Ceny mieszkań w marcu. Czy jest szansa na stabilizację?
Na rynku mieszkaniowym cały czas dużo się dzieje. Czy mamy szansę na stabilizację? Jak wyglądały ceny mieszkań w marcu?
Ceny mieszkań raz w górę, raz w dół
Stabilizacja w nieruchomościach jest gorącym tematem od dłuższego czasu. Wyczekują jej przede wszystkim osoby planujące kupić nieruchomość. Rząd wprowadza zmiany, które mają się do niej przyczynić. Według raportu Expandera i Rentier.io w ostatnim czasie nie odnotowuje się wielkich wahań cen mieszkań. Trudno jeszcze jednak mówić o równowadze. Mimo, że wahania nie są duże, to nie można jednoznacznie stwierdzić, czy ceny w przyszłych miesiącach wzrosną, czy zmaleją. W raporcie czytamy, że w listopadzie ubiegłego roku ceny spadły, w grudniu wzrosły, w styczniu spadły, a w lutym znów wzrosły.
Lepsza sytuacja niż przed rokiem
Porównując marzec 2023 do marca 2022, sytuacja jest bardzo zbliżona. Różnica cen rok do roku to jedynie 2%. Mimo tego nieznacznego wzrostu możemy mówić o lepszej sytuacji dla osób kupujących w tym roku. Porównując bowiem liczbę ofert na rynku, mamy wybór większy o 14%. Co oznacza to dla zainteresowanych kupnem? Otóż mają oni większy wybór, a co za tym idzie, sprzedający muszą ze sobą bardziej konkurować. Dzięki temu kupiec ma większą szansę na negocjacje cenowe.
Zobacz też: Sprzedaż mieszkania krok po kroku. Poradnik
Pobudzenie rynku dzięki KNF i Kredytowi 2%
Dobrą wiadomością jest, że Komisja Nadzoru Finansowego mocno złagodziła regulacje dotyczące zdolności kredytowej. Dzięki temu zainteresowani mają możliwość kredytu większego nawet o 100 tys. zł. Taki ruch KNF na pewno spowoduje powiększenie grupy kupujących. W lipcu również ruszy program „Kredyt 2%”. Dzięki niemu osoba spełniająca wymogi ma szansę na dofinansowanie w kwocie ponad 200 tys. zł. Program ten zapewnia pomoc przy kredytach nie większych niż 600 tys. zł., więc należy spodziewać się dużo większej dynamiki cenowej mieszkań o takim profilu.
Stabilizacja i rekordowe podwyżki. W których miastach?
Jak czytamy dalej w raporcie, w marcu odnotowano rekordowe podwyżki w kilku miastach. Na czele listy są: Wrocław, Sosnowiec i Rzeszów. We Wrocławiu średnia cena za metr wynosi 10 600 zł, czyli 6% więcej niż przed rokiem. W Sosnowcu ceny w rok wzrosły o 8% (6 458 zł/m2), a w Sosnowcu aż o 9%. Z kolei są również miasta, które odnotowały spadek cen. Należą do nich Toruń-2%, Radom-3% i Gdynia- 4% mniej niż przed rokiem. Czy można obecnie stwierdzić jednoznacznie kierunek cenowy lub obiecać stabilizację? Niestety nie. Czynniki wpływające na ceny mieszkań oraz ilość i wielkość kredytów cały czas się zmieniają. Toteż i na równowagę trzeba będzie jeszcze poczekać.