Rynkowy sukces tokenów Compound wywołał falę komentarzy w ekosystemie DeFi i wokół niego. Inwestorzy obserwują teraz inne tokeny tego sektora w nadziei na podobne zyski. Jedna bańka na DeFi najwyraźniej już pękła. Kolejna wydaje się właśnie nabierać powietrza…
Kiedy na początku ubiegłego tygodnia Compound Finance rozpoczął dystrybucję swoich tokenów nikt nie spodziewał się, że nastąpi wielka bańka spekulacyjna. COMP przeszedł dosłownie od „zera do bohatera”, osiągając w ciągu ostatniego weekendu wycenę 327 USD.
Koniec bańki na COMP?
Dziś ceny tokena wciąż spadają. W chwili przygotowywania niniejszej publikacji cofnięcie objęło 36% dotychczasowych szczytów, do około 210 USD. Bańka DeFi na Compound powoli się zmniejsza. Dzienne wolumeny spadły z ponad 6 milionów USD do poniżej 2 milionów USD.
Wieloryby realizują zyski, a zatem ostatnie szaleństwo płynności traci rezon, przynajmniej w przypadku platformy Compound. DeFi Pulse poinformował, że posunięcie to spowodowało, że Compound znalazł się na szczycie list przebojów DeFi, ale jego udział w rynku spadł do około 35%.
Środki są powoli wyciągane z platformy. Od początku tygodnia, ich całkowita, zablokowana wartość spadła prawie o 8%. Sukces Compound można jednak nadal łatwo zmierzyć. TVL wzrósł bowiem o 460% od początku tego miesiąca i obecnie wynosi 560 mln USD.
BAL – czy to kolejna bańka na DeFi?
W świecie kryptowalut wszystko dzieje się szybko, a DeFi obecnie narzuca tempo. Następna wielka rzecz już się dzieje, a farmerzy płynności już znaleźli sobie nowego pupila. Balancer już teraz odwzorowuje to, co Compound zrobił w zeszłym tygodniu.
Pod koniec maja rozpoczął własny program liquidity mining, przydzielając tokeny dostawcom płynności. 24 czerwca, pierwsze trzy tygodnie żniw zostały zebrane, gdy rozdano 435 000 BAL i ceny zaczęły się zmieniać.
Zgodnie z pierwotnymi założeniami, Balancer ma łączną podaż 100 milionów tokenów BAL. 75% z nich ma zostać wydanych poprzez liquidity mining w partiach po 145 000 tokenów tygodniowo lub około 7,5 miliona rocznie. 25 milionów tokenów BAL zostało początkowo przydzielonych założycielom, głównym deweloperom, doradcom i inwestorom. Platforma kładzie nacisk na uczciwość w sposobie dystrybucji tokenów:
„Aby dystrybucja tokenów była jak najbardziej sprawiedliwa proponujemy, aby była ona proporcjonalna do zakresu płynności, którą każdy adres wniósł w stosunku do całkowitej płynności na Balancer”.
W najnowszym biuletynie Defiant, analityk branży Camila Russo zauważyła, że z 35,4 milionów wydanych tokenów, obecnie tylko 6 milionów jest w obiegu.
Podobnie jak w przypadku Compound, płynność zalała protokół Balancer. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin zwiększyła się o 90% i osiągnęła 82 miliony dolarów (według DeFi Pulse).
Ceny tokenów również wzrosły z ceny serii początkowej wynoszącej 0,60 USD do dzisiejszych 16 USD. To ponad 2500% zysku. Wystarczyło, by podnieść Balancera do góry listy DeFi na piąte miejsce. Token BAL jest teraz na drugim miejscu z kapitalizacją rynkową w wysokości 630 milionów USD (według Defimarketcap).
Russo dodała:
„Z kapitalizacją rynkową wynoszącą ponad 2,2 mld USD, BAL wyprzedził MKR MakerDAO. Stał się drugim co do wielkości tokenem DeFi pod względem kapitalizacji rynkowej po COMP.”
Oskarżenia o manipulację
W przypadku dystrybucji COMP pojawiły się oskarżenia o manipulację. Coinbase był również mocno zaangażowany w długoterminowe inwestycje w protokół DeFi. Dość szybko umieścił tokeny w swoich listingach, praktycznie natychmiast po rozpoczęciu dystrybucji.
W Predictions Exchange [@PredictionsExch] zaobserwowano, że manipulatorzy mogą również być zainteresowani prowadzeniem działań w ramach Balancera:
.@FTX_Official is currently gaming $BAL distribution (on pace to receive >50% of this week’s distribution).
— Predictions Exchange (@PredictionsExch) June 24, 2020
Balancer uses @coingecko price feed to calculate liquidity in pools. Big players can create assets & price them as they wish to inflate numbers.https://t.co/zIESmky3NO pic.twitter.com/YE7tGV0Av4
DeFi Blockchain
W odpowiedzi Balancer Labs zainicjował głosowanie społeczności na swoim kanale Discord. Stwierdzili, że wdrożą white listę kwalifikowalnych tokenów w celu zaprzestania praktyk manipulacyjnych i przyszłego ograniczania dystrybucji.
The idea is two-fold:
— Balancer Labs (@BalancerLabs) June 24, 2020
1) changes to the mining rules should not be retrospective
2) attempts to game the distribution process (questionable liquidity provisioning) should be dealt with by the governance as promptly as possible.
Larry Cermak, który był bardzo krytyczny wobec zaangażowania Coinbase w dystrybucję tokena COMP skomentował, że tego rodzaju myślenie i działanie jest dokładnie tym, czego potrzeba w DeFi:
What a thread! This kind of thinking and execution is exactly what’s needed in DeFi
— Larry Cermak (@lawmaster) June 25, 2020
Wpływ na rynek DeFi
Balancer jest znacznie mniejszą platformą niż Compound. Nie ma zatem takiego samego wpływu na rynki DeFi.
Ogólnie rzecz biorąc, DeFi wciąż rośnie, a całkowita wartość zablokowanych środków osiągnęła kolejny rekordowy poziom 1,6 miliarda dolarów w ciągu ostatnich 24 godzin. Oznacza to wzrost o 70% od początku miesiąca, przyćmiewając zyski na rynkach kryptowalutowych, które faktycznie spadły o 3% pod względem całkowitej kapitalizacji rynkowej w tym samym okresie.
Ilość Ethereum zamknięta w inteligentnych kontraktach DeFi pozostała na poziomie 3 milionów pomimo 6% spadku ceny ETH. Wartości te prawdopodobnie spadną, jeśli wyprzedaż kryptowalut będzie kontynuowana. Sentyment wokół DeFi jest obecnie wysoce pro wzrostowy.
Od Redakcji
Niniejszy artykuł, ani w całości, ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.