Robert Mitchnick, dyrektor ds. aktywów cyfrowych w BlackRock, rzuca nowe światło na Bitcoin. Nie jest to jednak zwykła opowieść o cyfrowej walucie. Bitcoin, znany z nastrojowych huśtawek, teraz nabiera innego wymiaru. „To bardziej cyfrowe złoto niż kolejka górska” – mówi Mitchnick. Porównuje go do złota, podkreślając podobieństwa w zachowaniu obu aktywów na przestrzeni lat. Ta analogia wywraca do góry nogami dotychczasową narrację o BTC jako aktywie niezwykle ryzykownym, wręcz hazardowym.
Jednak cyfrowe złoto?
W 2022 Bitcoin miał swoje wzloty i upadki. Inwestorzy liczyli na niego jako na zabezpieczenie przed inflacją. Jednak gdy gospodarka zaczęła się chwiać, poszedł w dół razem z akcjami. Niespodziewanie i gwałtownie jednak odbił się, gdy tylko sytuacja ekonomiczna zaczęła się stabilizować. To zwiastuje zmianę w postrzeganiu Bitcoina, coraz częściej uznawanego za cyfrowe złoto.
Rozumienie BTC to klucz dla inwestorów. Mitchnick podkreśla, jak ważna jest świadomość korelacji Bitcoina z resztą portfela. Dla wielu umiarkowana inwestycja od 1% do 3% może okazać się złotym środkiem. Pozwala to na zrównoważenie portfela i potencjalne zabezpieczenie przed niepewnością rynkową.
Zobacz także: Ile zarobisz kupując Bitcoin za 100$ jeśli sprawdzą się nowe prognozy Cathie Wood?
Inwestycje w Bitcoin: Jak znaleźć równowagę?
Na rynku opcji Bitcoin, na platformie Deribit, panuje optymistyczny nastrój. Przewaga opcji call nad put sugeruje wiarę we wzrost wartości BTC. Jednak ostatnie wydarzenia na rynku, wskazane przez CoinShares, pokazują wycofanie inwestorów. W ciągu tygodnia z rynku wyparowało ponad 942 miliony dolarów. To pokazuje, jak zmienne mogą być nastroje wobec Bitcoina.
Ponadto metryka Age Consumed z Santiment wskazuje na aktywizację długo nieaktywnych posiadaczy Bitcoina. Może to oznaczać znaczące zmiany na rynku. Ostatecznie, Bitcoin wciąż zaskakuje, a jego przyszłość pozostaje niepewna. Jednak z nowym spojrzeniem BlackRock, inwestorzy mogą lepiej zrozumieć i nawigować po tym dynamicznym rynku. Najnowsze trendy wskazują, że narracja Bitcoina powraca do bycia cyfrowym złotem. Zwłaszcza, że jego korelacja z indeksem S&P 500 widocznie maleje.
Może Cię również zainteresować:
