BitConneeeeeeect! | 3 lata po oszustwie, SEC pozywa platformę za sprzedaż tokenów o wartości ponad 2 miliardów dolarów
Ponad trzy lata po zakończeniu działalności jednego z najbardziej znanych scamów w historii kryptowalut, władze platformy Bitconnect zostają pozwane do sądu przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd.
SEC wzięła na cel nie tylko BitConnect i założyciela Satisha Kumbhaniego, ale także promotora Glenna Arcaro i jego firmę Future Money za naruszenia Securities Exchange Act, która wymaga, aby firmy sprzedające produkty inwestycyjne w USA rejestrowały się w SEC.
Na początku tego roku SEC pozwała trzech promotorów BitConnect, którzy za przyciągnięcie do programu nowych „inwestorów” otrzymywali tokeny BCC. Joshua Jeppesen, Michael Noble i Laura Mascola poszli w sierpniu na ugodę z SEC i zapłacili 190 bitcoinów (o wartości 9,25 miliona dolarów) i 3,5 miliona dolarów w gotówce. To pierwsza akcja USA przeciwko zarządowi BitConnect.
Bitconnect ./. SEC – I guess 1% daily compunded interest only works if you’re Bernie Madoff: https://t.co/qZakhrxB9M cc: @jason @tnatw pic.twitter.com/MitYG8g6Sq
— Mikael Pawlo (@mpawlo) September 1, 2021
Czym był BitConnect?
Uruchomiony w 2016 roku BitConnect utrzymywał, że jest programem pożyczkowym opartym na kryptowalutach. Użytkownicy mieli wpłacać BTC i otrzymywać pożyczkę w postaci natywnej monety platformy o symbolu BCC. W tym samym czasie, bot handlowy miał reinwestować środki i generować użytkownikom platformy wysokie zwroty. Problem w tym, że nie było żadnego bota. Zamiast tego pozwani rzekomo prowadzili program piramidalny o strukturze Ponzi, transferując fundusze inwestorów do własnych portfeli i wykorzystując świeżo napływające środki do spłaty wczesnych inwestorów.
Platforma pozyskała 325 000 bitcoinów, wartych wówczas 2 miliardy dolarów (obecnie to ponad 15 miliardów dolarów).
BitConnect zakończył działalność w styczniu 2018 r. po tym, jak organy nadzoru papierów wartościowych w Teksasie i Karolinie Północnej wydały nakazy zaprzestania działalności i wielu zaczęło postrzegać program jako oszustwo. Chociaż BitConnect obiecał, że token będzie nadal działał na giełdach kryptowalut, władze platformy poinformowały, że przekażą wszelkie środki z portfeli pożyczkowych użytkowników do ich portfeli BCC po kursie 363,62 USD za BCC.
Nic dziwnego jednak, że token platformy gwałtownie tracił na wartości. Inwestorzy chcieli spieniężyć BCC w swoich portfelach tak szybko, jak to tylko było możliwe. W samym dniu ogłoszenia wartość wymiany BCC spadła do 29 USD; zaledwie 10 dni wcześniej wynosiła ona 425 dolarów.