Kiepskie nastroje deweloperów w Polsce. Tak źle jeszcze nie było. Co się dzieje?

Kiepskie nastroje deweloperów w Polsce. Tak źle jeszcze nie było. Co się dzieje?

Ciekawe rzeczy dzieją się w branży deweloperskiej: podwoił się odsetek firm przewidujących spadki tempa sprzedaży. W efekcie osiągnięto w tym zakresie największy poziom pesymizmu od początku roku. Czy to oznacza, że klienci mogą zacierać ręce i szykować się na obniżki oraz promocje. To zależy: ceny będą spadać, ale w wybranych lokalizacjach.

Ceny mieszkań mogą spadać. Ale w wybranych lokalizacjach

Serwis Tabelaofert.pl podzielił się najnowszym odczytem Indeksu Nastroju Deweloperów. Majowe dane wskazują, że 20 proc. deweloperów przewiduje spadki tempa sprzedaży. Tymczasem w kwietniu było to 10 proc. Zmiana jest bardzo wyraźna, jednocześnie mowa o najwyższym poziomie pesymizmu w tym roku. Należy jednak zaznaczyć, że ponad 30 proc. firm z tego sektora spodziewa się… wzrostów sprzedaży. Jak można to wytłumaczyć?

Sprawę wyjaśnił Robert Chojnacki z serwisu Tabelaofert.pl, który wskazuje, że firmy o większym doświadczeniu i atrakcyjnej ofercie nadal liczą na ożywienie. Jeśli natomiast deweloper posiada w ofercie głównie mieszkania w mniej popularnych lokalizacjach, prognozuje pogorszenie swojej sytuacji. I to w tych mniej atrakcyjnych lokalizacjach należy się spodziewać korekt cen. Klienci mają tam szanse na największy sukces podczas negocjacji.

Deweloperzy nie chcą obniżać cen. Wolą ograniczać sprzedaż

Indeks Zmiany Cen Mieszkań wskazuje z kolei, że 77 proc. deweloperów przewiduje ich stabilizację na najbliższy kwartał. Spadków spodziewa się 15,4 proc. firm, a wzrostów zaledwie 7,3 proc. graczy z rynku nieruchomości. Nie należy zatem spodziewać się większych ruchów cen w górę lub w dół. Z raportu serwisu Tabelaofert.pl wynika, że widoczne jest spowolnienie startów nowych inwestycji. Deweloperzy wolą ograniczyć sprzedaż niż obniżać ceny.

Co ciekawe, w maju spadł też odsetek klientów oczekujących spadków cen. Wyniósł on niewiele ponad 57,3 proc., podczas gdy jeszcze miesiąc wcześniej było to niemal 61 proc. Ponad 13 proc. ankietowanych spodziewa się wzrostów (wobec 10 proc. w kwietniu). Pozostali przewidują stabilizację.

Klienci liczą na niższe stopy procentowe. Programu wsparcia nie będzie

Popyt w najbliższych miesiącach może być ograniczony. Pokaźna część potencjalnych nabywców zapewne liczy na to, że w kolejnych kwartałach spadną stopy procentowe. Jednocześnie staje się jasne, że na horyzoncie nie pojawi się program wsparcia kupujących. Jeszcze niedawno wydawało się, że inicjatywa tego typu ruszy pod nazwą Pierwsze klucze, ale po wyborach prezydenckich jest to mało prawdopodobne: część koalicji rządzącej bardzo sprzeciwia się temu pomysłowi. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.

Jedocześnie na polskim rynku dzieje się inna intrygująca rzecz: szwedzki fundusz inwestycyjny Heimstaden wystawił na sprzedaż ponad dwa tysiące lokali z warszawskiej i krakowskiej puli. I nie jest to przypadek odosobniony. Może się zatem okazać, że w dłuższej perspektywie zagraniczne fundusze nie będą wpływać na popyt i ceny tak, jak obecnie. Więcej na ten temat przeczytacie w tym tekście.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.