WallStreetBets i GameStop | Wszystko, co powinniście wiedzieć. W jednym miejscu.

Zapraszam na krótkie studium na temat WallStreetBets. Najważniejsze informacje, studium przypadku GameStop, analiza short squeeze, ciekawostki, hipotezy…

Jeśli świat finansów będzie podążał podobnym torem jak ten, który obserwowaliśmy około dekady temu na innych rynkach, takich jak moda i muzyka można przyjąć, że zjawisko o nazwie WallStreetBets na Reddit (r/wallstreetbets) może na zawsze zmienić inwestowanie.

Na rynkach mody, finansów czy muzyki zaangażowanych są setki tysięcy ludzi. Dzielą się oni swoją pasją w Internecie, przez co mogą napędzać znaczące przemiany, bardzo często nieświadomie.

WallStreetBets przekształca obecnie rynki finansowe na trzy ważne sposoby: amatorscy uczestnicy rynku lub inwestorzy detaliczni podjęli się pracy tradycyjnie wykonywanej przez doradców finansowych, analityków i edukatorów, zmieniając to, kto się czym zajmuje na rynku. Wprowadzili nowe sposoby myślenia o inwestowaniu. Wzmocnili też wpływ inwestorów detalicznych na całym świecie, którzy często byli określani mianem „słabych rąk”..

Nie jest bynajmniej tajemnicą, że profesjonalni inwestorzy próbują delegitymizować inwestorów detalicznych, aby utrzymać swój wpływ na rynek na odpowiednim poziomie.

Nietuzinkowy podział ról

Zmiany zostały wprowadzone przez inwestorów detalicznych, którzy spotykają się i wymieniają poglądami w Internecie, na przykład na forach Reddit, grupach Discord, kanałach YouTube, Twitterze i Stocktwits. Zaczęli wykonywać pracę „zarezerwowaną” dotychczas dla doradców i analityków sektora finansowego.

Inwestorzy detaliczni – zamiast zdobywać wiedzę inwestycyjną w zwykły sposób, poprzez kursy w college’ach i na uniwersytetach – uczą się między sobą online.

W efekcie powyższego, inwestorzy indywidualni wywołali zmiany w pracy profesjonalnych doradców finansowych, analityków i edukatorów, a także inwestorów instytucjonalnych. Niektórzy argumentują, że większa przejrzystość w zakresie technik inwestycyjnych omawianych otwarcie w Internecie może „wymusić większą przejrzystość po stronie instytucjonalnej”. Tylko czy to aby napewno prawda?

Nowe sposoby myślenia o inwestowaniu

Nowi inwestorzy detaliczni napędzają nowy, inny sposób myślenia o inwestowaniu. Przynajmniej dla niektórych członków WallStreetBets inwestowanie jest po części zakładem, po części żartem, po części szumem napędzanym przez złośliwych członków społeczności, a po części planem szybkiego wzbogacenia się. Dla innych WallStreetBets stanowi okazję do wykorzystania i ujawnienia słabości rynków finansowych.

Bez względu na cel, przekonania i ryzykowne zachowania tej nowej kultury inwestorów detalicznych, są dalekie od tych, które często charakteryzują typowych inwestorów giełdowych, z których wielu zwraca chociażby uwagę na wypowiedzi doradców finansowych.

Te sprzeczne przekonania stały się tematem wielu humorystycznych filmów i memów.

Inwestorzy indywidualni zyskują coraz szersze wpływy

Do tej pory inwestorzy indywidualni byli zazwyczaj klientami instytucji finansowych. Inwestorzy instytucjonalni, tacy jak duże banki i fundusze hedgingowe oraz ich zamożni klienci, byli tradycyjnie postrzegani jako „smart money”, które mają niebagatelny wpływ na ruchy rynków. Smart money są zwykle przedstawiane w kontekście zaangażowanych, odnoszących sukcesy, szanowanych inwestorów, którzy posiadają rozległą wiedzę na temat rynków finansowych.

