Jim Cramer wieszczy upadek krypto. W tym czasie Goldman Sachs planuje wykupić krypto firmy na skraju bankructwa
Niejaki Jim Cramer, gospodarz emitowanego przez CNBC programu Mad Money oraz szef Klubu Inwestycyjnego CNBC, ma dla nas – inwestorów, spekulantów, frajerów, pelikanów itd. – bardzo ważną, jego zdaniem, wiadomość. Mianowicie wzywa on wszystkich, którzy wciąż posiadają choć resztki zdrowego rozsądku, do sprzedaży kryptowalut nim będzie za późno, czyli do roku 2023, kiedy to zdaniem Jima będziemy świadkami kolejnych znaczących spadków.
„Prawda jest taka, że nigdy nie jest za późno na sprzedaż okropnej pozycji, a taką właśnie masz, jeśli posiadach jakiekolwiek te tak zwane cyfrowe aktywa – masz okropną pozycję.”
Cramer wspomniał także na łamach CNBC o tym, że „wiodące” kryptowaluty, czyli wg niego Ripple (XRP), Polygon (Matic), Cardano (ADA) i Dogecoin (Doge) mogą spaść w nadchodzącym roku 2023 do zera. Jim nie szczędził także słów krytyki względem Tethera:
„Tether, tak zwany stablecoin, który powinien być powiązany z dolarem, wciąż ma kapitalizację rynkową w wysokości 65 mld dolarów. Wciąż istnieje cała branża kryptowalut, które desperacko próbują utrzymać się na powierzchni. Nie różni się to zbytnio od tego, co stało się z większością akcji podczas upadku dot-comów.”
Społeczność Twittera skupiona wokół kryptowalut szybko zareagowała na obwieszczenie Cramera w tradycyjny dla siebie sposób, który można opisać jednym prostym zdaniem „skoro Cramer gada takie rzeczy to znak, że dno mamy już za sobą.”
Zobacz też: Jak Chiny i Rosja planują skończyć ze światową dominacją dolara?
Goldman Sachs planuje wykupić upadające krypto-firmy
Jak informuje Reuters, Goldman Sachs planuje wydać dziesiątki milionów dolarów na zakup lub inwestycje w spółki kryptograficzne, które oberwały rykoszetem po upadku FTX, i które stoją teraz na skraju upadku, ale wciąż trzymają się na powierzchni.
Szef aktywów cyfrowych w Goldman Sachs, Mathew McDermott, powiedział Reutersowi, że „duże banki widzą okazję do ożywienia biznesu, podczas gdy upadek FTX zwiększył zapotrzebowanie na godnych zaufania, regulowanych graczy kryptowalutowych.”
Zdaniem McDermotta, Goldman zdaje sobie rzecz jasna sprawę z nieciekawych nastrojów panujących na rynku i mało atrakcyjnego sentymentu, firma wierzy jednak w siłę technologii blockchain i nie ma wątpliwości co do tego, że rynek wróci na właściwe tory.
Zobacz też: Vitalik Buterin przypomina, po co tu jesteśmy…