Bitcoin powoli się odradza? Ekspert zwraca szczególną uwagę na jeden wskaźnik

Sytuacja Bitcoina po zatwierdzeniu ETF, jest zupełnie inna niż oczekiwano. Przez kilka dni poważnie obawiano się, czy aby nie czeka nas bolesna korekta. Niektórzy wieszczyli nawet spadki poniżej 30 tys. USD. Póki co sytuacja sprawia wrażenie bardziej stabilnej, a do głosu zdają się wracać optymiści. Jedna z najnowszych prognoz wskazuje, że Bitcoin ma potencjał na szybki wzrost nawet o 50%.

Bitcoin powoli wstaje z kolan i szykuje się do solidnego wzrostu?

Ali, popularny w mediach społecznościowych analityk, ocenił, że obecnie wprowadzenie Bitcoin ETF nie zadziałało tak, jak oczekiwaliśmy, ale przyszłość wciąż może być optymistyczna. Co jest podstawą tego optymizmu? Ali zauważył, że ważny wskaźnik Bitcoina łudzącą przypomina odczyty sprzed hossy z 2016 i 2020 roku przed rekordowymi skokami cen.

Dla Alego jednym z pozytywnych znaków jest wskaźnik MVRV – klasyczne narzędzie do pomiaru tego, co firma analityczna Glassnode nazywa „wartością godziwą” Bitcoina. Ali wskazuje, że obecnie BTC/USD MVRV koncentruje się na średnim poziomie, przecinając go zarówno od góry, jak i od dołu, co ma łudząco przypominać sytuację z 2016 i 2020 rok, tuż przed rozpoczęciem fali do rekordowych maksimów.

Jak ocenił Ali: Podczas poprzednich hoss Bitcoin mocno odbił się po dotknięciu średniego pasma cenowego MVRV. Według Alego, wraz z niedawnym odbiciem od średniego MVRV na poziomie 40 500 dolarów, istnieje potencjał, aby cena BTC wzrosła do 60 000 dolarów.

Zobacz też: Ripple (XRP) czeka atak niedźwiedzi? Eksperci radzą obserwować te czynniki

Lepiej zachować ostrożność?

Optymiści powoli dochodzą do głosu, ale nie brakuje analiz, które studzą emocje. Popularny trader CryptoCon ostrzegł niedawno, że styczniowe trend oraz niepewność wokół BTC mogą utrzymać się przez dłuższy czas. Jak stwierdził w poście na X: Ludzie mówili, że nie będzie już żadnych korekt w przypadku funduszy ETF, ale to oczywiście nieprawda. Dodał, że nie ma co mówić o wzrostach, dopóki cena Bitcoina wyraźnie tego nie udowodni.

Stefan Rust dyrektor generalny Truflation.com ocenił, że Bitcoin może spaść nawet do 30 000 dolarów. Rust uspokaja jednak, że niezależnie od krótkoterminowego spowolnienia, Bitcoin spędzi ten rok na dalszym umacnianiu swojej reputacji jako cyfrowego złota. W dłuższej perspektywie możemy zobaczyć solidne odbicie.

Rust prognozuje, że w tym roku raczej nie zobaczymy żadnych znaczących wydarzeń gospodarczych. Dodatkowo Rust szacuje, że ceny i nastroje były zbyt długo stłumione, a apetyt na ryzyko powrócił na rynki kryptowalut i na rynki w ogóle. Ostatecznie Rust przypuszcza, że zobaczymy odbicie BTC i przekroczenie 50 000 dolarów w drugim kwartale, zanim wejdziemy w nadchodzącą hossę.

Zastrzeżenie: Niniejszy artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej i ma charakter wyłącznie informacyjny.

Może Cię zainteresować:

Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Komentarze