Popyt na mieszkania osłabł przez „Kredyt na Start”

W II kwartale 2024 roku na rynku nieruchomości zauważono osłabienie popytu na mieszkania. To zjawisko jest efektem oczekiwań nabywców na wdrożenie zapowiadanego od dłuższego czasu programu rządowego.

W rezultacie, potencjalni kupcy wstrzymywali się z decyzjami zakupowymi, co wpłynęło na zmniejszenie liczby udzielanych kredytów hipotecznych oraz spowolnienie wzrostu cen mieszkań.

Przed nami fala stabilizacji

W czerwcu 2024 roku Indeks Cen Mieszkań wzrósł o zaledwie 0,1% w porównaniu do poprzedniego miesiąca, osiągając poziom 1883,6 pkt. W skali roku jednak ceny wzrosły o 20,2%. W tym samym miesiącu ceny mieszkań na rynku wtórnym ustabilizowały się. Z analizy obejmującej siedemnaście aglomeracji wynika, że ponad połowa z nich odnotowała spadki cen w ujęciu miesięcznym. Największe obniżki zanotowano w Rzeszowie (-3,3%), Poznaniu (-1,7%), Lublinie (-1,2%) oraz Łodzi (-0,7%). Z kolei największe wzrosty cen zaobserwowano w Katowicach (1,2%) oraz Warszawie (0,7%) – wynika z badania Indeks Cen Mieszkań prowadzonego przez Grupę Morizon-Gratka.

Indeks cen mieszkań w czerwcu 2024 r. z uwzględnieniem inflacji (źródło: Grupa Morizon-Gratka)

Roczny wzrost Indeksu Cen Mieszkań wyniósł 20,2 proc.. Wzrosty te są wynikiem podwyżek cen mieszkań na rynku wtórnym w największych aglomeracjach, takich jak Warszawa (23 proc.), Kraków (25,4 proc.), Wrocław (21 proc.), Poznań (16,1 proc.), Łódź (17,5 proc.), Gdańsk (16 proc.), Szczecin (15,5 proc.), Lublin (13,5 proc.) i Katowice (14,7 proc.).

W kolejnych miesiącach można spodziewać się wzrostu popytu. Choć nadal nie są znane szczegóły dotyczące nowego programu Kredyt #naStart, widać rosnące zainteresowanie zakupem mieszkań przy wykorzystaniu finansowania hipotecznego. Według Biura Informacji Kredytowej, liczba zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła w czerwcu o ponad 50% w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego.

Jednocześnie rzewiduje się umiarkowany wzrost cen, głównie z powodu rosnących kosztów materiałów budowlanych, wynagrodzeń oraz ograniczonej dostępności gruntów. Może to wpłynąć także na ceny mieszkań używanych.

Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w II kwartale 2024 roku liczba udzielanych kredytów mieszkaniowych spadła o 29,2 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Mimo że liczba ofert mieszkań wzrosła znacząco w największych polskich miastach, ceny mieszkań wzrosły tylko nieznacznie – o 1,8% w porównaniu do poprzedniego kwartału.

Domy wracają do łask

Równocześnie wzrosło zainteresowanie domami jednorodzinnymi. W II kwartale 2024 roku liczba ofert sprzedaży domów osiągnęła najwyższy poziom od trzech lat. Sprzedaż domów wzrosła o 5 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału 2024 roku oraz o 30% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym. Przeciętne ceny domów w stanie deweloperskim wzrosły, z najwyższymi cenami w Warszawie i Krakowie, gdzie średnia cena wynosi 11,4 tys. zł/mkw.

Pomimo rosnącego zainteresowania domami jednorodzinnymi, liczba nowych budów wzrosła tylko nieznacznie. W pierwszej połowie 2024 roku inwestorzy indywidualni rozpoczęli budowę 22,9 tys. domów, co oznacza wzrost o 9,5 proc. w porównaniu do roku 2023. Jednak w porównaniu do lat 2021-2022, liczba nowych budów nadal pozostaje niska.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.