Turcy rzucili się na złoto, kiedy Lira upada.
To było ciężkie pięć lat dla obywateli Turcji, którzy widzieli, jak ich siła nabywcza spadła o ponad połowę, a sytuacja dalej się pogarsza. Nie ma się więc co dziwić, że sprzedają wszystko, co mają i rzucają się na złoto.
Tragiczna lira
Lira turecka załamała się w stosunku do dolara i większości walut rozwiniętych, spadając z 3 TRY za dolara do rekordowo niskiego poziomu 7,37 w zeszłym tygodniu po krótkiej i odważnej próbie narzucenia kontroli kapitału w cieniu przez Erdogana (który jest obecnie de facto szefem tureckiego banku centralnego). Niedawno Turcja przeprowadziła drakońską podwyżkę stóp pożyczkowych (ang. overnight funding rates) w ciągu nocy o ponad 1000%. Te wszystkie zabiegi nie pomogły jednak uchronieniu spadku liry do najniższych poziomów w historii.
Gdy waluta Turków staje się bezwartościowa, są oni odcięci od zabezpieczenia swoich oszczędności w postaci zakupu dolarów, ponieważ zakupy walut obcych w Turcji są od niedawna ściśle kontrolowane. Pozostaje więc im tylko jedna opcja…
ZŁOTO
Ostatnio agencja Reuters opisywała przypadek Hasana Ayhana, który postępował zgodnie z instrukcjami swojej żony, aby w zeszłym tygodniu wykorzystać swoje oszczędności na zakup złota na Krytym Bazarze w Stambule. W międzyczasie Turcy skupili złoty kruszec o wartości 7 miliardów dolarów w ciągu zaledwie dwóch tygodni. Całą sytuację najlepiej obrazuje cena złota wyrażona w lirze tureckiej. Wykres ten przypomina wykres Bitcoina z 2017 roku – astronomiczny wzrost. Warto tylko dodać, że w przeciągu ostatnich 6 lat złoto w tureckiej lirze wzrosło o 360%, czyli 60% rocznie!
To kolejny przypadek pokazujący, że jedynym wartościowym pieniądzem, do którego ludzie mają zaufanie jest złoto.
Finansowy Krytyk