Bitcoin (BTC) w ostatnim czasie doświadcza dużej zmienności – po silnym spadku w okolice 82 000 USD błyskawicznie odbił do poziomu 89 000 USD. Większość obserwatorów rynku łączy aktualną przecenę z ogłoszeniem przez Donalda Trumpa 25-procentowych taryf celnych na import z Kanady i Meksyku, co negatywnie wpłynęło na nastroje inwestorów w Ameryce i poza nią. Pomimo utrzymujących się obaw co do dalszej kondycji rynku, dominująca wśród wielu analityków perspektywa pozostaje jednak całkiem optymistyczna.
Bycze wybicie z konsolidacji już „wkrótce”?
Zdaniem weteranów z zespołu TradingShot aktywnych na platformie dla traderów TradingView, marzec może się okazać kluczowym miesiącem dla dalszych losów kursu Bitcoina. W ich ocenie kurs będzie prawdopodobnie poruszał się w trendzie bocznym i stopniowo formował dno:
„…możliwe, że w marcu Bitcoin będzie konsolidował się na stosunkowo niskich poziomach cenowych, aby stworzyć solidne podstawy do kolejnego ruchu w górę. Przebicie się ponad 1D MA50 mogłoby stanowić potwierdzenie byczego wybicia”.
Szczególną uwagę zwraca się przy tym na średnią kroczącą z 50 dni (1D MA50), która na przestrzeni lutego wielokrotnie stanowiła opór, zatrzymując próby dalszych wzrostów w okolicach 99 000 USD. Podobnie wyglądała sytuacja w sierpniu 2023 roku, kiedy to Bitcoin potrzebował aż czterech tygodni, aby skutecznie przełamać analogiczną barierę.
Analitycy uważają, że jeśli BTC zdoła w najbliższym czasie sforsować poziom 1D MA50, rynek może doświadczyć gwałtownego impulsu wzrostowego. W poprzednich cyklach przełamanie kluczowego oporu w warunkach wyprzedania (widocznego na RSI) często prowadziło do dynamicznego rajdu w górę – w obecnym układzie nie brakuje opinii, że kurs może sięgnąć nawet 160 000 USD.
Naturalnie są to jedynie prognozy oparte na historycznych trendach i nie stanowią gwarancji, jednak rosnąca liczba pozytywnych sygnałów z rynku skłania do namysłu.
Nie mów hop zanim nie podskoczysz
Kolejnym elementem układanki są jednak dane z łańcucha bloków, analizowane między innymi przez platformę CryptoQuant. Eksperci zauważyli, że w okresie blisko poprzednich szczytów cenowych długoterminowi posiadacze (LTH) stopniowo wyprzedawali swoje udziały, podczas gdy inwestorzy krótkoterminowi (STH) przejmowali pałeczkę, zwiększając swoje zaangażowanie.
Historycznie taka zmiana własności Bitcoina sygnalizowała kulminację hossy. Kiedy jednak LTH zaczynają ponownie akumulować monety, zwykle oznacza to, że Bitcoin „zbiera siły” przed kolejnym mocnym ruchem w górę. Według CryptoQuant, obecnie widoczna jest faza odwrotna – rynek wchodzi w etap ochłodzenia, w którym wciąż nie widać wyraźnego napływu nowych środków od długoterminowych posiadaczy. Jeżeli będziemy kontynuować hossę- w świetle tego wskaźnika będziemy musieli jeszcze poczekać.
Bitcoin niezdecydowany, czekamy na rozstrzygnięcie
W czasie powstawania tego artykułu kurs Bitcoina wynosi około 89 800 USD, co przekłada się na 2% wzrost w ujęciu dobowym oraz 7% na przestrzeni ostatniego tygodnia. Wsparcie w okolicach 82 000 USD okazało się wystarczająco silne, by przyciągnąć kupujących – potwierdza to tezę o możliwym końcu fali spadkowej.
Kolejne tygodnie najprawdopodobniej pokażą, czy BTC zdoła trwałej przełamać opór w okolicach 99 000 USD (okolice 1D MA50). Jeśli ta przeszkoda zostanie pokonana, rynek otrzyma silny sygnał potwierdzający utrzymanie trendu wzrostowego i – jak sugerują niektórzy – może to wynieść cenę nawet w stronę pułapu 160 000 USD.