Inwestorzy z USA będą musieli zgłaszać do skarbówki transakcje kryptowalutowe o wartości powyżej 10 000 USD
Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych wezwał do bardziej rygorystycznego traktowania zobowiązań podatkowych względem kryptowalut. Stwierdzono, że właśnie w tej materii istnieje znaczne ryzyko uchylania się obywateli USA od obowiązków podatkowych.
Wszystkie transakcje powyżej 10 000 USD będą musiały być zgłaszane do IRS w celach dokumentacyjnych i podatkowych. Ogłoszenie ujrzało światło dzienne niedługo po poważnej korekcie na całym rynku, w wyniku której cena bitcoina spadła do 30 000 USD. Po dość szybkim odzyskaniu utraconego poziomu 40 000 USD, w chwili ujawnienia komunikatu cena BTC ponownie powędrowała nieco poniżej tej wartości:
IRS ostrzy sobie pazury na kryptowaluciarzy
IRS zostanie uzbrojone o pakiet 80 miliardów dolarów, mający na celu zwiększenie ich siły roboczej i zasobów. Osoby fizyczne i firmy zajmujące się kryptowalutami będą podlegać wyższemu poziomowi kontroli. Skarb Państwa uważa, że w szczególności transakcje kryptowalutowe są trudniejsze do śledzenia i opodatkowania.
Urzędnicy skarbowi uważają, że plan ten (zachowawczo) wygeneruje 700 miliardów dolarów w ciągu następnej dekady. Argumentują, że słabe egzekwowanie przepisów podatkowych przynosi nieproporcjonalne korzyści bogatszym oszustom podatkowym, ponieważ mają oni do dyspozycji bardziej wyrafinowane narzędzia do ukrywania i prania pieniędzy. Jeśli zmiany zostaną zaakceptowane, zaczną obowiązywać dopiero do 2023 roku.
Trudna sprawa? Niekoniecznie…
Aby sfinansować swój ambitny program infrastrukturalny w Stanach Zjednoczonych, prezydent Biden szukał sposobów na skuteczniejszą maksymalizację dochodów rządowych. Obejmowało to propozycję podwojenia i tak już najwyższej stawki podatku od zysków kapitałowych, która wygenerowałaby miliardy dolarów przychodów od bogatych inwestorów, w tym młodych milionerów na rynku kryptowalut.
Chociaż stosunkowo łatwo jest opodatkować rachunki brokerskie (główne platformy transakcyjne w USA są całkowicie uregulowane), nie tak łatwo zapanować nad całkowitym poziomem zysków kapitałowych w świecie kryptowalut.
Wynika to z kilku czynników, w tym najlepszych giełd niewymagających KYC, ogromnego wolumenu transakcji w sieci (Uniswap, PancakeSwap) oraz łatwości miksowania środków za pośrednictwem usług takich jak Tornado Cash czy Swirl.
Podczas gdy portfele kryptowalut i transakcje w blockchain niekoniecznie muszą być powiązane z rzeczywistą tożsamością, są one pseudoanonimowe, a transakcje często można łączyć w klastry. Wystarczy jeden punkt awarii (taki jak scentralizowana giełda), aby pozytywnie zidentyfikować „anonimowego” użytkownika.