Przewodniczący Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, Gary Gensler — mówiąc krótko — nie jest ulubieńcem inwestujących w kryptowaluty. Teraz jeden z największych krzykaczy i krytykantów sektora blockchain może mieć jednak poważne kłopoty. Poszło o status Ethereum.
Gensler ma problem? Stanie przed komisją
Przewodniczący Komisji Usług Finansowych Izby Reprezentantów, Patrick McHenry, wytoczył pod jego adresem ciężkie działa. Polityk oskarżył bowiem Genslera o wprowadzenie w błąd Kongresu odnośnie do statusu Ethereum jako niezarejestrowanego papieru wartościowego. Oskarżenia te pojawiły się po tym, jak ujawniono, że SEC od ponad roku wewnętrznie klasyfikuje ETH jako papier wartościowy.
Spór nabrał na sile po tym, jak firma software’owa Consensys, związana z Ethereum, wytoczyła proces przeciwko SEC. Wynika z niego, że zaledwie pięć dni przed przesłuchaniem Genslera w Kongresie, SEC zatwierdziła formalne zlecenie, które upoważniało personel agencji do wystawiania wezwań związanych z ofertą i sprzedażą licznych aktywów kryptograficznych, w tym ETH. To zezwolenie nie oznacza jednak ostatecznego wniosku prawnego, a jedynie stanowi jeden z pierwszych kroków w dochodzeniu.
W odpowiedzi na te wydarzenia, biuro McHenry’ego zapowiedziało nadchodzące przesłuchanie w podkomisji ds. Rynków Kapitałowych, które ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Przesłuchanie to będzie nosiło tytuł „Egzekwowanie prawa przez SEC: równoważenie odstraszania z poszanowaniem procedury sądowej.”
McHenry wyraził obawy, że działania SEC, które publicznie i prywatnie różnią się. Wyznał, że stanowią one przykład arbitralnego podejścia agencji do regulacji poprzez egzekwowanie prawa wobec aktywów cyfrowych.
O co chodzi z oskarżeniami w sprawie klasyfikacji Ethereum?
Jeśli SEC rzeczywiście traktuje Ethereum jako papier wartościowy, to implikuje pewne prawne konsekwencje dla sposobu, w jaki ETH może być oferowany, sprzedawany i wymieniany. Papiery wartościowe podlegają znacznie bardziej rygorystycznym regulacjom niż inne typy aktywów, takie jak waluty czy towary.
To oznacza, że wszystkie transakcje związane z ETH mogłyby wymagać dodatkowej dokumentacji i zgód regulacyjnych. Mogłyby być też bardziej skrupulatnie monitorowane przez władze.
Klasyfikacja Ethereum jako papieru wartościowego dla branży kryptowalut może być postrzegana jako negatywna. Wprowadziłaby większą niepewność prawną oraz potencjalne ograniczenia dla inwestorów. Dodatkowe wymogi regulacyjne mogłyby skutecznie zniechęcać firmy i indywidualnych inwestorów do angażowania się w projekty oparte na ETH.