kurs pogłębiona została też ostatnio przez odblokowanie prawie 400 milionów dolarów w tokenach w ramach procesów vestingowych dzień wcześniej, które „wykradły” kryptowalucie ponad 1 miliarda dolarów kapitalizacji rynkowej.

fot. CMC

Eksperci bacznie obserwują sytuację. Według oficjalnych doniesień sieć co prawda już działa, ale trwają procedury testowe. Wielu obserwatorów zaleca ostrożność do czasu ustabilizowania się sieci.

Może Cię zainteresować:

Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Komentarze