W przeciwieństwie do powyższego, członkowie WallStreetBets opisują siebie często jako degeneratów, tworząc wyraźny kontrast w stosunku do rzekomo szanowanych, sprytnych inwestorów operujących ogromnym kapitałem inwestycyjnym. Jednak ta wpływowa grupa składa się z „setek mini Mike’ów Tyson’ów”, którzy razem uzyskali wystarczającą moc, by uprzykrzyć życie dużym inwestorom powodując miliardowe straty w ich portfelach.

Jak reagują „specjaliści”?

Niezależnie od tego, czy są to domy mody, wytwórnie płytowe, fundusze hedgingowe czy firmy zarządzające majątkiem, ludzie na najwyższych stołkach próbują podważyć zagrożenie, które stwarzają przemiany rynkowe. Zdają się nie wierzyć w to, że działania zorganizowanej grupy inwestorów detalicznych są w stanie wywrócić ich model biznesowy do góry nogami i zminimalizować ich wpływ na rynek.

W świecie finansów reakcje na WallStreetBets były, by powiedzieć dość oględnie, zróżnicowane. Platformy handlowe próbowały ograniczyć siłę Redditorów, ograniczając możliwość procesowania transakcji ze względu na ochronę konsumentów. Wielu analityków i inwestorów wyśmiało również inwestorów WallStreetBets jako niewykształconych ludzi, którzy mogą więcej stracić niż zyskać.

W większości wiadomości analitycy starali się potwierdzać swoją wiedzę na temat rynków finansowych i obrzucali błotem inwestorów WallStreetBets.

Studium GameStop

Kto mógł przypuszczać, że pierwszą wielką historią na giełdzie, którą napisze 2021 rok będzie… GameStop? Przyjrzyjmy się sprawie nieco bliżej.

Day trading i inwestowanie indywidualne rozwinęły się w ciągu ostatnich kilku miesięcy dosyć mocno. Aktywność inwestycyjna ma często miejsce lub jest omawiana na platformach takich jak Reddit i Robinhood zamiast na bardziej tradycyjnych arenach. Jednym z kluczowych pytań stało się to, jak duży wpływ na rynek mogą mieć „mali” ludzie. Drobni inwestorzy – owszem – dużo handlują, irytując czasem bardziej tradycyjne instytucje, ale zasadnicze pytanie brzmi: czy są w tym naprawdę konsekwentni?

W przypadku GameStop odpowiedź brzmi: tak. Armia traderów na forum Reddit r / WallStreetBets przyczyniła się do znaczącego i błyskawicznego wzrostu akcji GameStop, powodując wstrzymanie obrotu i poważny ból głowy u inwestorów grających krótko (nastawionych na spadek kursu). To wciągająca historia walki Dawida z Goliatem, w której Dawid – przynajmniej na niektórych frontach – zdał się odnieść zwycięstwo.

Słynny inwestor i osobowość CNBC Jim Cramer nazwał dramat GameStop „squeezem życia”. Dziennikarz Bloomberga Matt Levine stwierdził, że jednym z możliwych wyjaśnień tego, co się stało, może być „całkowity nihilizm” ze strony redditowego tłumu, opowieść „prawdopodobnie najlepiej opowiedziana za pomocą serii emotikonów”. Być może jeden z moderatorów WallStreetBets ujął to najlepiej w Wired: „To była giełda memów, która naprawdę wybuchła”.

Żarty z rynku?

Wielu obserwatorów załamywało się ręce w związku z trendem daytradingowym i tym nowym pokoleniem inwestorów grających na rynkach, z których wielu traktuje akcje bardziej jak obrót przy kole ruletki niż długoterminową strategię budowania bogactwa. Nie jest jasne, ilu z nich przyglądało się danym fundamentalnym firm, czy też po prostu „żartowało” z rynku.

Na GameStop odpowiedzią jest prawdopodobnie mieszanka obydwu wspomnianych wyżej hipotez. Istnieje uzasadnienie biznesowe dla (niektórych) wyceny sprzedawcy gier; jest też przypadek, że cała ta sprawa była po prostu świetną zabawą dla wszystkich – trolli z Reddit, obserwatorów rynku, komentatorów i na pewno samego GameStop – z wyjątkiem „krótkich” inwestorów, którzy przejechali się ostatecznie nie w tę stronę, w którą chcieli.

