Jaka korekta? Ten altcoin wzrósł o 250% i może być ukrytą gwiazdą najbliższej hossy

Kwiecień przyniósł ze sobą zaskakujące turbulencje na rynkach finansowych i kryptowalutowych, głównie za sprawą reperkusji po wprowadzeniu ceł przez nową administrację Białego Domu oraz ogromną niepewność w związku z regularnymi zmianami polityki USA w tym zakresie. W rezultacie większość aktywów doświadczyła dramatycznych, naprzemiennych wzrostów i spadków, ale są wyjątki. Na tle innych altcoinów a w szczególności projektów memowych jeden projekt wyróżnia się w szczególności: mowa o tokenie Fartcoin (FARTCOIN), mem-coinie działającym na sieci Solana.

Cichy zabójca

Rynek nadal próbuje wygrzebać się z dołka, tymczasem wartość Fartcoina poszybowała w górę o blisko 250% tylko w przeciągu ostatnich 30 dni. Imponujący wynik sprawił, że memcoin zajął pierwsze miejsce na liście najlepiej radzących sobie kryptowalut z czołowej setki pod względem kapitalizacji rynkowej. Dla porównania, Bitcoin (BTC) w tym samym czasie zdołał urosnąć jedynie o symboliczne 0,62%, a Solana (SOL) straciła około 4%.

Kurs kryptowaluty FARTCOIN, fot. Coingecko
Kurs kryptowaluty FARTCOIN, fot. Coingecko

Co ciekawe, nawet w niszy memcoinów Fartcoin wyraźnie wysunął się przed konkurencję. Choć rosnący sentyment rynkowy zdaje się mieć pozytywny wpływ na wiele tokenów alternatywnych, inny popularny projekt z tej samej sieci Solana autorstwa samego prezydenta USA, Official Trump (TRUMP), zanotował w kwietniu spadek aż o 30%.

9 kwietnia br. sieć Fartcoina odnotowała największą w ostatnich miesiącach aktywność. Tego dnia liczba transakcji przekroczyła 476 280, a łączna wartość przetransferowanych środków wyniosła 827,27 mln dolarów – był to największy dzienny wolumen od ponad dwóch miesięcy. Gwałtowny wzrost obrotów sygnalizuje rosnące zainteresowanie zarówno traderów, jak i osób liczących na długoterminowe profity z inwestycji w „żartobliwe” tokeny.

Fartcoin papierkiem lakmusowym nastrójów wokół altcoinów?

Rosnąca popularność Fartcoina w obliczu ogólnej korekty rynkowej jest co najmniej intrygująca. Entuzjaści przewidują, że projekt może nadal się rozwijać, zwłaszcza jeśli utrzyma się wysoki wolumen obrotu. Padają wręcz opinie, że FARTCOIN jest „barometrem apetytu na ryzyko”, który ma bezpośrednie przełożenie na wyceny altcoinów jako sektora, a także pulsem niszy sztucznej inteligencji (AI) w mniejszym zakresie – Fartcoin bowiem powstał jako nawiązanie do outputu popularnej „wyroczni” o nazwie Truth Terminal, jednym z pierwszych wspomnianych przez nią pomysłów na kryptowalutę był właśnie „pierdzący token”.

Warto jednak pamiętać, że segment mem-coinów jest ekstremalnie ryzykowny, a każda moneta z tej niszy może równie dobrze spaść do zera lub spokojnie o 90-99%. To, że dana kryptowaluta ma ogromną kapitalizację całkowitą jest pewnym zaworem bezpieczeństwa (duże zaufanie uczestników rynku), ale nie zabezpiecza w pełni przed gwałtownym odpływem kapitału po utracie zaufania do projektu (nie tylko z winy jego autorów, także w wyniku chociażby panicznej ucieczki od ryzyka w skali makro). Nigdy nie inwestujcie więcej niż jesteście gotowi stracić oraz pamiętajcie o dywersyfikacji.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.