Rynek nieruchomości bliski przegrzania? Deweloperzy już wymiękają. „Rozmowa o rabacie to formalność”

Rynek nieruchomości bliski przegrzania? Deweloperzy już wymiękają. „Rozmowa o rabacie to formalność”

Ostatnie lata nie były sprzyjające dla osób, które myślą o nabyciu własnej nieruchomości. Szybujące do rekordowych poziomów ceny działek, lokali, i materiałów budowalnych, w połączeniu z malejącą zdolnością kredytową nie ułatwiały realizacji marzeń o własnym lokum. W dużo lepszych nastrojach byli deweloperzy, którzy w praktyce byli głównymi beneficjentami słynnego programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. Co więcej, w ostatnich latach marże deweloperów osiągnęły prawie 30%. Jednak najnowsze doniesienia ekspertów sugerują, że powoli sytuacja zaczyna się zmieniać, a deweloperzy są gotowi na duże ustępstwa i obniżki cen.

Nieruchomości w ostatnim kwartale dalej drożały

W ostatnich latach rynek nieruchomości przyzwyczaił do stałych wzrostów cen lokali zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym. W równie trudnej sytuacji znalazły się osoby, które planowały samodzielną budowę domu. Ceny działek i materiałów budowalnych wystrzeliły w trakcie pandemii i wciąż są zaporowe dla wielu potencjalnych inwestorów. Wiele osób cierpliwie czeka z nadzieją, że taka sytuacja nie utrzyma się zbyt długo. Czy rynek doszedł do ściany?

Źródło: X

Najnowsze dane zbiorcze za pierwsze miesiące 2025 roku pokazują, że ceny lokali mieszkalnych dalej rosły. Jak wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego, w pierwszym kwartale bieżącego roku ceny nieruchomości wzrosły w porównaniu do ostatniego kwartału 2024 roku o 0,7%. Na rynku pierwotnym ceny wzrosły o 0,9%. Natomiast na rynku wtórnym domy i mieszkania podrożały o 0,5%. Z kolei w porównaniu do analogicznego okresu z 2024 roku ceny lokali mieszkalnych skoczyły aż o 6,6%. Na rynku pierwotnym lokale mieszkalne podrożały o 7%, a na rynku wtórnym o 6,2%.

Źródło: GUS

Wzrosty cen na przestrzeni roku są spore. Jednak prawdziwą skalę podwyżek przedstawia wykres GUS, który pokazują o ile nieruchomości podrożały od 2015 roku. Z najnowszego raportu urzędu wynika, że w pierwszym kwartale 2025 r. ceny lokali mieszkalnych były o 113,2% wyższe w porównaniu ze średnimi cenami w 2015 r. Ceny na rynku pierwotnym i wtórnym wzrosły od tamtego momentu odpowiednio o 102,3% i 121,3%).

Rynek doszedł do ściany? „Rozmowa o rabacie to formalność”

Ostatnie lata dla deweloperów i sprzedających nieruchomości w Polsce to znakomity czas. Jak wynika z danych za lata 2019-2023, średnia marża deweloperów z GPW wyniosła prawie 30%. Dla porównania w przypadku pozostałych państw Europy średnia wyniosła niecałe 24%. Jednak od początku było wiadomo, że taka sytuacja nie może trwać w nieskończoność. Stałe podnoszenie cen spowoduje w końcu drastyczny spadek popytu. Czyżby moment przełamania powoli nadchodził?

Interesujący obraz rynku nieruchomości przedstawia najnowszy Barometr cen mieszkań, który opublikował portal tabelatofert.pl. Robert Chojnacki, założyciel i wiceprezes projektu, porównał obecną sytuację na rynku lokali mieszkalnych do galerii handlowej, po której klienci jedynie spacerują i oglądają, ale niekoniecznie chętnie kupują. Jak powiedział ekspert: klienci kalkulują, porównują, pytają. Wiedzą, że mogą poczekać, bo presji na wzrost cen nie ma. A deweloperzy? Rozmowa o rabacie to formalność — często nawet nie trzeba negocjować„.

Z badań portalu wynika, że ceny nieruchomości w czerwcu były droższe niż w maju o zaledwie 0,15%. To sugeruje, że ceny się stabilizują. To dobry prognostyk na przyszłość, ale by stwierdzić, że drożyzna na rynku nieruchomości odpuszcza, trzeba jeszcze trochę poczekać.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.