„To dramatyczne i nie doświadczamy czegoś takiego zbyt często” – powiedział Nick Colas, współzałożyciel DataTrek Research. „Ale kiedy to się dzieje, jest spektakularne”.

W poście z 25 stycznia zatytułowanym „List otwarty do CNBC” jeden z przedstawicieli WallStreetBets wskazał, że dużą część publiczności grupy stanowią handlowcy detaliczni, którzy są teraz krytykowani.

Użytkownik zwrócił uwagę, że fundusze hedgingowe, które podejmują duże ryzyko, mogą otrzymać ratunek – tak jak jeden z tych, które shortowały GameStop – podczas gdy zwykli inwestorzy na ogół nie mogą: „nie mamy miliarderów, którzy mogliby nas wykupić, gdy coś zepsujemy, gdy narazimy na ryzyko nasze portfele oraz wtedy, gdy sytuacja na otwartej pozycji jest przeciwko nam. Nie możemy wyjść do telewizji i próbować manipulować milionami, aby stanąć po naszej stronie handlu. Jeśli schrzanimy tak bardzo, jak oni, zostaniemy zniszczeni”.

W czwartek, 28 stycznia, cena Gamestop zaczęła spadać, a platformy handlowe, takie jak Robinhood, zaczęły ograniczać szaleństwo handlowe wokół tej i innych niestabilnych akcji. Był to ruch, który wywołał furię wśród niektórych traderów. Tego wieczoru Robinhood ogłosił, że następnego ranka przywróci ograniczony obrót tymi akcjami.

Próba wyjaśnienia, co się tutaj dzieje, dla ludzi, którzy w ogóle nie śledzą rynków

Cofnijmy się trochę, aby omówić podstawy tego, co się tutaj dzieje.

GameStop to sprzedawca gier wideo z siedzibą w Grapevine w Teksasie, który obsługuje ponad 5000 sklepów. GameStop stał się popularny wśród traderów grających krótko. W terminologii Wall Street inwestorzy ci są nastawieni do perspektyw akcji pro spadkowo. Umierające centra handlowe… Pandemia koronawirusa… Oto uzasadnienie. (Ponadto GameStop ma burzliwą historię i stoi w obliczu długoterminowego zagrożenia związanego z pobieraniem gier cyfrowych).

Chociaż szał zakupów wokół GameStop rozpoczął się w styczniu, zanosiło się na to już od jakiegoś czasu. Brandon Kochkodin z Bloomberga komentował, jak GameStop, który ma odnotować zysk najwcześniej w 2023 r., wzrósł gwałtownie i co ma z tym wspólnego Reddit.

Według relacji Kochkodina, scenariusz byka w kontekście GameStop (w zasadzie argument, że jego akcje są OK) zaczął pojawiać się na WallStreetBets około dwa lata temu i od tamtego czasu sukcesywnie wzrastał. Scion Asset Management, fundusz hedgingowy prowadzony przez Michaela Burry’ego, którego być może znacie z The Big Short, ujawnił, że zajmuje stanowisko w firmie, które wzbudziło pewne zaufanie, a następnie Ryan Cohen, współzałożyciel sklepu internetowego dla zwierząt Chewy, ujawnił w sierpniu ubiegłego roku, że ma duże udziaływ GameStop. Wcześniej, w tym samym miesiącu, został dodany do jej zarządu. Zostało to zinterpretowane jako pozytywny sygnał dla przyszłych notowań akcji GameStop.

Gdy redditowa grupa i skupieni wokół niej handlowcy detaliczni zaczęli zwracać uwagę na GameStop, zwrócili również uwagę na to, jak bardzo shortowane były akcje. Pomysleli zatem, że gdyby działali wszyscy razem, mogliby w pewnym sensie odwrócić przebieg gry i osiągnąć zysk. Kochkodin wskazuje na post sprzed czterech miesięcy jako ten, który sprowokował poźniejsze działania. Jego temat brzmiał: „Bankrupting Institutional Investors for Dummies, ft Gamestop”.

Jak short squeeze sprawił, że ​​Reddit był szczęśliwy, a grający krótko – smutni…

27 stycznia, cena akcji GameStop wzrosła gwałtownie z poziomu poniżej 20 USD do prawie 350 USD. Dzień później wycena akcji spółki spadła do ​​poniżej 200 USD. Był to dzień, w którym Robinhood ograniczył możliwość zakupów. Po tym, jak został zniesiony, cena znowu wystrzeliła.

