Gensler znowu swoje. „Kryptowaluty są pełne nadużyć i oszustw!”

Przewodniczący amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Gary Gensler przedstawił swoją kolejną krytyczną opinię w sprawie kryptowalut – i to w momencie, gdy Bitcoin osiągnął nowy rekord wszech czasów.

Jego zdaniem inwestorzy powinni mieć świadomość, że Bitcoin jest „wysoce spekulacyjnym, zmiennym aktywem bazowym”.

BTC idzie w górę, a szef SEC wciąż krytyczny

Komentarze Genslera pojawiły się w sieci w piątek zaledwie kilka minut po tym, jak największa kryptowaluta na świecie osiągnęła kolejny rekordowy poziom, wspinając się powyżej 69 000 USD. Dodajmy, że na początku tego tygodnia przekroczyła ona poprzedni rekord ustanowiony podczas boomu w 2021 r., wzmacniając niezwykły powrót po krachu w 2022 r., który spowodował ogromne straty dla inwestorów.

Nowy szał jest napędzany popytem ze strony serii spotowych funduszy giełdowych bitcoinów. Paradoksalnie, Gensler głosował za tymi funduszami ETF. W piątek powiedział o tej decyzji: „Myślałem, że to najprostsza droga naprzód”.

Gensler wypowiedział się też na temat branży kryptowalut, mówiąc, że „stoją przed nią wyzwania” i „jest pełna nadużyć i oszustw”. Odniósł się też do pośredników, którzy łączą cyfrowe aktywa inwestorów bez przekazywania im „odpowiednich informacji”. – Myślę, że naraża to inwestorów na ryzyko – powiedział.

Zobacz też: Pora odpowiedzieć na ważne pytanie. Ile tak naprawdę wart jest Bitcoin?

Ryzyko klimatyczne i pełna jawność

Gensler mówił również o długo oczekiwanych zasadach ujawniania ryzyka klimatycznego, które SEC zatwierdziła na początku mijającego tygodnia. Zasady te wymagają od firm ujawniania emisji klimatycznych, które stanowią istotne ryzyko dla ich działalności. Duże firmy będą zobowiązane do ujawniania bezpośrednich emisji z ich działalności i zużycia energii, znanych jako emisje Zakresu 1 i Zakresu 2. Dodajmy, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd znacznie złagodziła ostateczne orzeczenie, ograniczając przepis, który wymagałby od spółek raportowania ich wpływu w zakresie 3, czyli pośrednich emisji pochodzących od dostawców i konsumentów.

W tym miejscu należy wyjaśnić, że Zakres 3 (Standard Scope 3) spotkał się z dużą krytyką znacznym oporem ze strony konserwatystów i grup biznesowych, które skarżyły się na wysokie koszty przestrzegania przepisów i nadmierny zasięg, podczas gdy inwestorzy skoncentrowani na klimacie. Prawodawcy naciskali na SEC, aby uwzględnić Scope 3, aby pomóc w rozprawieniu się z firmami bagatelizującymi ich pełny wpływ na środowisko.

Może Cię zainteresować:

Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Komentarze