Bitcoin od lat pozostaje jednym z najważniejszych aktywów cyfrowych i nie bez powodu jest nazywany cyfrowym złotem. W listopadzie, po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich, jego wartość wyraźnie wzrosła. Jednak w kolejnych tygodniach kurs napotkał trudności z trwałym przekroczeniem granicy 100 000 dolarów. Możliwe, że rynki obawiają się konsekwencji ceł i napięć handlowych, które mogą wpłynąć na globalną gospodarkę.
Bitcoin jednak wielokrotnie udowodnił, że jest aktywem odpornym na kryzysy i sceptycyzm rynku. Za każdym razem, gdy pojawiały się prognozy o jego końcu, wracał do gry, osiągając nowe szczyty. Mimo to istnieją przesłanki sugerujące, że Bitcoin może wkrótce ponownie zyskać na wartości. Jednym z istotnych czynników jest planowane wprowadzenie nowego produktu inwestycyjnego na europejskim rynku finansowym.
Czy w 2025 roku Bitcoin podwoi swoją wartość i sięgnie poziomu 200 000 dolarów? Wiele wskazuje na to, że jest to możliwe.
Europejski rynek otwiera się na fundusze ETP
BlackRock, jeden z największych globalnych funduszy inwestycyjnych, przygotowuje się do uruchomienia w Europie produktu giełdowego (ETP) opartego na Bitcoinie. Byłby to pierwszy tego typu instrument finansowy na europejskim rynku, co na pewno odbije się pozytywnie na popularności tej cyfrowej waluty.
Analogiczna sytuacja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych. W ubiegłym roku amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zatwierdziła fundusze ETF oparte na Bitcoinie, co doprowadziło do znaczącego wzrostu jego wartości. Pozytywna reakcja rynku na tego rodzaju instrumenty inwestycyjne pokazuje, że podobny scenariusz może rozegrać się również w Europie.
ETP i ETF to produkty inwestycyjne, które umożliwiają łatwiejszy dostęp do Bitcoina bez konieczności jego bezpośredniego zakupu. Stanowią one atrakcyjną opcję dla inwestorów instytucjonalnych, którzy często unikają bezpośredniego kontaktu z kryptowalutami ze względu na kwestie regulacyjne i bezpieczeństwa. Wprowadzenie ETP w Europie może otworzyć nowy etap dla rynku kryptowalut, zwiększając jego płynność oraz zainteresowanie kapitału instytucjonalnego.
Regulacje i polityka administracji USA
Wartość Bitcoina w dużej mierze zależy od nastawienia rządów i regulatorów do kryptowalut. Rynek reaguje na każdą zmianę przepisów i nowe inicjatywy, które mogą wpłynąć na legalność oraz zakres wykorzystania aktywów cyfrowych.
Administracja Donalda Trumpa zapowiada korzystniejsze podejście do kryptowalut niż poprzednie rządy. SEC powołała specjalny zespół odpowiedzialny za opracowanie przejrzystych regulacji dla rynku krypto. Celem tych działań jest stworzenie jasnych zasad dla inwestorów oraz ograniczenie niepewności, która często prowadzi do gwałtownych wahań kursu.
Przejrzyste przepisy mogą zachęcić duże fundusze oraz korporacje do większej aktywności na rynku kryptowalut. Obecnie niepewność regulacyjna sprawia, że część firm rezygnuje z inwestycji w Bitcoina na dużą skalę. Jeśli nowe regulacje wprowadzą stabilność i przewidywalność, rynek może stać się bardziej atrakcyjny dla szerokiego grona inwestorów.
W kampanii prezydenckiej Donald Trump zapowiedział również możliwość stworzenia strategicznych rezerw Bitcoinów w USA. Choć temat jest na etapie analiz, jego realizacja mogłaby wywołać lawinowy efekt. Inne państwa mogą pójść tą samą drogą, co zwiększyłoby popyt i cenę tej kryptowaluty.
Nie bez znaczenia jest też rozwój ekosystemu finansowego wspierającego Bitcoin. Fundusze ETF, platformy umożliwiające bezpośrednie przekazywanie wynagrodzenia w kryptowalutach oraz firmy oferujące karty debetowe z nagrodami w Bitcoinie zachęcają do adopcji cyfrowego aktywa. Przykładem jest firma Newmarket, która pozwala klientom zastawiać Bitcoin jako zabezpieczenie kredytów hipotecznych.
Czy to dobry moment na zakup Bitcoina?
Decyzja o zakupie Bitcoina w 2025 roku zależy od wielu czynników, w tym od kondycji globalnej gospodarki. Kryptowaluty zyskały na wartości w latach 2020–2021, kiedy banki centralne prowadziły luźną politykę monetarną. Jednak podwyżki stóp procentowych w 2022 roku spowodowały silny spadek kursu Bitcoina o 65%. W tym samym czasie rynki akcji również notowały spadki. Niepewność makroekonomiczna skłoniła wielu do ograniczenia ryzyka i wycofania kapitału z kryptowalut.
Sytuacja zmieniła się diametralnie. W 2023 roku Bitcoin wzrósł o 154%, a w 2024 o kolejne 119%. Na ten wzrost wpłynęło kilka istotnych czynników. Po pierwsze, wprowadzenie funduszy ETF opartych na Bitcoinie przyciągnęło kapitał instytucjonalny. Po drugie, halving, czyli redukcja nagrody za wydobycie nowych bloków, zmniejszył podaż nowych Bitcoinów, co historycznie prowadziło do wzrostów cen.
Niepewność gospodarcza wciąż pozostaje istotnym czynnikiem. Możliwe podwyżki ceł oraz ryzyko spowolnienia globalnego handlu mogą wpłynąć na spadek optymizmu inwestorów. Z drugiej strony, wprowadzenie ETP oraz nowe regulacje mogą złagodzić negatywne skutki i wzmocnić pozycję Bitcoina na rynku.
Inwestorzy, którzy wierzą w długoterminowy potencjał kryptowalut, mogą rozważyć stopniowe budowanie pozycji. Należy przy tym pamiętać, że Bitcoin pozostaje aktywem o wysokiej zmienności. 2025 rok może przynieść zarówno okresy silnych wzrostów, jak i gwałtowne korekty, dlatego decyzje inwestycyjne powinny być podejmowane z rozwagą.
Czy 200 000 dolarów za Bitcoina to realny scenariusz?
Bitcoin wielokrotnie udowodnił, że potrafi podwoić swoją wartość w ciągu roku. Miało to miejsce w 2023 i 2024 roku, więc scenariusz osiągnięcia 200 000 dolarów do końca 2025 roku jest całkiem realny. Z drugiej strony rynek kryptowalut charakteryzuje się dużą zmiennością, a na cenę Bitcoina wpływa wiele kryteriów, tj. decyzje banków centralnych, czy nastroje inwestorów detalicznych.
Warto jednak mieć spojrzenie długoterminowe. Bitcoin od lat systematycznie buduje swoją wartość i coraz częściej jest postrzegany jako forma zabezpieczenia kapitału. Jeśli zatem Bitcoin znajdzie się w portfelach państwowych rezerw i stanie się powszechnym instrumentem inwestycyjnym, jego wartość może osiągnąć nie tylko 200 000 dolarów, ale i znacznie więcej w kolejnych latach.