Wiele funduszy hedgingowych i inwestorów shortowało GameStop, ale w centrum obecnej sagi znalazł się Citron Research, prowadzony przez słynnego short-mana Andrew Left’a. Citron ogłosił na Twitterze, że będzie gospodarzem transmisji na żywo przedstawiającej krótką sprawę przeciwko GameStop.

Argumentował, że ludzie kupujący akcje są „frajerami w tej grze w pokera”. Przewidywał, że akcje wrócą do 20 dolarów. Wydarzenie zostało odłożone, najpierw z powodu inauguracji prezydenta, a następnie z powodu prób włamania się na twitterowe konto Citron. Niedługo potem miecze znów poszły w ruch. Left powiedział, że nie będzie już komentował GameStop z powodu „wściekłego tłumu”, który uformował się przeciwko niemu i narzekał, że „nigdy nie widział takiej wymiany poglądów ludzi tak wściekłych, że ktoś dołączył do drugiej strony handlu”.

Handlowcy detaliczni byli w stanie zaaranżować tzw. short squeeze przeciwko Citron i innym graczom, stawiając na GameStop, co zaburzyło skutki procesu sprzedaży i podniosło cenę akcji.

Kiedy fundusz hedgingowy lub inwestor shortują oznacza w zasadzie spekulację odnośnie tego, że cena akcji spadnie. Robią to, pożyczając, zwykle od maklera-dealera, akcje, które ich zdaniem stracą na wartości w określonym terminie, a następnie sprzedają je po cenie rynkowej. „To znacznie bardziej wyrafinowany rodzaj gry dla inwestorów” – powiedział Colas. „[Zakład] musi zadziałać dość szybko, ponieważ nie chcesz mieć zapasów na poziomie 10 USD, bo gdy ich wartość wzrasta do 100 USD, możesz stracić ponad 100 procent zainwestowanego kapitału”.

Kiedy sprzedajesz akcje, musisz w pewnym momencie odkupić pożyczone akcje i zwrócić je. Jeśli handel się powiedzie, kupujesz je po niższej cenie i zachowujesz różnicę. Ale jeśli cena akcji wzrośnie, to nie zadziała. W pewnym momencie musisz odkupić akcje i je zwrócić, nawet jeśli cena będzie wyższa. Stracisz wówczas pieniądze.

To, co dzieje sięw przypadku short squeeze polega na tym, że kiedy cena shortowanej akcji zaczyna rosnąć, zmusza to traderów stawiających na spadek, aby ją kupili, w celu podjęcia próby powstrzymnia swoich strat. To sprawia, że ​​cena akcji jest jeszcze wyższa.

„Short squeez ma miejsce, gdy ktoś mówi:„ Och, wiem, że wielu gości shortuje. Zamierzam wejść długo i sprawić, by odkupili akcje jeszcze wyżej”– konstatował Colas.

Wiele działań związanych z GameStop nie polegało na bezpośrednim kupowaniu akcji, ale także na kupowaniu opcji kupna, gdzie inwestorzy po prostu ryzykują, że akcje wzrosną. Jest to skomplikowane, ale wnioski są takie, że kupowanie opcji kupna mogło również wpłynąć na wzrost akcji, ponieważ animator rynku sprzedający te opcje zabezpiecza się, kupując więcej akcji. I było wiele opcji kupowania, mianowicie wśród day traderów – wolumeny wzrosły w zawrotnym tempie, a jeden z handlowców WallStreetBets twierdził, że zamienił 50 000 USD w 11 milionów USD w opcjach.

Levine podsumował to w ten sposób:

„Coś wprawiło kulę w ruch – akcje wzrosły z jakiegoś fundamentalnego, emocjonalnego lub z jakiegokolwiek innego powodu – a następnie wzrost akcji zmusił inwestorów grających krótko i animatorów rynku opcji do kupowania akcji, co spowodowało ich większy wzrost i w konsekwencji to, że kupowali więcej…”

Według Wall Street Journal, Melvin Capital Management, fundusz hedgingowy stawiający na GameStop, spadł o 15 procent w ciągu zaledwie trzech pierwszych tygodni 2021 roku. Ostatecznie całkowicie zamknął swoje pozycje. Citron z kolei ogłosił, że jego sklep przestanie publikować „raporty o shortach”, kończąc praktykę prowadzoną od 20 lat.

