Antykryptowalutowa krucjata trwa. Gary Gensler znów w natarciu

Przewodniczący amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) Gary Gensler po raz kolejny wypowiedział się w krytyczny sposób na temat rynku kryptowalut, używając sformułowania, że przydałby się mu „środek dezynfekujący”.

Na konferencji, która odbyła się na Columbia Law School w piątek, 22 marca, Gensler omówił potrzebę i zalety ujawniania informacji na temat zagrożeń klimatycznych i cybernetycznych na rynkach finansowych. Jego zdaniem, ujawnianie informacji chroni inwestorów i prowadzi do bardziej efektywnych rynków.

Gary Gensler konsekwentnie o kryptowalutach

– Istnieją uczestnicy rynków kryptowalutowych papierów wartościowych, którzy starają się ominąć wymogi rejestracyjne. Brak rejestracji oznacza brak obowiązkowego ujawniania informacji. Wielu zgodziłoby się, że rynkom kryptowalut przydałoby się trochę środka dezynfekującego – powiedział Gensler.

Gensler od dawna twierdzi, że giełdy kryptowalut muszą zarejestrować się w organie regulacyjnym, a firmy kryptowalutowe muszą przestrzegać tych samych przepisów, co bardziej konwencjonalne instytucje finansowe.

W ubiegłym roku SEC wniosła zarzuty przeciwko wielu firmom, w tym m.in. przeciwko Kraken i Coinbase, twierdząc, że były one zaangażowane w nielicencjonowane operacje giełdowe, brokerskie, dealerskie i rozliczeniowe. Jeżeli chodzi o te przedsiębiorstwa, twierdziły one, że proces rejestracji przez agencję jest niemożliwy.

Podczas swojego wystąpienia Gensler wypowiedział się również na temat zmian klimatycznych, zagrożeń cybernetycznych i wynagrodzeń kadry kierowniczej. Przypomnijmy, że ostatecznie Komisja zdecydowała się wdrożyć przepisy, które zmusiłyby korporacje do ujawnienia ryzyka związanego ze zmianami klimatycznymi.

W trakcie sesji pytań i odpowiedzi, która odbyła się po wystąpieniu szefa SEC, Gensler podkreślił, że kryptowaluty stanowią dowód na to, jak ważne jest ujawnianie informacji. Ponadto zauważył, że zarówno Komisja, jak i jej odpowiednik zajmujący się kontraktami futures, Commodity Futures Trading Commission (CFTC), są odpowiedzialne za nadzorowanie rynku kryptowalut.

Zobacz też: Bitcoin „ślizga się” przed halvingiem. Czy to powód do obaw?

Krypto – nie, blockchain – tak

Gensler sugeruje, że wiele kryptowalut może być uznawanych za papiery wartościowe, co podlega przepisom SEC. W szczególności dotyczy to kryptowalut, które są oferowane w ramach ICO (Initial Coin Offering) lub STO (Security Token Offering). Szef SEC zwraca również uwagę na ryzyko związane z inwestowaniem w kryptowaluty, w tym na możliwość manipulacji rynkiem, brak przejrzystości oraz bezpieczeństwo inwestorów. Jednocześnie wyraża on pozytywną opinię na temat samej technologii blockchain, uznając jej potencjał do transformacji wielu dziedzin gospodarki i finansów.

Może Cię zainteresować:

Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Komentarze