Rynek pierwotny w rozkwicie. Takiego ruchu nie było już dawno

Rynek pierwotny przeżywa prawdziwe oblężenie. Z kolei ofert u deweloperów jest coraz mniej. Statystyki wyraźnie zwiastują gorący okres.

Rynek pierwotny w największych miastach w Polsce

Co się dzieje w największych miastach w Polsce? Otóż bum na mieszkania jest ogromny. Bazując na danych przedstawionych przez Otodom Analytics można rzec, że rynek pierwotny przeżywa oblężenie nie do zaspokojenia. W kwietniu bowiem zanotowano sprzedaż wyższą o prawie 10% niż w marcu. W porównaniu zaś do ubiegłego roku, sprzedaż jest już wyższa o prawie 50%. Liczba rezerwacji mieszkań u deweloperów wyniosła prawie 3 tysiące. Na czele stoi oczywiście Warszawa, w której potencjalni kupcy dokonali prawie 1,7 tys. rezerwacji.

Zobacz też: Kredyt hipoteczny tylko dla nielicznych. Polacy wybierają bardziej ryzykowne produkty

Gdańsk na czele

Największym wzrostem zainteresowania mieszkaniami może pochwalić się gdański rynek pierwotny. Tam bowiem, porównując ubiegły rok, sprzedaż mieszkań wzrosła o 90%.

Możemy śmiało powiedzieć, że to co obserwujemy dziś na rynku, to realizowanie odłożonego w czasie popytu z ubiegłego roku. Kupujący, którzy zostali zamrożeni przez rygorystyczną politykę wyliczania zdolności kredytowej, albo wstrzymali się z zakupem ze względu na niepewność w odniesieniu do polityki monetarnej NBP, dziś realizują swoje zamiary„-komentuje Ewa Tęczak, ekspertka rynku mieszkaniowego Otodom

Oprócz tego wpływ na ożywienie rynku ma stabilizacja stóp procentowych, mniejsze rygory odnośnie do zdolności kredytowych i wkrótce startujący program „Pierwsze mieszkanie” z 2-procentowym kredytem. Nawet ci, którzy nie skorzystają z rządowego programy, rezerwują mieszkania już teraz z obawy na brak wyboru, gdy program ruszy.

https://twitter.com/otodom/status/1646435251340693504?s=20

Ceny mieszkań wciąż w górę

Według analizy portalu otodom, ceny niezmiennie rosną. Oczywiście duży wpływ na tę sytuację ma duży popyt. To sprawia, że na rynku mieszkań jest coraz mniej, co za tym idzie, wartość ich wzrasta. Największy wzrost cen w marcu zanotowano w Katowicach, gdzie kupującym przyszło zapłacić aż o 23,1% więcej niż przed rokiem. Na drugim miejscu plasuje się Wrocław ze wzrostem o 17,6%. Najmniejsze wahania cen z kolei odnotowano W Krakowie (3,9%) i Gdańsku (4,5%). Jeśli chodzi o koszt metra kwadratowego, Najtaniej jest w Łodzi. (8,9 tys. zł). Najdroższa jest Stolica z ceną 14,3 tys zł., a za nią stoją Gdańsk (12,3 tys. zł) i Kraków (12,2 tys. zł).

Może Cię zainteresować:

Komentarze