W międzyczasie, podążyło za nimi wiele znanych nazwisk. We wtorek 26 stycznia Chamath Palihapitiya, inwestor venture capital i założyciel firmy VC Social Capital, napisał na Twitterze, że obstawia wzrosty na GameStop. Elon Musk z Tesli, którego tweety często poruszają rynki, napisał na Twitterze: „Gamestonk !!” z linkiem do r / WallStreetBets.

Biały Dom oświadczył, że monitoruje sytuację GameStop, a Rezerwa Federalna i senator Elizabeth Warren przyłączyli się do akcji. 27 stycznia Komisja Papierów Wartościowych i Giełd stwierdziła, że ​​„monitoruje zmienność rynku”. Dwa dni później opublikowano dłuższe oświadczenie, ostrzegające, że „ekstremalna zmienność cen akcji może narazić inwestorów na szybkie i dotkliwe straty oraz podważyć zaufanie do rynku”.

„Są sprytniejsi niż nam się wydaje”

Przypadek GameStop to mieszanka poważnych i nieco zabawnych czynników – po części handlowcy detaliczni demonstrują rzeczywistą siłę na rynku, a po części przyjmują, że niektóre z ich działań po prostu nie mają sensu. Nie jest jasne, czy GameStop zyskał popularność, ponieważ jest to akcja o prowieniencji mema – akcja, w której zainteresowanie jest tak samo kulturowe lub społeczne, jak finansowe. Jest uzasadnienie biznesowe, jest zainteresowanie kulturowe; równowaga między nimi w napędzaniu ceny jest nieokreślona. Po części może to być żart. Jasne jest, że wiele z tego, co działo się teraz z akcjami GameStop, nie wynikało z żadzy potencjalnych zwrotów tylko dlatego, że handel stał się wirusowy.

„To nie ma sensu biznesowego”powiedział agencji Bloomberg Doug Clinton, współzałożyciel Loup Ventures. „Ma to sens z punktu widzenia psychologii inwestora. Myślę, że istnieje tendencja, w której istnieje duże zainteresowanie detaliczne ze strony tego typu inwestorów, którzy myślą o akcjach inaczej niż inwestorzy instytucjonalni pod kątem tego, ile są gotowi zapłacić”.

„Demokratyzacja finansów” Robinhood

Po akcji z GameStop handlowcy detaliczni gromadzili również akcje, takie jak AMC, BlackBerry, Express, a nawet Tootsie Roll. Robinhood i inne platformy handlowe zaczęły ograniczać handel niektórymi niestabilnymi akcjami, w tym GameStop i AMC. To spowodowało odrzut ze strony handlowców detalicznych i niektórych znanych osobistości, takich jak Dave Portnoy z Barstool Sports, którzy twierdzili, że platformy nieuczciwie uniemożliwiają im dostęp do możliwości i popierają tym samym fundusze hedgingowe i instytucje.

Powód ograniczenia handlu pozostawał niejasny; ostatecznie zadeklarowaną misją Robinhood jest demokratyzacja finansów. Firma deklarowała chęć ochrony traderów przed podejmowaniem zbyt dużego ryzyka (chociaż dostępność jej platformy prawdopodobnie pchnęła tych inwestorów w kierunku ryzyka). Mogła też istnieć obawa o potencjalne konsekwencje prawne ze strony użytkowników, jeśli kurs akcji powędrowałby w dół. Pojawiły się również spekulacje na temat relacji Robinhood z dużym funduszem inwestycyjnym.

