Bitcoin miał tam zmienić wszystko, ale coś poszło nie tak. „Mogliśmy zrobić o wiele więcej”
Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, po raz pierwszy otwarcie przyznał, że adopcja kryptowaluty Bitcoin w kraju nie przyniosła tak spektakularnych rezultatów, jak początkowo zakładano. W rozmowie z magazynem TIME, nazwał przyjęcie go jako waluty państwowej „ogólnie pozytywnym” krokiem. Choć przyznał, że nie doświadczył tylu korzyści, ile pierwotnie oczekiwał. Podkreślił, że mimo obecności BTC w dużych firmach, takich jak McDonald’s, supermarkety czy hotele, adopcja nie osiągnęła spodziewanej skali. „Zdecydowanie moglibyśmy zrobić o wiele więcej” – powiedział polityk.
Bukele otwiera się na temat bitcoin: „Adopcja nie poszła tak dobrze, jak oczekiwaliśmy”
Bukele, od początku swojej kadencji w 2019 roku, stał się postacią budzącą skrajne emocje, szczególnie na arenie międzynarodowej. Chociaż stopa przestępczości w Salwadorze znacznie spadła, jego rządy są często krytykowane za rzekome naruszenia praw człowieka. Zwłaszcza w kontekście walki z przestępczością gangów. Mimo tych kontrowersji prezydent zdaje się akceptować etykietkę „najbardziej popularnego autorytarnego przywódcy na świecie”, co sam zasugerował w swoim poście na platformie X.
Odżegnuje się od zarzutów użycia brutalnych środków, takich jak gaz łzawiący czy pałki, w tłumieniu protestów. Jak sam stwierdził: „Wszystko ma swoją cenę, a koszt bycia nazywanym autorytarnym jest zbyt mały, żeby mnie zbytnio martwił”.
Wielkie plany z Bitcoinem w tle i nie tylko
Od czasu ogłoszenia planu uczynienia Bitcoina walutą państwową na konferencji w Miami w 2021 roku, Bukele konsekwentnie promuje cyfrową walutę jako klucz do przyszłości Salwadoru. Prezydent aktywnie kupuje Bitcoiny i ogłasza swoje zakupy w mediach społecznościowych. Ten niewielki kraj zdołał zgromadzić około 400 milionów dolarów w swoim bitcoinowym porfelu. Co więcej, Bukele zainicjował liczne ambitne projekty. Takie jak „Bitcoin City” zasilane energią wulkaniczną oraz program obywatelstwa dla inwestorów wpłacających milion dolarów w BTC lub Tether.
Niestety, mimo tych wysiłków, adopcja Bitcoina w Salwadorze nie osiągnęła oczekiwanego poziomu, a wielu mieszkańców kraju nadal jest sceptycznych wobec kryptowalut. Bukele, który w lutym tego roku wygrał kolejne wybory, ma nadzieję, że jego długofalowe plany w końcu przyniosą zamierzone efekty. Pozostaje tylko pytanie, czy Salwador rzeczywiście stanie się globalnym centrum kryptowalut, jak zamarzył sobie prezydent.