W czwartek 28 stycznia Robinhood zebrał 1 miliard dolarów od inwestorów i skorzystał z bankowych linii kredytowych, aby wzmocnić swoją działalność i upewnić się, że ma wystarczająco dużo pieniędzy, aby umożliwić ludziom kontynuowanie handlu. Dyrektor generalny Robinhood, Vlad Tenev, pojawił się również w CNBC, aby zająć się tą sprawą. „Po prostu nie widzieliśmy wcześniej takiego poziomu skoncentrowanego zainteresowania na całym rynku […]” – powiedział. Innymi słowy, inwestorzy indywidualni nie współpracowali wcześniej, aby wpłynąć na konkretne akcje, takie jak ta, przynajmniej nie do tej wielkości i przy takim poziomie technologii.

„Wszystko jest jasne”

Niektórzy obserwatorzy całej sprawy zadawali pytania, czy to, co stało się z WallStreetBets i GameStop, może spowodować zwiększenie kontroli regulacyjnej dotyczącej możliwych manipulacji na rynku. Colas powiedział, że wątpi, czy jest ku temu jakikolwiek powód. „Wszystko jest jesne. Nie ma tu żadnych informacji poufnych – powiedział. Jeśli fundusz hedgingowy shortujący akcje może opublikować prezentację i film o tym, dlaczego firma jest zła, to dlaczego przypadkowi ludzie nie mogą rozmawiać ze sobą w Internecie o tym, dlaczego firma jest dobra? Ale oczywiście z prawnego punktu widzenia rozsądne umysły mogą się z tym nie zgodzić.

Jeden z moderatorów WallStreetBets odniósł się w poście z 24 stycznia do wrażenia, że ​​społeczność jest „nieporządna i lekkomyślna”, odrzucając jednocześnie wszelkie sugestie, jakoby moderatorzy mieli podejmować zorganizowane wysiłki, aby promować lub polecać jakiekolwiek akcje. „Niektórym z tych facetów [którzy] tradycyjnie używali mediów jako narzędzia do manipulowania rynkiem, nie udało się jeszcze bardziej wyłożyć kieszeni i teraz chcą was oskarżyć o manipulacje”.

GameStop był idealnym impulsem dla obecnego trendu w handlu detalicznym. To rozpoznawalna nazwa, jest na to uzasadnienie biznesowe i do tego przekształciła się w mem.

Na skutek akcji z GameStop, WallStreetBets również odczuł ciepło na plecach. Redditowe forum na krótko przeniosło się w prywatne miejsce 27 stycznia, a platforma komunikacyjna Discord zamknęła serwer WallStreetBets w swojej aplikacji tego samego dnia z powodu „nienawistnych i dyskryminujących treści”. The Verge informuje, że Discord współpracował wówczas z WallStreetBets, aby pomóc moderować jego zawartość.

Co przyniesie przyszłość

To nie pierwszy raz, kiedy day trading stał się modny, ani też nie pierwszy raz, kiedy day trader jest oskarżany – często słusznie – o odrobinę lekkomyślności. Zeszłego lata niektórzy z nich wpadli do zbankrutowanego Hertza, na co nie było dobrych powodów. Wielu z nich traktuje handel jak grę, która oczywiście może być niebezpieczna. Ale trudno się im przeciwstawić. Wiele funduszy hedgingowych, sprzedawców nastawionych na spadki, miliarderów i inwestorów instytucjonalnych również traktuje inwestowanie jak grę. I od czasu do czasu skazani są też na przegraną, nawet z „małymi luźmi”.

Od 1 lutego na redditcie WallStreetBets było około ośmiu milionów użytkowników, ale jest to tylko jedna z wielu witryn internetowych, w których inwestorzy detaliczni uczą się od siebie nawzajem inwestowania. Ci inwestorzy-amatorzy zmieniają od dawna utrzymywane przekonania na temat inwestowania, dzięki czemu zyskują wpływ na rynek.

Ci inwestorzy nie są częścią zorganizowanego ruchu, który próbuje zmienić sposób funkcjonowania rynku finansowego. Jednak, jak pokazuje saga GameSpot, ich interakcje zmieniły dynamikę władzy między inwestorami detalicznymi i instytucjonalnymi.

Artykuł został opracowany na podstawie następujących źródeł:

  • https://www.vox.com/the-goods/22249458/gamestop-stock-wallstreetbets-reddit-citron
  • https://theconversation.com/wallstreetbets-is-disrupting-financial-markets-possibly-permanently-154355
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.